[UKŁAD ODDECHOWY] zapalenie płuc

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

moni
Posty: 881
Rejestracja: sob maja 17, 2003 6:09 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie płuc

Post autor: moni »

Oj nan nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem.Na mojego szczura też nic już nie działa.Też się dusi.Żal serce ściska jak na nia patrzę.Ale będe podtrzymywać ją przy życiu jak najlepiej mogę.
Pozdrawiam i ściskam.
Figa i Julka u mnie

Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
nan
Posty: 88
Rejestracja: sob lip 17, 2004 4:19 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie płuc

Post autor: nan »

Dzis znowu bylysmy u dr Bieleckiego. mala dostala znowu steryd, Dexafort zdaje sie. Dusznosci ma straszne, biedniutka jest :( Widac, ze sie meczy i chcialaby oddychac latwiej- bo dzielna jest niesamowicie, wciaz probuje sobie gdzies chodzic, troszke ruszac, jesc...Czekamy na ten inhalator, nie chcemy sie poddawac, nie chcemy sie rozstawac, nie tracimy nadziei!
Dzis zreszta dr Bielecki ochrzanil mnie, ze szczuraska strsuje swoim zmartwieniem, smutkiem, strachem...Lazki mi sie zakrewcily w oku ale w sumie poczulam sie lepiej- moze i dr nie jest najlepszy w kontaktach miedzyludzkich, ale chce pomoc Gini. Zalezy mu. Czuwa. I to jest najwazniejsze.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

nan&s-ka: Lunek, Twiggy i Ukochana Gini za Teczowym Mostkiem...
nan
Posty: 88
Rejestracja: sob lip 17, 2004 4:19 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie płuc

Post autor: nan »

Gini bez zmian :cry: Jest dosc slaba, wiekszosc czasu przesypia...wciaz boje sie,ze przestanie jesc...Nie wyobrazam sobie, ze moze odejsc, mimo ze czuje sie tak, jak sie czuje, ze przychodzi, tuli sie... :cry: Czy to w ogole widac, ze Skarb cierpi juz bardzo, ze odchodzi? ja nie widze. ja wciaz nie wierze mimo ze przeciez wiem,rozumiem...

dzis odeszla kofi. Mysle ze przeszla cala "nasza droge"- to, przez co przeszlysmy, przechodzimy...i co nas czeka? jakos do tej pory udawalo mi sie po prostu byc. Chwile zalaman, lzy...Ale i wiara, ze mala bedzie zyc. nie wiem jak dlugo...Ale nie tydzien czy dwa :!: Ze po prostu bedzie zyc...

tak chcialabym moc cos robic. blagam, powiedzcie mi, co :!: ja nie moge tak bezczynnie...nie wiem, to chaotyczne, glupie...ale tak sie boje :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

nan&s-ka: Lunek, Twiggy i Ukochana Gini za Teczowym Mostkiem...
nan
Posty: 88
Rejestracja: sob lip 17, 2004 4:19 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie płuc

Post autor: nan »

Bez zmian...i smutno mi, ze nikt nie pisze...please!
ObrazekObrazekObrazekObrazek

nan&s-ka: Lunek, Twiggy i Ukochana Gini za Teczowym Mostkiem...
Awatar użytkownika
Elf
Posty: 229
Rejestracja: ndz paź 26, 2003 11:32 am
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie płuc

Post autor: Elf »

Trzymaj sie Nan, dopóki maleństwo je, jest szansa. Tak myslę. Dogrzewaj ją zeby nie traciła ciepła.
Wiem, ze czujesz sie bezsilna, wszyscy sie tak czujemy... ale trzeba mieć nadzieję.
Koniec szczurzej epopei....

['] Ash, Tasha, Missi, Matylda, Root, Hash, Pinki, Mju, Dimon, Karina, Ciamek, Śnieżynka Duża, Śnieżynka, Lilu, Lila
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie płuc

Post autor: krwiopij »

jak bez zmian, to chyba nie jest zle, hm? u eszwy tez bez zmian... chuda jest jak szkielecik, przy oddychaniu pomaga sobie miesniami brzuszka, duzo spi... ale porusza sie swobodnie, ma apetyt i wyglada na to, ze czuje sie dobrze... musisz byc spokojna i cierpliwa, nan... podkarmiaj mala przez caly dzien, trzymaj ja w cieple (eszwa w kazdej chwili moze zagrzebac sie w moja posciel :)) i badz przy niej... to jest najwaziejsze... cudow przeciez nie zdzialasz, ale sptrawisz, ze gini bedzie szczesliwsza... :) trzymajcie sie... wierze, ze sytuacja zupelnie sie ustabilizuje i wszystko bedzie w porzadku...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
nan
Posty: 88
Rejestracja: sob lip 17, 2004 4:19 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie płuc

