Strona 1 z 2

Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy

: ndz lis 13, 2011 7:30 pm
autor: Paula_13
Witam Was serdecznie
Mam problem z poidełkiem. Moje szczury odkąd zaczęło się grzanie mieszkaniu-zaznaczam, że stoją z dala od grzejnika a w mieszkaniu utrzymuję temperaturę 18-22 stopnie- piją na potęgę. Mierzyłam im czas- co 45 minut podchodzą do poidełka (w nocy również) i piją około 3 minut. W dzień to nie problem ale w nocy słyszę ich z drugiego pokoju przez zamknięte drzwi (na noc "wyprowadzam je" do salonu). Jest to o tyle kłopotliwe dla nich i dla mnie, że one na noc zmieniają "wystrój zewnętrza" a ja dostaje nerwicy jak znowu słyszę to :prykprykpryk z prędkością światła.
Nie chcę wstawiać im miski z wodą, ponieważ uważam, że taka woda jest zabrudzona już po minucie a ja chcę, aby miały codziennie świeżą i czystą wodę, ale bez biegania co godzinę z miską. Pomijam fakt, że zaleją całą ściółkę kiedy zaczną swoje figle.
Czy znacie jakieś poidełka, które nie hałasują? Przeczytałam o pojniku sippy, ale mam wątpliwości czy ogony się na to przestawią i czy rzeczywiście jest to mało uciążliwe?
Błagam pomóżcie, bo zwariuje ::)

Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy

: ndz lis 13, 2011 7:47 pm
autor: Paul_Julian
Ja mam takie http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/wyp ... zoni/31069 i jest w miare ciche. Miałem też Trixie i jest ok.
Moze ogonom dawaj więcej warzyw i owocków ?jest w nich woda, a nie halasują .

Wolałbym 'pykpyk" niz gryzienie kratek ;p

Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy

: ndz lis 13, 2011 8:02 pm
autor: Paula_13
Gryzienie klatek chyba już sobie oswoiłam i nie przeszkadza mi tak bardzo. Chociaż moje diabły lubią popić a potem podgryźć klatke i znowu popić, żebym wyszła z siebie i obok stanęła. Najlepiej im to wychodzi jak pracuję albo pisze pracę licencjacką (tzn. zbieram siły, żeby pisać :D ) Moje poidełko jest z trixie i nie ma tej gumeczki i może dlatego to jest takie uciążliwe?

Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy

: ndz lis 13, 2011 9:04 pm
autor: Paul_Julian
Trixie i 'no name" tez nie mają gumeczki. To tylko uszczelka. Może rurka poidełka stuka o pręty i to przez to słychac glosniej ? wtedy faktycznie gumka by pomogła, bo nie będzie wibracji.

Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy

: ndz lis 13, 2011 11:11 pm
autor: smeg
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/wyp ... zoni/31068 - niektórzy mają dla szczurów takie poidełko. Ono nie ma kuleczki, tylko taką końcówkę, którą szczur wciska języczkiem i podobno jest bardzo ciche. Problemem może być fakt, że niektóre szczurki nie potrafią z niego pić, ale jednak z tego co czytałam większość z czasem się nauczyła ;) Sama planuję je kupić.

Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy

: pn lis 14, 2011 3:11 pm
autor: Paula_13
Dziekuję Wam ślicznie za pomoc. Poeksperymentuję z różnymi poidełkami.

Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy

: pn lis 14, 2011 3:16 pm
autor: dusiaczek
ja mam jedno hałasujące ale jestem do tego rpzyzwyczajona od dziecka mając gryzonie, ale teraz kupiłam Trixie i jest tak cichutnie że nawet nie wiem kiedy piją śpiąc z uchem przy klatce.

Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy

: czw lis 17, 2011 3:45 pm
autor: Maszka
smeg pisze:http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/wyp ... zoni/31068 - niektórzy mają dla szczurów takie poidełko. Ono nie ma kuleczki, tylko taką końcówkę, którą szczur wciska języczkiem i podobno jest bardzo ciche.
Ciche? Ja miałam (Dopóki beże nie przyszły. Nie wiedziały jak z nim sobie poradzić, więc obgryzły plastik i już strumieniem leciało. Dodam, że piętro wyżej było kulkowe...) i na pewno tak bym o nim nie powiedziała. Zależy też od szczura. U mnie jedna samiczka podnosiła językiem, trzymała i skapywało jej prosto do pyszczka. Nic nie było oczywiście słychać. Ale jak reszta piła, to gorzej niż kulkowe. Stukały niemiłosiernie.

http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/wyp ... zoni/30839 teraz mam to, nie jest takie złe. Do najcichszych nie należy, ale pod tym względem jest lepsze od Sippy. I nie cieknie! Wreszcie się takiego doczekałam :)

Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy

: czw lis 17, 2011 3:59 pm
autor: sasza&masza
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/wyp ... zoni/31069

Ja to poidełko polecam bo moim zdaniem jest ciche i godne polecenia;p

Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy

: czw lis 17, 2011 11:21 pm
autor: albireo
Ogólnie chcę zgłosić skargę. Do tej pory hałasujące poidełko mi nie przeszkadzało. Od kiedy przeczytałam ten post doprowadza mnie do szału...

Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy

: pt lis 18, 2011 8:55 am
autor: StasiMalgosia
A może masz zasuche powietrze w pokoju, to nie zdrowe dla ciebie i ogonów, kup sobie takie coś na grzejnik i zobacz czy pomoże. W zime jest mniej wilgoci w powietrzu plus grzanie i pić chce się bardziej.

Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy

: sob lis 19, 2011 11:04 pm
autor: aneczkaa
Ja mam Trixie i zazwyczaj nie hałasuje, ale nieraz jak się przekrzywi, to też jest dość głośne.

Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy

: ndz lis 20, 2011 5:32 pm
autor: Tikus
sasza&masza pisze:http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/wyp ... zoni/31069

Ja to poidełko polecam bo moim zdaniem jest ciche i godne polecenia;p
Ja mam takie samo i powiem Ci że mi zaczęło cieknąć po paru dniach/tygodniach sama już nie pamiętam ale na pewno mniej to cieknie niż moje drugie ;)

Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy

: ndz lis 20, 2011 5:41 pm
autor: Paul_Julian
Drinky tez pokapuje. Ale chyba lepiej wytrzeć półkę raz na jakiś czas , ale miec pewność, ze poidełko się nie zatyka. A i tak wodę trzeba zmienic codziennie.

Re: Hałasujące poidełko- rozstroj nerwowy

: czw lis 22, 2012 3:57 pm
autor: Magdonald
Odkopuję temat, bo minął już rok od ostatniej w nim odpowiedzi, więc na rynku mogły pojawić się też nowe poidełka, a Wy mieliście okazję przez ten czas pewnie też "przetestować" masę innych.

Tak jak autorka tematu mam problem z głośnym poidełkiem, dokładniej takim:
http://twojezoo.pl/classic-poido-mini-g ... -3675.html
Ogólnie jest ok, nie cieknie, nie zacina się, ale straaasznie hałasuje.

Ostatnio chodzę niewyspana, bo gdy tylko próbuję zasnąć, rozprasza mnie jego stukanie. Próbowałam różnych "trików", żeby je wyciszyć, ale to nic nie daje. Postanowiłam więc zainwestować w poidło, które będzie ciche. Problem tylko, że nie mam pojęcia jakie wybrać, żeby znów nie zrobić sobie przykrej niespodzianki.

Mam też jedno takie:
http://zdrowyzwierzak.pl/product-pol-43 ... eskie.html
Jest porównywalnie cichsze, zresztą o wiele od poprzedniego, ale strasznie duże i jedno takie w klatce wystarczy. Jednak na 4 szczurki potrzebuję jakichś zapasowych, gdyby nagle wszystkim zachciało się pić :D


Macie może jakieś sprawdzone ciche poidełka?