Dziwne plamy na głowie. Proszę o pomoc
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Dziwne plamy na głowie. Proszę o pomoc
Też wolałabym dla pewności, żeby od razu pobrano do badania zeskrobinę.
To może być oczywiście uczuleniowe, więc zwykłe bezzapachowe ręczniczki, karma + kawałeczek Calcium mogłyby być pomocne
A czy szczurka nic nie ugryzło? Komar, albo coś w ściółce? Te plamy są zastanawiające
To może być oczywiście uczuleniowe, więc zwykłe bezzapachowe ręczniczki, karma + kawałeczek Calcium mogłyby być pomocne
A czy szczurka nic nie ugryzło? Komar, albo coś w ściółce? Te plamy są zastanawiające
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
- sr-ola
- Posty: 1425
- Rejestracja: wt wrz 29, 2009 5:51 pm
- Lokalizacja: Opole/Głogów/okolice Zielonej Góry
Re: Dziwne plamy na głowie. Proszę o pomoc
Co mnie ciekawi to to dziwne coś do wyciskania. Moje maluchy nigdy nie miały, więc może wypowie się ktoś, kto widział osobiście- czy to nie jest ropień?
Ze mną: Reksia i Kicia. W sercu: Kicek; Biba, Gryzek,Agrafka,Siwa, Łysa, Kwik, Lusia, Rabarbar, Soomi i Serenada.. Moi wyjątkowi..[*]
Re: Dziwne plamy na głowie. Proszę o pomoc
Mojemu Iwanowi tez sie to pojawia, po prostu musisz wyciskac, nic z tym nie zrobisz
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...
Re: Dziwne plamy na głowie. Proszę o pomoc
Tak mi przyszło do głowy: a może może pod skórę dostała się jakaś bakteria i świństwo się rozprzestrzeniło? Myślę tu o tym kaszaku, może tą drogą się czymś zainfekowała?
Z ropniem miałam do czynienia tylko pod nienaruszoną zewnętrznie skórą; był przez weta otwierany i czyszczony, zaopatrywany chyba antybiotykiem, przemywałam potem rivanolem
Z ropniem miałam do czynienia tylko pod nienaruszoną zewnętrznie skórą; był przez weta otwierany i czyszczony, zaopatrywany chyba antybiotykiem, przemywałam potem rivanolem
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Dziwne plamy na głowie. Proszę o pomoc
No chyba, że to od tego kaszaka, chociaż zawsze mu to przemywałam odrobiną wody utlenionej a potem przegotowaną aż do zagojenia - a że ta ranka była niewielka i szybko się goiła to trwało zaledwie dwa dni.
Raczej go nic nie ugryzło, nie zauważyłam bynajmniej. Wszędzie poza właśnie tą głową, karkiem i pod szyją skóra jest czysta, z tym, że na głowie te plamy są bardzo widoczne a w tych pozostałych miejscach to tylko takie prześwity jakby.
No i dzisiaj w tych miejscach ma mniej sierści, zapewne od tego wczorajszego ciągłego drapania, bo już jest znacznie lepiej. Zauważyłam, że dużo dużo mniej się drapie i myje. Skóra nie jest podrażniona, raczej normalnego kolorytu - strupki dosłownie mikroskopijne ze trzy, może cztery + jeden koło ucha - kolor jak skóra.
No i dzisiaj podałam mu tylko odrobinę gotowanej marchwi, ziemniaka i selera.
Klatka wyczyszczona, ręczniki dwa razy wymieniane, dwa razy dokładne smarowanie tych miejsc- higiena full wypas, chyba ja nawet takiej dzisiaj nie miałam
Sr-ola więc się nie zrozumieliśmy sądziłam, że zrozumiałaś to w tej sposób, że nie byłam u weterynarza a Tobie chodziło o te zeskrobiny - niestety ale i tak przyjął mnie poza kolejnością to po pierwsze, po drugie nie wpadłam na to, by o takie badanie poprosić, a po trzecie to intuicyjnie uwierzyłam, że to tylko uczulenie i dopiero jak poszukiwałam informacji na necie to się wystraszyłam, stąd moje zapytanie na forum. We wtorek jak będę to kategorycznie zażądam wręcz takiego badania. No chyba, że jakimś cudem te plamy znikną...
O kaszaka też podpytam, czy nie ma innego sposobu by się go pozbyć, czy dokładniej oczyścić - ja tego nie potrafię, bo jak zaczyna się wyrywać i popiskiwać w trakcie wyciskania to rozumiem, że go to boli więc odpuszczam.
Zobaczymy co będzie jutro.
Raczej go nic nie ugryzło, nie zauważyłam bynajmniej. Wszędzie poza właśnie tą głową, karkiem i pod szyją skóra jest czysta, z tym, że na głowie te plamy są bardzo widoczne a w tych pozostałych miejscach to tylko takie prześwity jakby.
No i dzisiaj w tych miejscach ma mniej sierści, zapewne od tego wczorajszego ciągłego drapania, bo już jest znacznie lepiej. Zauważyłam, że dużo dużo mniej się drapie i myje. Skóra nie jest podrażniona, raczej normalnego kolorytu - strupki dosłownie mikroskopijne ze trzy, może cztery + jeden koło ucha - kolor jak skóra.