Post autor: nan »

nio ale u Gini to bez zmian oznacza w sumie- wciaz zle! Ona oddycha fatalnie-brzuszek chodzi jej tak bardzo mocno i szybko, ze juz w okolicach klatki piersiowej, zeber- taka wiotka strasznie jest! Ma coraz slabszy apetyt i nie wyglada dobrze-pysiu taki jakis wyrazisty, siersc przezedzona i nastroszona, widac jakies lysinki...I szmery coraz gorsze, zajete ma juz tylne platy pluc...jest zle a ja nie potrafie sie z tym pogodzic :( Wciaz chce wierzyc, ze sie zatrzyma, ze przejdzie w stan przewlekly- ale mimo sterydow choroba posuwa sie! W poniedzialek znow do dr Bieleckiego. Boje sie co powie, gdy ja oslucha...
ObrazekObrazekObrazekObrazek

nan&s-ka: Lunek, Twiggy i Ukochana Gini za Teczowym Mostkiem...
moni
Posty: 881
Rejestracja: sob maja 17, 2003 6:09 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie płuc

Post autor: moni »

Nan co u małej?Jak się czuje?
Mam nadzieję,że się jakoś trzymacie.
Trzymam kciuki za powrót do zdrówka.
Figa i Julka u mnie

Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
nan
Posty: 88
Rejestracja: sob lip 17, 2004 4:19 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie płuc

Post autor: nan »

Gini dostala inhalator elektryczny. Sprawdza sie niezle o tyle, ze czesto jej koncowke do klatki przykladam, mam nadzieje, ze troche jej powietrze wewnatrz wilgotnieje. Bo w ogole nie czuje sie zbyt dobrze :( bardzo czekam juz na poniedzialkowa wizyte u dr Bieleckiego choc i boje sie jej...Pewnie mala znow dostanie steryd, poczuje sie po nim lepiej mam nadzieje.Chociaz na kilka dni... Bo teraz jakos nie chce sie ruszac, chociaz przychodzi gdy mnie widzi, to raczej lezalaby i spala. Przestala zupelnie pic z poidelka, nie chce tez wody- daje jej troche herbatki ziolowej, Lakcidu na spodeczku- to nawet chetnie choc mniej niz kiedys pila. Ale ona teraz 3 razy dziennie jakies danie dostaje, typu gerber czy jogurt- moze po prostu potrzebuje mniej pic niz przy suchej karmie tylko? jak myslicie?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

nan&s-ka: Lunek, Twiggy i Ukochana Gini za Teczowym Mostkiem...
moni
Posty: 881
Rejestracja: sob maja 17, 2003 6:09 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie płuc

Post autor: moni »

Nan ona musi pić.Ja rozcieńczałam gerberka wodą.Zawsze trochę tej wody się przemyciło.
A jak z jej wagą.Spada?Jak nie to nie jest źle.Moja dostawała też codziennie odrobinę masełka na palcu.
Tak bardzo bym chciała,żeby się Wam udało.
Figa i Julka u mnie

Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie płuc

Post autor: krwiopij »

na pol litra wody daj 3 lyzeczki miodu... moja eszwa od razu chetniej pila... przez caly dzien mam tez pod reka miseczke z mlekiem sojowym (tez z odrobina miodu) i podtykam eszwie pon nosek co jakis czas... wyraznie jej smakuje... moze gini tez przypadnie do gustu? mozliwe, ze potrzebuje teraz mnie wody, ale im wiecej pije, tym lepiej...

ja inhalacje robilam tak, ze bralam eszwika na kolana, glaskalam ja i przystawialam jej rurke w odleglosci ok. 5cm od noska... dwa razu dziennie po 10 minut... dobrze by tez bylo na noc stawiac kolo klatki miske z woda i nakrywac nalosc kocem - ochroniloby mala przez ewentualnymi przeciagami i ogrzalo, a jednczesnie nawilzylo powietrze w srodku...

trzymam za was kciuki... :)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
nan
Posty: 88
Rejestracja: sob lip 17, 2004 4:19 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie płuc

Post autor: nan »

