Strupki, dziwne rany

Drapanie? Ranki? Martwica tkanki? Pasożyty? ... i inne dolegliwości związane ze skórą i pokrywającym je futerkiem.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Claudia
Posty: 85
Rejestracja: wt mar 09, 2010 2:10 pm

Strupki, dziwne rany

Post autor: Claudia »

Witajcie, po długiej przerwie związanej z wyjazdem wracam na łono forum, choć może nie każdy mnie zna lub pamięta. Mam takie pytanie,gdyż w Holandii gdzie dane mi było pracować poznałam dziewczynę, która jako ściółkę dla swojego szczurka używa podartej na cienki paseczki gazety szarej,typu naszej polskiej GW. Ja po powrocie zauważyłam, że u jednego z moich maluchów pojawiło się na całym ciele mnóstwo strupków,nie ma śladu pasożytów,nie drapie się za często i żyje w zgodzie ze swoim towarzyszem. Wydaje mi się, że to alergia na trociny. Wiem już,że najlepiej będzie przerzucić się na żwirek, ale chciałabym znać też wasze zdanie na temat tych gazet, bo jak ja wrzuciłam pare razy moim chłoptasiom kilka podartych stron były zachwycone i wolały w nich spać niż np w hamaczku , który ubóstwiały. Czy ten tusz kolorowy i czarny nie będzie uczulał?
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: noovaa »

tusz drukarski jest trujący. Wrzuć im lepiej ręczniki papierowe.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: Paul_Julian »

Te strupki to moze być swierzb, przebiałczenie, albo ślady bójek czy uczulenie. Najlepiej sprawdzić u weta pobierając zeskrobinę, albo dać szczurki na razie na papierowe ręczniczki i obserwować .
Gazety nie sa dobre, poniewaz mocz reaguje z tuszem i mogą sie zatruć oparami z takiej reakcji.
Najlepszy z takich szeleszczących jest biały i szary papier. Ja swoim daję jescze kartoniki np. po herbacie, ale traktują to jako domek, a nie jako budulec, i nie siedzą tam nonstop.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Claudia
Posty: 85
Rejestracja: wt mar 09, 2010 2:10 pm

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: Claudia »

Jak już pisałam maluchy absolutnie się nie atakują,nie są to rany po walkach, wyglądają jak nacięcia skalpelem co niektóre długie, półksiężycowate, cieniutkie,a niektóre to typowe strupki. Co do świerzbu, to wydaje mi się, że miałyby go oba, skoro mieszkają razem,a nie jeden z nich. Z tego co mówi mój brat to strupki pojawiły się kilka miesięcy temu i nic się nie zmieniło, ani na gorsze, ani na lepsze, a drugi maluch cieszy się zdrową mięciutką sierścią i zdrową skórą. Dziękuję za tak szybką odpowiedź i cenne rady.
Blanny
Posty: 1731
Rejestracja: śr sie 19, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno/Kąty

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: Blanny »

wyglądają jak nacięcia skalpelem co niektóre długie, półksiężycowate, cieniutkie
Aż zesztywniałam. Paulowi właśnie takie pojawiły się dwa dni przed jego odejściem. Niestety nie zdążyłam się dowiedzieć, czym był spowodowane. Jeśli pogryzieniami, to musiał je sobie zrobić sam. A skoro je sobie zrobił sam, to z bólu, bo bardzo cierpiał w ostatnich dniach.
Radziłabym Ci tego malucha jak najszybciej zabrać do weterynarza.
<3 Paulie <3 Jimi <3 Nero <3 Dante <3 Fabio <3 Nessie <3 Zero <3
Moje koszmary <3
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: Paul_Julian »

Ja tez myślę, że trzeba pójsć do weta , z obydwoma - zawsze to rażniej w podrózy (tylko dobrze opatul http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=28674 )

Świerzb może zaatakowac słabszego osobnika, ale leczyć trzeba cale stado. Niepokojące jest to , że te slady sa od kilku miesięcy i się nie poprawiają. Kazdy ślad po ugryzieniu sie ładnie wygoi, a jak ranki się nie goją , to wtedy jest problem z odpornością i stanem wątroby.
Moga to być slady po usilnym drapaniu. A czy sa jakies zmiany na uszkach, ogonie ?
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Claudia
Posty: 85
Rejestracja: wt mar 09, 2010 2:10 pm

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: Claudia »

