Strona 28 z 28

Re: Ogoniaste perypetie - głupek do was wraca XD

: wt paź 06, 2015 7:51 pm
autor: Malachit
A weź, ja się już chyba nie doszczurzę więcej dzieciarnią, moje dwie małe fiubździe tak mnie potrafią wymęczyć - trzeba mieć oczy dookoła głowy, a wyjdź tylko na chwilę z pokoju, to zaraz będą w miejscu o które byś nie podejrzewała... masakra >:D

Re: Ogoniaste perypetie - głupek do was wraca XD

: czw lis 05, 2015 1:18 am
autor: ^Yuuhi^
lol, ja i mój zapłon! Malachit ja to się nawet nie odzywam, bo z Winniego zło wcielone jest, spierdziela mi z klatki i oczywiście gdzie biegnie? Do kabli z nowego(!) xboxa od mojego faceta :/ a ja potem głupa rżnę i słychać tylko "nieee on nie pogryzie, skończ panikować!" a tak naprawdę to serce bliskie zatrzymania :lol:

Re: Ogoniaste perypetie - głupek do was wraca XD

: pt gru 25, 2015 2:21 am
autor: ^Yuuhi^
No i nastały u nas smutne święta :(
Kovu dwa tygodnie temu napędził mi sporo strachu, kiedy byłam pewna że już umiera. Dogrzewanie, dokarmianie i odizolowanie od stada pomogło, doszedł do siebie i było dobrze. Został z nami jeszcze dwa tygodnie, umarł dzisiaj we śnie :( Leć Kovu do reszty chłopaków, i dziękuję za te 2 lata i miesiąc, jakie dane mi było z tobą spędzić... [*]

Re: Ogoniaste perypetie - Kovu za TM [*]

: ndz gru 27, 2015 11:00 am
autor: IHime
[*]
Yuuhi, tulam. :(

Re: Powoli zmierzamy ku końcowi, Maniek odszedł za TM :(

: pt cze 24, 2016 7:06 pm
autor: ^Yuuhi^
Co tu dużo mówić... Póki co kończę przygodę ze szczurami. Przed chwilą odszedł Maniek :'( Dożył około 2 lat i czterech miesięcy. Z tego miejsca dziękuję Xiao za to, że mogłam go od niej adoptować, bo choć był czasem problematyczny, to tak jak i reszta naprawdę świetny, lgnący do ludzi i akceptujący inne ogony, szczur z niego był... Zostali Dan, Castiel i Winnie. A że decyzja o przerwie od szczurów dawno podjęta, to też się tu często nie pojawiam, bo mimo wszystko serce miękkie a te wszystkie bidy proszące się o adopcję, potrafią zmiękczyć je jeszcze bardziej. Może kiedyś jeszcze, póki co potrzebuję przerwy bo te 11 szczurzych potworków, które odeszło w ciągu 5 lat, kosztowało naprawdę wiele stresów, nerwów i emocji, a trójką wciąż trzeba się zajmować bo jeszcze sporo życia przed nimi...

Re: Powoli zmierzamy ku końcowi, Maniek odszedł za TM :(

: wt lip 05, 2016 9:20 pm
autor: IHime
Yuu, przykro, że Maniek odszedł i że Ty potrzebujesz przerwy, ale jest to równocześnie zrozumiałe. Przygoda ze szczurami to emocjonalna przejażdżka kolejką górską. :-*

Re: Szczurnięte Trio - Dan, Castiel, Winnie

: wt gru 20, 2016 9:26 pm
autor: ^Yuuhi^
O rany... Od czerwca nic nie napisałam?! Wstyd :o
Tak czy inaczej, wpadam bo nie pozbędziecie się mnie łatwo ::) Święta idą i tak dalej, a tu co? Labiki do ratowania, więc prawdopodobnie nasze skromne grono się rozrośnie kolejny raz o dwóch chłopaków ::)
Ale po kolei! Od czerwca za wiele się nie działo, żyliśmy sobie z Danem, Castielem i Winniem, no i Brutusem rzecz jasna, ale niestety Danio wybył za TM pod koniec listopada. Potem Brutus miał zabieg wycięcia narośli z powieki, całe szczęście wszystko w porządku, no i... ciągniemy tak do dzisiaj. Jutro może dowiem się co z labikami, ale skoro unikanie forum, które napędza GMR nic nie daje, to chyba pora wrócić na dłużej niż pojedyncze krótkie wizyty, nie? Także no na dniach zdjęć się spodziewajcie bo tych to nie było od nie pamiętam kiedy. Koniec z walką z samą sobą, o wygaszenie stada i odpoczynek, poddaję się 8)

Re: Szczurnięty (jeszcze)duet Yuuhi czyli Winnie i Castiel!

: śr gru 21, 2016 2:01 pm
autor: IHime
A Forum przygarnie na łono, jak zawsze! :D

Ooo, labiki, jak ja tęsknię za labikami!

Re: Szczurnięty (jeszcze)duet Yuuhi czyli Winnie i Castiel!

: śr gru 21, 2016 2:05 pm
autor: ^Yuuhi^
no ja mam nadzieję, że przygarnie! :D
Też za labikami strasznie tęsknię, te kiwanie się na boki... cholera brakuje tego, a dwóch chłopaków to zdecydowanie za mało, chociaż energią nadrabiają za pięciu ;D

Re: Szczurnięty (jeszcze)duet Yuuhi czyli Winnie i Castiel!

: pt gru 23, 2016 3:20 pm
autor: ^Yuuhi^
Labiś przyjechał wczoraj wieczorem, jest przecudowny i totalnie owinął sobie mnie w okół palca (ogona?). Od wczoraj ulubionym miejscem jest moja głowa, zajęciem lizanie szyi, ale jak to labiś nerwowo reaguje na dźwięki, gwałtowne ruchy itd, ale popracujemy nad tym 8)

http://imgur.com/a/uAgn7

Re: Szczurnięte trio i pies ;3

: pt gru 23, 2016 7:20 pm
autor: ^Yuuhi^
Młody już ochrzczony, imię przepite więc zmiany w grę nie wchodzę, także całe stadko to Winnie, Castiel i Gizmo, a po nowym roku mamy nadzieję dojdzie jeszcze jeden chłopak :D

No i zdjęcia, nie? O0
http://imgur.com/a/t0hwY

Re: Szczurnięte trio i pies ;3

: pt gru 23, 2016 9:15 pm
autor: IHime
Labik! <3 No ja nie mogę, Gizmo z niego w 100%. :D