Brzydki zapach - klatka
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: brzydki zapach - nie wiem co robić :(
Ja używam Pinio i dla mnie on śmierdzi...sikami.Jak go otworze to nie mogę wytrzymać.Ja zmieniam żwirek co 4-5 dni.Półki wycieram codziennie,nic prawie nie czuć (oprócz zapachu żwirku)
Zara, Roxi, Maja, -czyli moje maleństwa ♥♥♥
-
- Posty: 10
- Rejestracja: czw mar 04, 2010 11:24 am
Re: brzydki zapach - nie wiem co robić :(
już sama nie wiem może naprawdę mam zbyt wrażliwy węch
a co do Pinio to rzeczywiście ona sam ma średni zapach a ja nie wiem czemu ale mam wrażenie , że jak dam im sam żwirek to będzie im na nim źle siedzieć i spac w przypadku Kazika i że musi być "drewniana" warstwa na wierzchu...
a co do Pinio to rzeczywiście ona sam ma średni zapach a ja nie wiem czemu ale mam wrażenie , że jak dam im sam żwirek to będzie im na nim źle siedzieć i spac w przypadku Kazika i że musi być "drewniana" warstwa na wierzchu...
Re: brzydki zapach - nie wiem co robić :(
Co ile przecierasz półki w klatce? Może chłopy na nie sikają, nie ma co tego wchłaniać na półeczkach i śmierdzi. Tak mi do głowy wpadło. Jeśli masz jakieś materiałowe elementy w klatce, tzn. hamaki czy coś, to może i je spróbuj wymieniać częściej?
No i faktycznie, to może być również wina siana. To znaczy, że na nie sikają i zaczyna gnić. Może zrezygnować z niego w ogóle i zamiast tego dać ogoniastym jakieś inne materiały na budowę gniazda, np. chusteczki?
No i faktycznie, to może być również wina siana. To znaczy, że na nie sikają i zaczyna gnić. Może zrezygnować z niego w ogóle i zamiast tego dać ogoniastym jakieś inne materiały na budowę gniazda, np. chusteczki?
"Już zawsze będziesz odpowiedzialny za to, co oswoiłeś"
Antoine de Saint-Exupéry
Przyszła zaszczurzona
Za Tęczowym Mostem - Samanta [*] (14.01.05 - 04.07.07) na zawsze w moim sercu[/i][/size]
Antoine de Saint-Exupéry
Przyszła zaszczurzona
Za Tęczowym Mostem - Samanta [*] (14.01.05 - 04.07.07) na zawsze w moim sercu[/i][/size]
Re: brzydki zapach - nie wiem co robić :(
U mnie ściółka mogła leżeć miesiąc przy wyjmowaniu kup i zasikanych kawałków i wcale nie śmierdziała. Największy smród jest właśnie z zasikanych akcesoriów - półek, hamaków, tuneli. To na ich częstym myciu i wymienianiu się skup, no i zrezygnuj z sianka, bo nie dość że śmierdzi, to jeszcze może uczulać.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Re: brzydki zapach - nie wiem co robić :(
marta, skąd masz szczurasy?
jeżeli to laby, karmione wcześniej granulatem, to faktycznie takie szczurki jakiś czas jeszcze śmierdzą.
a, np po gerberkach kupy bardziej śmierdzą. taka ciekawostka.
spróbuj kupić dodatki do ściółki, takie pochłaniające zapachy, są w dobrych zoologicznych. i odpuść sobie sianko, bo to jest smród jak się takie siano zasika, że łojej. daj szczurasom polarkowe szmatki - one szybciej schną i nie łączą się z moczem w straszną woń, jak siano.
wypróbuj jeszcze desperacko drogich żwirków, np cat's best. im droższy żwirek tym - zazwyczaj - lepiej wszystko chłonie. przestaw szmatki na polary i często wycieraj półki. nic innego nie przychodzi mi głowy, niestety.
jeżeli to laby, karmione wcześniej granulatem, to faktycznie takie szczurki jakiś czas jeszcze śmierdzą.
a, np po gerberkach kupy bardziej śmierdzą. taka ciekawostka.
