Strona 37 z 39

Re: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: czw cze 07, 2012 7:22 pm
autor: Rweolwer
BlackRat pisze:
Rweolwer pisze:Wpienia mnnie jeszcze cały kilmat pt.''kluby,muzyka ektroniczna,napruci faceci i ochlane laski. Jak byłam na wakacjach w Bułgarii to wychodząc na noc do miasta wszędzie panoszli się wyżelowani ,spedaleni chłopcy i wycyckane baby. Rzygać mi się chce jak sobie przypomnę. I na każdym kroku jakiś klub -,- Dzięki Bogu,że znalazłam tam rockowy pub !
BlackRat też zgadzam sie z większością tego co napisałaś. Tylko oprócz piłki nożnej! Bo jestem zapalonym kibicem :D
Ja ubóstwiam wrestling i sztuki walki, ewentualnie jeszcze hokej, ale piłki nożnej, siatki itp. nie znoszę ;p
I co do facetów, przypomniałaś mi, nie cierpię zniewieściałych facetów - nie ważne czy homo, hetero czy bi - byleby nie był "cipowaty" za przeproszeniem.
Ech a z barami mam podobnie, u mnie tylko jeden rockowy, ale ostatnio i ten okupują jakieś kinder - pseudo - metale i inni, bo właściciel, żeby zarobić, zaczął robić tam koncerty już nie tylko rock'owe ale i hiphop i srutututu :/ Tęskni mi się za grunge'owymi latami 90tymi :(
Ja piłkę nożną uwielbiam ! Każdy w moim domu jest zapalonym kibicem,ojciec kiedyś sam grał także na miłość do nogi jestem skazana xD
Hehe A ja tęsknię za latami 80 w Polsce! Wiem,że wtedy wcale nie było tak kolorowo,bo komuna i te sprawy,ale wtedy był złoty wiek punk rocka. Ach pojechać wtedy na Jarocin. Marzenie. Generalnie to ja często tęsknie za latami,w których nigdy nie żyłam. ;)

A co do facetów! Dokładnie! Też nienawidzę metroseksualnych chłopców. Jeszcze nie daj Bóg jak są hipsterami w nerdach,obcisłych spodenkach i zaczeską al'a justin.b to nóż mi sie w kieszeni otwiera. Ano i jeszcze maksymalnie wku*wiają mnie kinder metale -,- Takie kuce co to są prze tru i uważają się za guru muzyczne. Każdy inny gatunek to chłam.Metal najlepszy. 'Slayer ku*wa' Nie daj Bóg przejdź obok takiego w koszulce z jakimś zespołem to uzna cie za pozera (sam nosi wiecznie jak nie czarne poszwy to koszulkę z Metallicą,której zna zaledwie 3 piosenki),przecież tylko on może takowe posiadać.

BlackRat widzisz w twoim mieście przynajmniej jest jakiś rockowy pub. A w moim zero! Jak już to kluby z karaoke ,bądź dyskoteki o tak wdzięcznych nazwach jak ''Romans'' ,w których można natrafić na wysolarkowanych łysych karków i napalone dziunie. Raz na ruski rok zrobią tylko w domu kultury jakiś możliwy koncert na który i tak przyjdzie mało osób. Szkoda gadać.

Re: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: czw cze 07, 2012 8:55 pm
autor: BlackRat
Współczuję -.-'

Re: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: sob sie 04, 2012 7:32 pm
autor: dolby_surround
Rweolwer pisze:Ano i jeszcze maksymalnie wku*wiają mnie kinder metale -,- Takie kuce co to są prze tru i uważają się za guru muzyczne. Każdy inny gatunek to chłam.Metal najlepszy. 'Slayer ku*wa' Nie daj Bóg przejdź obok takiego w koszulce z jakimś zespołem to uzna cie za pozera (sam nosi wiecznie jak nie czarne poszwy to koszulkę z Metallicą,której zna zaledwie 3 piosenki),przecież tylko on może takowe posiadać.
No ja się czasem zastanawiam, czy jak ktoś idzie po ulicy i ma koszulkę z logiem np. Misfits to czy chociaż wie co to. Nie zdziwiłabym się, jakby nie, bo ostatnio widziałam koszulki z różnymi zespołami w H&M. Przecież dla niektórych to tylko jakiś nadruk w stylu "122 City Ghetto Banana"...
Rweolwer pisze:dyskoteki o tak wdzięcznych nazwach jak ''Romans''
Wybacz, ale ta nazwa kojarzy mi się z dansingiem dla staruszków :D

Re: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: wt sie 07, 2012 2:30 pm
autor: Venice
Hm... Majonez z chlebem posypany wiórkami kokosowymi. Kropka. :P

Re: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: wt sie 07, 2012 4:59 pm
autor: BlackRat
Venice, a wszyscy lubią kanapkę z majonezem posypaną wiórkami kokosowymi?

