szczury.org

wegetarianinem?
zaciekawilo mnie ile osob na forum nie je miesa, mam prozbe powiedzcie czemu nie jecie miesa, ile itd.
Moze zaczne od siebie :
ja miesa nie jem juz 6 lat, miesa przestalam jesc w wieku 10 lat i rodzice sie zgodzili pod warunkiem ze bede jadla ryby i duzo pietruszki, bo uznali ze ejstem za mloda na calkowicie nie jedzienia miesa. Do tej por jem ryby bo ciagle rosne i takie tam dupelere...
a mieso przestalam jesc poniewaz od dziecka uwielbialam zwierzeta, wszyscy zawsze mi mowili ze powinnam byc weterynarzem itd. uwilabiam filmy przyrodnicze i takie tam rzeczy, no i przyznam wam sie ze zwierzeta uwielbialam w postaci zywej i na talerzu, pamietam ze kochalam kurze nozki, je mogalam jesc caly czas, ciesze sie ze zostalam wegetarianinka nie z podowu ze nielubie miesa ale z powodu ze je kocham i niechce aby tak cierpialy, tez na moja decyzje wplyna moj tata ktory sam jest bardzo dlugo wegetarianinem i mimo wszystko jest dla mnie jakims autorytetem. Wiec o to moja krotka historia

Szczerze mówiąc to mięsa nie lubie ale jjem tylko ze zadko poprostu nie przepadam ale jakas wedlina drobiowa to juz prędzej ale gdyby nie to ze na obiad czesto jest mieso to bym go nie jadła bo nie czuje takiej potrzeby a i tak słabo rosne . Chyba sie jednak przezuce na wegetarjanizm tylko jak jest z zupami gotowanymi na mięsie terz sie nie jje ?

u mnie zupy sa gotowane na jarzynach, ja sama osobiscie zup na miesie nie jem

ja moze nie jestem jeszcze taka wegetarianinka bo nie jem miesa od ok. miesieca i jak narazie nie mam ochoty bo kocham zwierzeta, zawsze jadlam mieso z przymusu, ale teraz powiedzialam sobie NIE.

A zupy jem juz z prawdzwego przymusu... ale tylko na kurczaku moja mama twierdzi ze zupy na jarzynach to nie zupy :?

hej,ja jestem weganka,wczesniej bylam przez pare lat wegetarianka,jakos tak krok po kroczku rodzinka stawala sie coraz bardziej przychylna:)powody?tylko i wylacznie etyczne-czemu mam przyczyniac sie do cierpien zwierzat skoro nie musze?

ja jestem wegetarianka ale chce przejsc na weganizm

Temat był jusz poruszany na forum i nie widze sensu tego ponownie robić........realia są takie że ludzi w Polsce nie stać na takie duperele jak wegetarianizm, bo trzeba wiedziec iż to bardzo kosztowna sprawa(dlatego bawią się w to zazwyczaj dzieci mieszkające z rodzicami....)
Nie żebym miał coś przeciw bo też kocham zwierzęta ale żyć też muszę.....

niestety... mama gotować mi osobno nie bedzie jak to powedziała a poza tym szczerze sie przyznam ze mięso lubie... ale możecie mi wierzyć, że to nie przeszkadza mi w kochaniu zwierząt...

Ja wegetarianinem nie byłam, nie jestem i nie będe.Mięsko lubię.Nie wiem jak można się obejść beż kiełbaski z ogniska i wielu innych pysznych rzeczy?Mniam...Ale podobnie jak oliwia nie przeszkadza mi o w kochaniu zwierzat.A raczej na odwrót, kochanie zwierząt nie przeszkadza mi w jedzeniu mięsa.

Teraz ja ... shy4 napisales: (dlatego bawią się w to zazwyczaj dzieci mieszkające z rodzicami....) ..Mam 16 lat i mieszkam z rodzicami, ale musze napisac ze akurat ja sama sie w to bawie . Robie sobie sama jedzonko i na prawde nie jest to kosztowne. Warzywka duzo nie kosztuja, a przeciez miesko jest drozsze od np. serka.
Juz wiecej nic nie pisze Hehe ale ja czuje sie dobrze jesli nie jem miecha. No fakt, duzo osob ma anemie itd, ale to nic nie szkodzi- zyc mozna:P. Pozdrowionka dla ciebie

Pixxa że co?? serek tańszy od wędliny?? ale chyba nie żółty....bo u mnie takowy kosztuje mimimum 12zł/kg a kiełbaska dobrze poniżej 10zł/kg...tak więc bez komentarza....a jak szanowna koleżanko zaczniesz sama na siebie zarabiac to wtedy zobaczysz o co mi chodzi.
Tak żeby byle co zjeść to fakt nie jest to kosztowne, ale żeby organizm uzyskał wpełni tyle odpowiednich składników odżywczych co przy diecie z mięsem to jest to niezły wydatek, i trzeba do tego dodać iż polski rynek nie za bardzo jest przygotowany dla wegatarian(via trudności z dostaniem wielu produktów.....)
Ok nie chcę tutaj prowadzić żadnych kłótni tak więc powyższe wywody to tylko i wyłącznie moja opinia i można się z nią zgadzać lub nie
Pozdrowienia dla wszystkich roślinożerców

[quote="oliwi@"] a poza tym szczerze sie przyznam ze mięso lubie....[/quote]
[quote="moni"]Mięsko lubię.[/quote]
ja tez mieso lubie choc nie jem ale uwielbiam kielbaski, hmmm a najbardzej to nozki kurze, jami kochalam ta skorke i w ogole )

shy4 czlowiek ejst wszystko zerny i bez miesa przezyje jesli bedzie musial ale nie o to mi chodzi...
u mnie w domu hmmm zawsze sie jadlo malo miesa, no bo tata byl wegetaraninem pozniej mniej, ale moja mama hmm czesto zartuje gdy ktos do ans na obaid przycodzi ze z nami to ma kupe roboty, bo tak ci jarzyny(ja i tata), ta kurczaka bo czerwonego miesa nie je(moja siostra) i jeszcze ona i moj brat, ale oczywsice nie zawsze tak ejst bo czasem wszyscy jemy ajrzyny albo oni jedza wszyscy kurczaka... hmm czy jest to dozej nie moge sie wyrazac bo to nie ja kupuje wiec tu sie wypowiadac nie moge ale napewno jest zdrowiej :lol:

Czy wy zawsze musicie sie tutaj klocic ?? Przepraszam, ja rozumiem ze to forum ale co nie napisze to od razu jazda. Po prostu jestem wegetarianka i odpowiedzialam w ankiecie!!! To chyba moge prawda ??:( sorrka ze tak z tym wylecialam ale trzymam to w sobie i paacchh wybuchlam

wybuchnelam przperaszam

hej niekt sie jeszcze nie kłóci (ja tu już widzialam poważne kłotnie a to to narazie pikuś ) każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie