szczury.org

Jak wiadomo po zastrzyku moj szczurek nie rusza łapka (a własciwie paluszkami ) Mimo to, ze nie jest tak sprawny nie chciałam pozbawiać go pięterek w klatce.
Całą powierzchnie pięterek powykładałam grubą tektura, zeby ogonkowi nie wpadaly łapki. Ne mam natomiast pomysłu jak zrobić drabinke po której moglby na owe piętra wchodzic :? Po tej 'zwyczajnej' jaka jest w kaltce wchodzi, jednak boje się zeby mu sie cos nie stało (np. zeby lapka nie wpadla mu miedzy pręty )
Mam nadzieje ze pomozecie mi wymyslić jakieć bezpieczniejsze wyjscie...

wiez deseczke i powbijaj do niej co np 2 cm takie male deseczki... tzn nie wiesz o co mi chodzi, jesli sie niemyle endru ma taka drabinke jaka ja mialam kiedys w klatce gdy mialam pinka, sprawdzala sie )

Mialam ten sam problem .Specjalnie pod katem lapy mojego szczurcia zrobilam drewniane pietro i odpowiednie drabinki .Zobacz ,moze skorzystasz z tego.:

naprawde wielkie dzięki Beata Lajla chyba tez miala na mysli cos podobnego
a jak twoj szczur radzi sobie z wchodzeniem po tym? daje sobie rade? nie zjeżdzają mu łapki?

musialam przeniesc go do kroliczej klatki.W jego przypadku jakiekolwiek drabinki nie wchodza juz w rachube.ma sparalizowana cala lape,lacznie z udem i na dodatek sprawia mu to bol .

hehe wlansie dpkadnaie o cos takiego mi chodzilo!!


wiesz powiem CI morfinak ze mam chwilowo mzoe wiesz katastrofe ona ma tez coz z lapka, tzn miala, kula a tarz gorzej chodzi ale jak byc zobaczyla jak skala po klatce Floyda naprawde bez zadnych probremow... sadze ze jesli twoj szczuros ma cos tylko z palcami i po normalnej wchodzi po tej tez bedzie mozesz ja owinac tez sznurowka czy jakism sznurkiem nie zaszkodzi