Po raz kolejny uspokajam, że nie są to pogryzienia. Te ranki półksiężycowate to takie zadrapania płytkie,raczej od pazurków. Kiedyś nawet pytałam tutaj na forum,co z przycinaniem, bo wystarczyło że szczurek po mnie pochodzil i miałam podrapane ręce. Bardziej niepokoją mnie te zwykłe strupki,okrągłe. Pisząc, że się nic nie poprawiło chodziło o to, że stan jest ten sam. Oczywiście jedne się goją i nie ma po nich śladu, a w ich miejsce pojawiają się nowe. Co do samopoczucia szczurasków wszystko jest ok, są wesołe, z chęcią wyskakują z klatki, mają apetyt, wypróżniają się normalnie, szukają kontaktu z człowiekiem, moimi psami. Szczerze mówiąc, to u mnie w mieście nie ma takiego lekarza wet., który by się znał na szczurach. Jestem z niedużego miasta,do Poznania mam ponad 100km,a to najblizsze duze miasto. Jest taki jeden wet, do którego chodzi moja znajoma ze swoimi ogonkami,ale bylam w wakacje tam z psem i stwierdzilam, ze wiecej tam ze zwierzeciem nie pojde, tymbardziej ze szczurkiem. A kumpela tez nie jest pewna, czy te wizyty cos pomagają jej malcom i czy te diagnozy sa trafne
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: Paul_Julian »

A moze masz mozliwosc zrobienia dobrej jakości fotek strupków i uszek?
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Claudia
Posty: 85
Rejestracja: wt mar 09, 2010 2:10 pm

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: Claudia »

Zrobie jutro, przy dziennym świetle, bo przy sztucznym mogą wyjść zakłamane. Może jest jakiś sposób by sprawdzić wiedzę weta na temat ogonków?
Blanny
Posty: 1731
Rejestracja: śr sie 19, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno/Kąty

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: Blanny »

Prosty: zapytaj go, czy leczy też szczury. Dobry wet, który się nie zna, a ma specjalizację z kotów/psów (masz na wizytówce napisane), powie Ci, że umie wyleczyć tylko podstawowe i typowe choroby, a w razie czegoś poważniejszego może dać Ci namiary na inną lecznicę/weterynarza, który zajmuje się gryzoniami. (Mam na myśli wetów z małych miejscowości, oni najczęściej specjalizują się w swojej dziedzinie i rzadko zajmują gryzoniami/ptakami/gadami, bo w małych miejscowościach ich po prostu raczej nie ma, nie mogą też uczyć się od drugiego weterynarza (skoro mają własne gabinety), więc nie mają jak zdobyć doświadczenia/umiejętności.) Takiemu, który się przyzna, można zaufać, zwykle wyleczą każde robaki/bakterie i inne zmiany skórne, przeziębienia, zapalenia płuc i tego typu rzeczy. Myślę, że zmiany skórne wyleczy większość psowatych/kotowatych wetów. Gdyby ogon miał problem z sercem czy nowotwór, wtedy mógłby sobie nie poradzić.

Jak wcześniej mieszkałam w mniejszej miejscowości, też jeździłam do weterynarza od kotów. Byłam u niego ze świerzbem. Zrobił normalnie i fachowo zeskrobinę, badania, dostały po zastrzyku, no i ivemektrynę. Wszystko ładnie przeszło. ;) Wiadomo, że na studiach, oni mają podstawy na początku każdego zwierzaczka, a dopiero potem robią specjalizację.
<3 Paulie <3 Jimi <3 Nero <3 Dante <3 Fabio <3 Nessie <3 Zero <3
Moje koszmary <3
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: macik001 »

O matko, jak to strasznie wygląda :O Ja bym od razu poszła do weta, nawet jeśli to nie pogryzienia. To nie wygląda normalnie...
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: Paul_Julian »

Ja tez myślę , żeby od razu do weta, chocby jutro i wg mnie mozna od razu dac cos na pasozyty.
Uszka wyglądaja na czyste, chociażwydaje mi sie, że sa tam świerzbowe pryszczyki. http://img638.imageshack.us/f/dsc00234y.jpg/ lewa strona na brzegu ucha.
Ale reszta ciałka nie wygląda dobrze.
Wygląda jak chory szczur z zoologa, naprawdę :(
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: klauduska »

a powracając do tematu o ściółkach:
wczoraj sprzątnęłam chłopakom moim kochanym całą klatke [plus umeblowałam, co mi zajęło ponad 3h] i wsypałam timę natur. ładnie pachnie, ale jak się sprawdza to zdam relację za tydz :)
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

Post autor: macik001 »

Offtop: Ja uwielbiam coś zmieniać w klatce, i nawet nie przeszkadza mi to, że jest to pracochłonne. ::) A jeszcze lepiej, jak robi się to przed nauką..
ODPOWIEDZ

Wróć do „Skóra i sierść”