szczury.org

Mój szczurek ma bardzo spuchnięty i zaczerwieniony paluszek (prawa łapka, 2 paluszek od prawej). Któregoś dnia zobaczyłam, że krwawi jej łapka, przemyłam i było wszystko ok. Ale kilka dni później zaniepokoiłam się, ponieważ zaczęło jej to puchnąć oraz czerwienić się. Obejrzałam też paznokieć na tym paluszku i zauważyłam, że jest tak jakby trochę wygięty w lewą stronę i wygląda to trochę jakby paznokieć wrastał w palec. Szczurek nie sprawia wrażenia bólu ani nic z tych rzeczy. Jest żwawy itp
Co mam zrobić? Pójść do weterynarza i czym to ewentualnie leczyć?

Ja bym poszła do weta, żeby to obejrzał, jeżeli wrasta mu pazur [o ile coś takiego w ogóle u szczura może się dziać], to tylko wet może coś z tym zrobić.
Lepiej, żeby obejrzał, bo to może być też złamanie czy coś takiego i może poda jakieś leki przeciwzapalne.

koleżankę twoja szczurka ma?

no właśnie się przejdę do weterynarza jutro na wszelki wypadek:)
nie ma, ale zastanawiamy się nad koleżanką

szczur to zwierze stadne, więc jak najszybciej adoptujcie koleżankę dla swojej pupilki, żeby nie musiała być sama.
na dziale "oddam/sprzedam" jest teraz mnóstwo bid czekających na dobry domek.

jak wrócisz od weta, to napisz, co powiedział.

Odkopuję, ponieważ nasze najmłodsze ma podobny problem. Dziś zauważyliśmy, że spuchł jej palec w tylnej łapce - albo po tym, kiedy zeskoczyła z fotela na podłogę, albo po wybiegu z innymi szczurami (mogła dostać dziaba albo zaczepić o coś pazurkiem i zrobić sobie krzywdę przy próbie wyswobodzenia). Palec jest mocno przekrwiony, ale wyraźnie nie sprawa jej bólu, bo nawet przy dotyku nie cofa łapki i chodzi zupełnie normalnie.
Czy mogę jej do czasu wizyty u lekarza jakoś pomóc? Czy smarowanie Altacetem w żelu na razie wystarczy?

ja zwykle takie paluszki po prostu przemywam rivanolem i smaruję tribioticiem. powinno samo przejść. moje stado niestety ma tendencje do podgryzania paluszków przez kraty, więc jeśli to mała labisia, to może coś jej w spadku po moich wredotach zostało

Opuchlizna dziś już jest zdecydowanie mniejsza, a paluszek mniej czerwony. Rany żadnej nie ma, więc to raczej jakaś kontuzja. Wygląda na to, że smarowanie Altacetem pomogło

No więc u mnie ten sam problem. Byłam u weta, powiedziała, że palec jest złamany albo zwichnięty, ale przy opuchliźnie nie jest w stanie tego stwierdzić, smarowanie altacetem wystarczy. No i teraz jest inna kwestia, już wczoraj niby było lepiej, ale dzisiaj rano zauważyłam, że na górze opuchlizny jest żółta plamka, tak jakby zbierała się tam ropa.. I teraz nie wiem, czy sam altacet wystarczy czy może powinnam zastosować coś innego.. Dodam do tego, że łapka spuchła mu w czwartek..

Jesli zbiera sie ropa to możesz smarowac rywanolem, albo octeniseptem. być moze sie drapnął, i weszly jakies bakterie.