szczury.org

katkanna pisze:- nie lubię śledzi
- nie lubię piwa Żywiec
- nie lubię piłki nożnej, siatkówki i generalnie sportu w TV lub na stadionach. Wkurzają mnie ludzi uważający się za fanów sportu, którzy nigdy w życiu nie przebiegli więcej niż 20 m do tramwaju, a swoich stóp bez pomocy lustra nie widzieli od czasów pierwszej komunii
- nie lubię imprez religijno-rodznnych typu chrzciny, komunie, pogrzeby etc. Jako tako toleruję wesela
- nie lubię 99% dzieci
- nie śmieszą mnie i nie rajcują głupie zdjęcia z przebranymi zwierzętami (i nie uważam, że kot w garniturze jest słodki, co najwyżej nieszczęśliwy)
- nie lubię słonego i tłustego jedzenia oraz wielu słodyczy
- nie lubię soków z kartonu, bo mi jadą cukrem i chemią
- mam kompletnie w nosie kulturę pogrzebowo-cmentarną, nie chodzę na groby, nie lubię wywalonych pomników i trumien ze szlachetnego drewna, oglądania zmarłych, przebierania ich w garniaki i suknie, całej rodzinie zapowiedziałam, że skremuję, wsypię do urny i nie zajrzę tam nigdy więcej.
- nie znoszę podniecania się Kresami i przedwojniem, kresowy akcent mnie śmieszy
- poczty głosowej (nie lubię ani mieć ani się na nią u kogoś nagrywać)
- większości tzw. celebrytów i kompletnie nie ciekawi mnie ich życie
- życia religijnego jako takiego i instytucji kościelnych wszelkiego typu.

jeżusicku katkanna ależ mi ulżyłaś bo uświadomiłaś że odmieńcem nie jestem

W takim razie nas odmieńców jest więcej :p

- nie lubię telewizji i nie oglądam w niej niczego z wyjątkiem "Kości" i jakiś interesujących mnie filmów, za to siedzę całe dnie przed komputerem.
- lubię mieć wszelkiej maści rany, zadrapania itp.
- lubię patrzeć na krew. Jak miałam 7 lat specjalnie przecięłam palec nożykiem do papieru.
- nie lubię piwnic i klatek schodowych. Piwnic unikam, a przez klatkę schodową biegnę. Jak jest ciemno, to mama musi wychodzić i zapalać mi światło, żebym w ogóle otworzyła drzwi.
- nie lubię ciszy, chyba już wolę hałasy itp. Cisza mnie przeraża.
- nie lubię dresów (ludzi), unikam ich jak ognia.
- uwielbiam szpinak
- uwielbiam latać z mamą po galeriach handlowych/sklepach. O wiele lepiej mi się z nią kupuje, niż np. z koleżankami.
- lubię chodzić w męskich bluzach/t-shirtach
- nie lubię dużych skupisk ludzi, szczególnie nieznajomych, lub starszych ode mnie, a 2 w jednym to po prostu tragedia. Jak przebywam w takim towarzystwie to robi mi się gorąco i trzęsą mi się ręce.
- uwielbiam podjadać surowe mięso, np. takie na kotlety mielone.
- lubię chodzić późno spać i późno wstawać (najlepiej kładłabym się o 5, a wstawała o 14)
- uwielbiam miętowe lody!
- kocham zapach starych książek i stajni - powinni zrobić takie perfumy!
- mdli mnie choćby na samą myśl o rybnych paluszkach. Ohydztwo.
- kocham akcent mojej prababci ("dzjeewcyno" ♥)
- drażni mnie jak ludzie używają słowa "zaiste" jako przymiotnik
- nie lubię dzieci, toleruję jedynie moje kuzynki.

nie lubię gazet, radia(takiego z wiadomościami), telewizji(wiadomości), ogólnie środków masowego przekazu. Uważam że jest to w dużym stopniu manipulacja, albo po prostu kłamstwo.
Nie lubię oszustwa, kłamstwa, manipulacji.
Nie lubię robić rzeczy narzuconych przez kogoś.
Lubię szczurki
Lubie motocykle

Zupy pomidorowej, ogórkowej, szpinaku, jabłek.

Nie lubię alkoholu ( nie z powodów pseudoideologicznych lub dewockich , po prostu źle się po nim czuję) i nadużywających alkohol i czasem wydaje mi się z tego powodu, że jestem nienormalna
Nie znoszę wprost fast-foodów i z tego powodu wydaje mi się, że jestem nienormalna podwójnie

Acha, no i nie lubię bardzo soku pomidorowego (choć pomidory i zupkę pomidorową uwielbiam), nie lubię bardzo miętowych słodyczy (choć herbatkę miętową uwielbiam) i nie lubię bardzo kawowych słodyczy i deserów (choć za kawusię oddałabym życie, szczególnie rano ).

Mi ogólnie jedzenie nie sprawia jakieś dużej przyjemności, tak jak innym

I nienawidzę lata Kocham zimę i temp. poniżej zera <3

ze słodyczy najbardziej lubię śledzie.. czekolady nie trawię, no chyba, że z bananami ;P za to lubię szokować znajomych odgrywaniem z moimi Szkodnikami scenką z wywiadu z wampirem... jak grany przez Pitta wampir karmi się szczurkiem.. "przegryzam" szczurasa.. po czym ten... odpowiednio łepek przechyla udając zmarlaka.. a za chwilę ku zdziwieniu znajomych liże mnie po paszczy piękna sprawa.. bo większość moich Bestyjek na oskara zasługuje..
no jak sie którejś nie podoba nie bawimy się tak..

Nie lubię kłamstwa, mężczyzn którzy przeklinają i zatracili już chyba całkowicie szacunek do kobiet, i jeszcze kościoła katolickiego i księży którzy wpieraja ludziom nieprawdę a kościoła za to że uważam go za instytucję szowinistyczną, seksistowską, w końcu wymyślili go leniwi ciut oczytani faceci dla ciut oczytanych leniwych facetów aby gnębić plebs, nie lubie pijaków i ludzi którzy nie mają w sobie empatii, nie lubie dzieci- kocham tylko swoje. Nie lubie tego ze trafiam na nieodpowiednich mężczyzn:) chociaż tego pewnie nie lubi żadna kobieta:) nie znoszę seriali szczególnie Rodzinka.pl i zimna też nie lubie. Uff... dzięki za tak oczyszczający temacik. Pozdrawiam:)

alkoholu, imprez (oczywiście tych na których jestem widzem, nie gram) i mięsa :x

Zgadzam się w stu procentach z sciurus vulgaris - mięso jest bleee .

Ja jeszcze, co dla większości moich znajomych jest nie pojęte, wole prysznic niż wanne ;P

ja nienawidze salami ale bardzo lubię szynkę z dżemem albo marchewkę z solą wiem to dziwne

Nie lubię imprez. Ani lata.

Ja nie lubie kanapki z serem,(lubie tosty z serem, plasterki sera itp) Nie lubię też zwykłego mleka , ale bardzo lubie z płatki z mlekiem i lubie smakowe mleko. Nie lubie też gorącego mleka, nawet z płatkami. A o kożuchu to już nie wspomne