Transporter-wózek
: pn sty 09, 2012 6:33 pm
Właśnie kolega który się wcale nie zna na szczurkach przypadkowo podrzucił mi świetny pomysł....
Jak wygląda transport większej ilości ogonków do weta? Szczególnie jeśli nie mamy auta? Okropnie - ciężkie dupki upchane w ciasnym transporterku to nie jest przyjemność ani dla nas ani szczególnie dla naszych ukochanych pupili.
Dlatego odpowiedz na tekst "Na szczęście nie ja niosłam transporter z wszystkimi 6-cioma grubymi zadkami bo bym chyba w połowie drogi wysiadła " która brzmiała niby idiotycznie "było sobie wziąć wózek:D" podsunęła mi taką myśl:
A gdyby załatwić od kogoś nieużywany wózek po dziecku i jakimś bystrym sposobem przerobić to na klatko-wózek który służyłby za transporterek do weterynarza, czy nawet na letnie spacerki po słoneczku dla tych którzy nie mają podwórka na którym mogliby zafundować ogoniastym wybiegi?
Powiedzcie mi co o tym myślicie bo jak dla mnie EUREKA - proszę o rzetelne opinie, nawet takie które zgaszą mój zapał.
Domyślam się że będzie kilka "ale", jednak myślę że co całe forum głów to nie jedna I jakoś pomożecie mi dopracować ten pomysł tak żeby był sensowny
Pozdrawiam, mizianka dla pupili przesyłam i czekam na odpowiedzi
Jak wygląda transport większej ilości ogonków do weta? Szczególnie jeśli nie mamy auta? Okropnie - ciężkie dupki upchane w ciasnym transporterku to nie jest przyjemność ani dla nas ani szczególnie dla naszych ukochanych pupili.
Dlatego odpowiedz na tekst "Na szczęście nie ja niosłam transporter z wszystkimi 6-cioma grubymi zadkami bo bym chyba w połowie drogi wysiadła " która brzmiała niby idiotycznie "było sobie wziąć wózek:D" podsunęła mi taką myśl:
A gdyby załatwić od kogoś nieużywany wózek po dziecku i jakimś bystrym sposobem przerobić to na klatko-wózek który służyłby za transporterek do weterynarza, czy nawet na letnie spacerki po słoneczku dla tych którzy nie mają podwórka na którym mogliby zafundować ogoniastym wybiegi?
Powiedzcie mi co o tym myślicie bo jak dla mnie EUREKA - proszę o rzetelne opinie, nawet takie które zgaszą mój zapał.
Domyślam się że będzie kilka "ale", jednak myślę że co całe forum głów to nie jedna I jakoś pomożecie mi dopracować ten pomysł tak żeby był sensowny
Pozdrawiam, mizianka dla pupili przesyłam i czekam na odpowiedzi