No i dzisiaj podałam mu tylko odrobinę gotowanej marchwi, ziemniaka i selera.
Klatka wyczyszczona, ręczniki dwa razy wymieniane, dwa razy dokładne smarowanie tych miejsc- higiena full wypas, chyba ja nawet takiej dzisiaj nie miałam
Sr-ola więc się nie zrozumieliśmy sądziłam, że zrozumiałaś to w tej sposób, że nie byłam u weterynarza a Tobie chodziło o te zeskrobiny - niestety ale i tak przyjął mnie poza kolejnością to po pierwsze, po drugie nie wpadłam na to, by o takie badanie poprosić, a po trzecie to intuicyjnie uwierzyłam, że to tylko uczulenie i dopiero jak poszukiwałam informacji na necie to się wystraszyłam, stąd moje zapytanie na forum. We wtorek jak będę to kategorycznie zażądam wręcz takiego badania. No chyba, że jakimś cudem te plamy znikną...
O kaszaka też podpytam, czy nie ma innego sposobu by się go pozbyć, czy dokładniej oczyścić - ja tego nie potrafię, bo jak zaczyna się wyrywać i popiskiwać w trakcie wyciskania to rozumiem, że go to boli więc odpuszczam.
Zobaczymy co będzie jutro.
Re: Dziwne plamy na głowie. Proszę o pomoc
wygląda mi to na ropnia, który jak się zasklepi, znów sie napełnia ropą. czuć z stamtąd jakiś smrodek? ale wet, keidy to zobaczył, nie stwierdził, że to ropień jest?
jeśli to ropień, to odrywaj strupek 2-3razy dziennie i przemywaj riwanolem albo chlorheksydyną (u weta albo w aptece płyn manusan do rozcieńczania). w ogóle możesz tak czy siak przemywać. albo to rzeczywiście jakiś grzybol, zeskrobina by sie przydała do badania
jeśli to ropień, to odrywaj strupek 2-3razy dziennie i przemywaj riwanolem albo chlorheksydyną (u weta albo w aptece płyn manusan do rozcieńczania). w ogóle możesz tak czy siak przemywać. albo to rzeczywiście jakiś grzybol, zeskrobina by sie przydała do badania
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Re: Dziwne plamy na głowie. Proszę o pomoc
nausicaa na głowie te plamy to nie są w postaci strupka - chyba, że mówisz o tym kaszaku, ale on też nie jest strupkiem, który można oderwać. To jest coś jakby duży syfek, w którym gromadzi się dziwna substancja (ale nie ropa sama w sobie). A te plamy to po prostu jakby pod skórą, tak np. jakby posmarował go ktoś atramentem, nie ma to ani chropowatości ani innych rzeczy, tylko plamy.
Dzisiaj jadę kolejny raz, po wtorkowej wizycie nie dowiedziałam się nic, ponieważ facet był sam i miał tak zawalone ludzi, że szok + 2 koty na uśpieniu, umówione zabiegi. Popsikał go czymś od pasożytów, rzekomo to nie grzyb bo powiedział, że ta maść by to zlikwidowała. Dzisiaj zapewne będzie i babka to ją poproszę o te zeskrobiny. A tymczasem z tymi plamkami to bez zmian, dieta nadal ograniczona, higiena ogona jak dotychczas, zachowanie bez zmian - tak jakby wszystko w normie. A i jeszcze zauważyłam, że te plamki to tak jakby przenosiły się na sierść, tzn od nasady włosów w tym miejscu sierść jest też mocno ciemna.
Zobaczymy co dzisiaj powiedzą.
Napiszę.
Dzięki i pozdrawiam
Dzisiaj jadę kolejny raz, po wtorkowej wizycie nie dowiedziałam się nic, ponieważ facet był sam i miał tak zawalone ludzi, że szok + 2 koty na uśpieniu, umówione zabiegi. Popsikał go czymś od pasożytów, rzekomo to nie grzyb bo powiedział, że ta maść by to zlikwidowała. Dzisiaj zapewne będzie i babka to ją poproszę o te zeskrobiny. A tymczasem z tymi plamkami to bez zmian, dieta nadal ograniczona, higiena ogona jak dotychczas, zachowanie bez zmian - tak jakby wszystko w normie. A i jeszcze zauważyłam, że te plamki to tak jakby przenosiły się na sierść, tzn od nasady włosów w tym miejscu sierść jest też mocno ciemna.
Zobaczymy co dzisiaj powiedzą.
Napiszę.
Dzięki i pozdrawiam
Re: Dziwne plamy na głowie. Proszę o pomoc
Unipaks napisała, że w jej przypadku ropień nie dawał zewnętrznych objawów. Tak się zaczynam zastanawiać, czy to nie to ale mój Urwis ma to na głowie + prześwity takiego jaśniejszego koloru (sino-granatowo-szare? dziwny kolor) po bokach w różnych miejscach. Czy ropień może być w kilku miejscach? Raz słabiej, raz wyraźniej widoczny?
Ciężko mi zrobić mu zdjęcia, bo jest wiercipiętą ale muszę Wam te objawy dokładnie przedstawić.
Ciężko mi zrobić mu zdjęcia, bo jest wiercipiętą ale muszę Wam te objawy dokładnie przedstawić.