spróbuj kupić dodatki do ściółki, takie pochłaniające zapachy, są w dobrych zoologicznych. i odpuść sobie sianko, bo to jest smród jak się takie siano zasika, że łojej. daj szczurasom polarkowe szmatki - one szybciej schną i nie łączą się z moczem w straszną woń, jak siano.
wypróbuj jeszcze desperacko drogich żwirków, np cat's best. im droższy żwirek tym - zazwyczaj - lepiej wszystko chłonie. przestaw szmatki na polary i często wycieraj półki. nic innego nie przychodzi mi głowy, niestety.
ten się nie myli, kto nic nie robi
Re: Sczurki śmierdzą ;/
mi tam kupy nie przeszkadzają bo zawsze można wyjąc albo zasypać ale siku mnie do szaleństwa doprowadza zwłaszcza ze oszczane jest wszystko, kraty, tarasy, nawet na miskę sikają jak siedzą na brzegu i jedzą ale prawda jest taka, że głównym źródłem smrodu jest Lilka, śmierdzą jej siuśki, śmierdzi ona sama tak że po głaskaniu trzeba umyć ręce jak usiądzie na ramieniu to śmierdzi ubranie, śmierdzi podłoga po której ona biega... kiedyś nie wierzyłam w istnienie śmierdzących szczurów i myślałam, że to od niesprzątania. ale nie.
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Sczurki śmierdzą ;/
Moje nie. sama nie wiem czemu. daje im jako rzadki smakołyk "perfectfit- junior" albo "dla kotów aktywnych". i nie mają śmierdzących kup. no, chyba ze sie czegoś przestraszą, walną stres-kupę. ^^DK! pisze:Moje walą strasznie śmierdzące kupska np po kociej karmie. Nawet jak dostaną raz na jakiś czas kawałeczek...
U mnie, jedyny szczur który nie śmierdzi to Omlet. wszystkie tak śmierdzą, a on kąpie się co chwila, nie sika pod siebie, i śpi jak najdalej w kącie tam gdzie nie jest zasikane. Ale wiadomo, to tylko zwierzęta więc muszą sobie trochę pośmierdzieć, chociaż ja już tak bardzo tego nie czuję, chyba że nochal przycisnę do futerka i się zaciągne. ^^
Re: Sczurki śmierdzą ;/
Jest taka karma z Vitakraftu, która zawiera jakieś chrupki przeciw brzydkim zapachom z klatki.
Ja sprzątam mojej jednej szczurzynce co tydzień, a, że siusia na półkę, to codziennie przecieram ją mokrą szmatką.
Nie mam problemów z brzydkim zapachem.. już bardziej moje chomiki śmierdzą po 3 dniach bez sprzątania niż szczurek bez tygodnia sprzątania.
Ja sprzątam mojej jednej szczurzynce co tydzień, a, że siusia na półkę, to codziennie przecieram ją mokrą szmatką.
Nie mam problemów z brzydkim zapachem.. już bardziej moje chomiki śmierdzą po 3 dniach bez sprzątania niż szczurek bez tygodnia sprzątania.
Re: Sczurki śmierdzą ;/
Ja na szczęście nie mam problemów z "brzydkimi zapachami" ponieważ cierpię na całoroczną alergię na sztuczne zapachy (mydła, proszki, perfumy, nawet zapach szczurzej karmy wywołuje u mnie katar) więc nawet nie wiem czy moi Panowie śmierdzą bardzo, czy też nie (dla mojej mamy okropnie, jednak to raczej kwestia tego iż nie lubi ona bałaganu wokół klatki), ale staram się im sprzątać co 2-3 dni i wtedy jak to mama czasem powie - "jest znośnie"
Ale jeśli chodzi o kocią czy psią karmę, to wtedy kupki czuć niesamowicie. Już tyle różnych mój pies jadł i zawsze wniosek jest jeden - są okropne. Śmierdzi mu z pyszczka niesamowicie, a ani sobie ząbków umyć nie da. Straszne są te karmy, tak suche jak i mokre, chociaż te drugie na szczęście są mniej toksyczne.