Re: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: sob sie 11, 2012 10:08 pm
autor: Venice
A no tak, źle zrozumiałam pytanie. :-X

Re: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: sob sie 18, 2012 6:43 pm
autor: bulbasaur
Nie lubię owoców. Jedyny owoc za jakim przepadam to pomelo. Nie lubię też szampana.
A ztakich nietypowych rzeczy lubię jajka z dżemem : )

Re: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn sie 27, 2012 7:46 pm
autor: majulina
Nie lubię kaszanki, flaków, ozorków i innych podrobów. Nie uśmiecha mi się bowiem zjadać czyjegoś serca lub wątroby, skoro i tak pałaszuję ze smakiem biust i zadek....

Re: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pt sie 31, 2012 3:33 pm
autor: Venice
Nie lubię rosołu. Chyba że z paczki (wiem że niezdrowe) ale natrafiłam kiedyś na pióro w rosole i stąd ta niechęć. :P

Re: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: wt wrz 25, 2012 3:35 pm
autor: alinak
majulina pisze:Nie lubię kaszanki, flaków, ozorków i innych podrobów. Nie uśmiecha mi się bowiem zjadać czyjegoś serca lub wątroby, skoro i tak pałaszuję ze smakiem biust i zadek....
Ja mam dokladnie ta sama sytuacje :D i jeszcze pomidorow nie lubi, a ketchupem sie zajadam dziwnie to u mnie :P

Re: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: wt wrz 25, 2012 3:41 pm
autor: Selah
Nie wiem czy konkretnie wszyscy to lubią, ale ja nie przepadam za kontaktem fizycznym z innymi ludźmi, przytulania, trzymania za ręce, całowania itd. Nawet przypadkowego dotknięcia kogoś w autobusie nieznajomego. Tylko nielicznych osób dotyk mnie jakoś specjalnie nie drażni.

Re: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: wt wrz 25, 2012 3:57 pm
autor: alinak
bez urazy, ale wiesz ze to sa cechy autystyczne, nie tylko ludzie chorzy na ta chorobe nie lubia dotyku :P

Re: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: wt wrz 25, 2012 4:26 pm
autor: last.drop.of.blood
Obrzydza mnie ślina, nie napiję się niczego do koleżanki, nie wezmę gryza itd. Ostatnio doszłam do wniosku, że baseny są pełne śliny... Nie piję niczego co gazowane

Re: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: wt wrz 25, 2012 8:28 pm
autor: Selah
alinak, jeśli chodzi o temat dotykania innych ludzi i bycia przez nich dotykaną to faktycznie można powiedzieć, że jestem w pewien sposób autystykiem (autykiem?). Chociaż mam takie dni, gdzie jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza i nawet jestem w stanie znieść, jak ktoś w ścisku w autobusie przytula się do mojego ramienia, ale są też takie, gdzie tak bardzo mnie to drażni i irytuje, że muszę wysiąść i poczekać na mniej zatłoczony żeby na tego kogoś nie nakrzyczeć albo nie zacząć odpychać od siebie.

Jakoś tak mi zostało z dzieciństwa, u mnie w domu raczej okazywanie uczuć (w ogóle, nie tylko przez dotyk) było rzadkością. Ale nie przeszkadza mi to, nie czuję jakiegoś pociągu czy potrzeby dotykania ludzi (brzmi jakbym mogła być jakimś perwersem ;D )

Re: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: wt wrz 25, 2012 9:37 pm
autor: szlajfka
No ja się czasem zastanawiam, czy jak ktoś idzie po ulicy i ma koszulkę z logiem np. Misfits to czy chociaż wie co to.
Ja pracuję w sporym sklepie jako kasjerka i mi się przypomniało, że ostatnio widziałam jakąś starszą kobiecinę, koło 50 lub starszą w koszulce Metallica :D Śmiesznie to wyglądało. Zresztą w mojej pracy już wiele osobliwości widziałam, bez kitu, robota ciekawa pod tym względem. A co do wspomnianych wyżej chłopców emo, z grzywką zakrywającą pół twarzy i w obcisłej koszulce... Też ich nie cierpię, może ja za stara jestem i taka moda teraz, ale dla mnie to gejowskie, zniewieściałe i w ogóle bleeee. Widziałam ostatnio typa w autobusie, z 15 lat i całą drogę poprawiał włosy, w pewnym momencie nawet wyciągnął telefon (dotykowy) i się w nim przeglądał jak w lusterku. Normalnie padłam. Zresztą te laski nastoletnie co mają długie włosy i grzywkę też zasłaniającą pół twarzy, leginsy i wieeeeeeelką bluzę na sobie też są dla mnie śmieszne. Cieszę się, że nie mam dzieci w tym wieku, bo bym pozabijała za taki wygląd :P Tak mówię ja, stary 30 letni tetryk :D