Faktycznie wode z miodkiem pije chetniej, przed chwila wychlipala spodeczek caly :) daje jej poza tym herbatke dla niemowlat Hipp, kupie tez jutro to mleczko sojowe.
Krwiopijko- pytanie mam do Ciebie- co jeszcze robilas, aby pomoc Eszwie i co dostawala w inhalacjach? Chcialabym jutro zapytac dr Bieleckiego o to, czy cos mozna jej dodawac, ale sie boje go...i chcialabym cos wiedziec... Dzieki Wam za wsparcie i kciuki- bardzo bardzo potrzebujemy i rad i wsparcia i wiary- ta choroba jest straszna i tak ciezko z nia walczyc...To nierowna walka :(
ObrazekObrazekObrazekObrazek

nan&s-ka: Lunek, Twiggy i Ukochana Gini za Teczowym Mostkiem...
moni
Posty: 881
Rejestracja: sob maja 17, 2003 6:09 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie płuc

Post autor: moni »

Skoro tyle wypiła to dobry znak.A jak z tym jedzeniem?Chętnie je?
Z czego robisz inhalacje?
Napisz koniecznie jutro jak wizyta u Bieleckiego.Co mówił.
Figa i Julka u mnie

Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie płuc

Post autor: krwiopij »

wlasciwie to sama nie wiem, z czego eszwa miala inhalacje... :roll: dostalam taki plyn w butelce do kroplowki... jak znajde, to napisze dokladniej... nie bylo w tym zadnych lekow - wystarczyla sama para... ale na pewno leki mozna dodawac...

co do opieki nad nia, to wydaje mi sie, ze dobrze jej sie spalo w hamaczku... miala miekko i wygodnie, a jednoczesnie nacisk masy ciala na klatke piersiowa byl mniejszy... dajesz gini echinacee? eszwa zaczela ja dostawac juz po antybiotykach, ale spokojnie mozna podawac w trakcie... najlepiej 2 kropelki dwa razy dziennie... ostatnio robi sie coraz chlodniej, wiec zaczelam zwracac uwage na temperature w pokoju... u mnie jeszcze nie grzeja, wiec postawilam kolo lozka piecyk elektryczny... kiedy eszwie jest chlodno, po prostu zakopuje sie w poscieli blizej piecyka... jest strasznie chudziutka i na pewno ma problemy z utrzymaniem ciepla... poduszka elektryczna podlozona pod jedna czesc klatki tez moze swietnie sie sprawdzac...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
nan
Posty: 88
Rejestracja: sob lip 17, 2004 4:19 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie płuc

Post autor: nan »

dzieki Krwiopijko :) Gini nie dostaje antybiotyku juz od 2 tygodni- dr Bielecki stwierdzil ze i tak nie pomoze, ze Mala bez sterydu sie dusi wiec musi go dostawac- a za duzo tylko ja obciazy i nie zmieni nic....
W ogole dzisiaj u niego bylam i chwile rozmawialam- Gini jest bardzo chora, schudla ostaniego tygodnia, siersc jej sterczy...Jego zdaniem jednak stan Gini nie jest tak zly, jak mogl sie spodziewac patrzac na zdjecie. Jesli taki stan by sie utrzymal jeszcze tydzien, dostanie wowczas steryd czesciej, ale w tabletkach :) To byloby super :roll:
Inhalacje mam jej robic tylko z wody (za pomoca inhalatora) lub z Septosanu tradycyjnie. W praktyce raz tak raz tak :wink: Lekow do tego nie warto jej ponoc dawac bo i niezbyt pomoze- zapalenie jest srodmiazszowe, rozszerzanie oskrzeli (a tak dzialaja te leki) nie ma sensu.

Dbam bardzo by bylo u niej cieplo. Ma wlaczony promiennik podczerwieni, a takze nawilzaczo- oczyszczacz powietrza.

Echinacee dostaje w tabletkach, nie chce dawac jej kropli na alkoholu, skoro tabl. tak jej smakuja :) Poza tym Cebion. Zastanawiam sie tez, czy mozna dac jej Roosovet Recovery- taka odzywka witaminowo- aminokwasowa dla zwierzat, daje to kotu z niewydolnoscia nerek i stluszczona watroba.

Ogolnie boje sie, ale jestem jakos lepszej mysli...Moze jednak sie uda, moze przejdzie w stan przewlekly?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

nan&s-ka: Lunek, Twiggy i Ukochana Gini za Teczowym Mostkiem...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Główne”