Ale jeśli chodzi o kocią czy psią karmę, to wtedy kupki czuć niesamowicie. Już tyle różnych mój pies jadł i zawsze wniosek jest jeden - są okropne. Śmierdzi mu z pyszczka niesamowicie, a ani sobie ząbków umyć nie da. Straszne są te karmy, tak suche jak i mokre, chociaż te drugie na szczęście są mniej toksyczne.
~"zapomnialem ze ziarno tez ma uczucia i rodzine.."
~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
Re: Sczurki śmierdzą ;/
ja wymieniam polarki po nocy zawsze, tzn. te w których dziewczyny widziałam, że ostatniej nocy urzędowały. One lubią zmieniać miejsce do spania, resztę sprzątam regularnie, cała klatka myta w sobotę rano i nic nie śmierdzi...
Girls: Gallifrey Charmerie & Charlotte, Gallifrey Black Rose & Black Angel
[*]Sky, [*]Bess i [/color][/b][*]Graphi[/color][/b] - merchowe czapeczniki
[*]Cleo - jedyna w swoim rodzaju pani ambasador szczurzego raju[/color]
[*]Sky, [*]Bess i [/color][/b][*]Graphi[/color][/b] - merchowe czapeczniki
[*]Cleo - jedyna w swoim rodzaju pani ambasador szczurzego raju[/color]
-
- Posty: 22
- Rejestracja: czw sty 07, 2010 2:51 pm
Re: Sczurki śmierdzą ;/
A czy da się oduczyć szurasy spania w siuśkach? Bo przez to ich futerko nieładnie pachnie...
Re: Sczurki śmierdzą ;/
No jasne. powiedz im "przestańcie śmierdzieć" )
Nie ma na to rady. takie są, i już. no chyba że często będziesz wymienia.ć wszystko, czyli leżaczki, itp. ;]
Nie ma na to rady. takie są, i już. no chyba że często będziesz wymienia.ć wszystko, czyli leżaczki, itp. ;]
Re: Sczurki śmierdzą ;/
Mam szczurkę, która uwielbiała sobie spać w miejscu gdzie wszystkie sikały... to chyba kwestia charakteru. Jak sie ją brało na ręce, to była aż wilgotna od moczu. Na całe szczęście samo jej przeszło i teraz sypia z innymi w hamaczku, a hamaczki wystarczy często wymieniać i żaden wtedy nie śmierdzi. Na spanie w siuśkach rady nie ma
-
- Posty: 22
- Rejestracja: czw sty 07, 2010 2:51 pm
Re: Sczurki śmierdzą ;/
Wymieniam wszystko co 3 dni, ale one upodobały sobie na toaletę miejsce w którym śpią;P
Mają hamaczek, domek, a i tak śpią w trocinach.
Uparciuchy;D
Mają hamaczek, domek, a i tak śpią w trocinach.
Uparciuchy;D
Re: Sczurki śmierdzą ;/
Nie wiem czy w Polsce jest to dostępne. Jeśli nie, to na pewno coś podobnego można kupic.
http://www.ferret.com/item/marshall-bi- ... er/650667/
Ja od roku dodaję ten produkt do wody i na prawdę dużo się poprawiło w kwestii zapachu. Oczywiście należy klatkę myc całą przynajmniej raz w tygodniu, przeciera półeczki, itd. ale z tym dodatkiem do wody jest na prawdę super!
http://www.ferret.com/item/marshall-bi- ... er/650667/
Ja od roku dodaję ten produkt do wody i na prawdę dużo się poprawiło w kwestii zapachu. Oczywiście należy klatkę myc całą przynajmniej raz w tygodniu, przeciera półeczki, itd. ale z tym dodatkiem do wody jest na prawdę super!
Z nami: Velma, Daphne, Jannette Jr., Midnight, Galileo, Secret, Astrid, Swiftstick
Po drugiej stronie: Jannette...
Człowiek zrównoważony ma szczury na obu ramionach
Po drugiej stronie: Jannette...
Człowiek zrównoważony ma szczury na obu ramionach