szczury.org

Tagi: pchły, pchełki, pchła, pchełka, robaczki, robaki


Kupiłam dwa dni temu w sklepie zoologicznym szczurzyce Jest naprawdę śliczna a do tego wesoła i rozbrykana. Ale martwi mnie jedna rzecz - ona chyba ma pchełki (nie wiem czy to jest możliwe) :? . Dosyć często się drapie (choć nie ma żadnych strupów, ran ani wyłysień a jej sierść wygląda zdrowo). Kiedy przyglądałam się jej futerku widać na nim jakieś paproszki i nie wiem czy to pchełki czy może jakieś pyłki z wiórków (ale tych pyłków raczej być nie powinno bo przecież szczurki powinny z nich oczyszczać futerko). Może ktoś z was miał podobny problem ze swoim szczuraskiem... Jeśli wiecie coś na ten temat jak wygladaj szczurze pchaełki i jak je leczyć to piszcie. Z góry wszystkim dziękuje

1. Młode szczurki mają bardzo często puszyste futro do którego przyczepia się wszystko, co drobne. Szczególnie takie paproszki widać na ciemnym umaszczeniu.
Jeśli zwierzę ma pchełki - zauważysz ich odchody w okolicy szczurzych uszek (za uszkami) i przy narządach płciowych oraz u nasady ogona - małe czarne punkciki masowo ułożone obok siebie. Prócz tego zwierzę się drapie - jeśli jednak to Twój pierwszy szczur po drapaniu nie masz co rozpoznawać bo szczury ogólnie dużo się drapią - bo lubią, rozróżnić po drapaniu, że coś jest nie tak - może tylko ktoś, kto ma za sobą odchowania conajmniej kilkumiesięczne jednaego szczura.
W sklepach zoologicznych są specjalne preparaty przeciw pchłom. W proszku - kosztują od 10 do 20 zł - puder sypiesz, wczesujesz i nie spłukujesz. Ponawiasz po tygodniu. U weta można spryskać szczura preparatem Frontline.

Ja też mam ten problem szczurasy się ostatnio maniakalnie drapią, ale w tym durnym zoologicznym co tydzień facet mówi, że za tydzień będzie ten preparat. Drugi chciał mi wcisnąć preparat dla psów, kotów i innych małych zwierząt. No cóż odmówiłam. :roll:

a.. ja spodkałam się z takimi przypadkami, że szczur mający pchły był psikamy przez weta jakimś środkiem na pchły .... i ustępowało, ale to go bolało (chyba) i :x :shock: :idea: :!: i teraz jest troszkę zdziczały i się boi ludzi...??!!

No wiec niewiem jakim cudem ale jednak moje szczyzynki chyba złapały pchły bo majka ma na szyi takie malenkie strupki jak po ukuciach . No i teraz pytanie ile kosztuje odpchlanie szczurów?

Mogły złapać z trocin lub sianka. Ale strupki nie świadcza o pasożytach, to może być uczulenie np. na białko lub trociny albo jeszcze cos innego, musisz trochę poobserwować.
Mozesz malucha smarowac riwanolem i zobaczyć czy znika, ograniczyć tez mu produkty mleczne, zmienic ściółke.
Jeśli ma pasozyty skórne (pchły, wszy, wszoły) powinny byc ich jejeczka, jeśli podskórne to wykaże tylko rozmaz krwi.
Przeparat przeciż pasozytom skórnym nie jest drogi (515110 zł.), podskórnym juz znacznie drozszy (40-50 zł. pełne leczenie).
Jesli nie bedzie pasozytów, a nie bedzie mozna znaleźć przyczyny uczulenia maluszek moze odstac zastrzyk odczulajacy (od 515115 zł) ale trzeba go ponawaić co 2-3 miesiące i nie jest obojetny dla zdrowia

dokładnie teraz wróciłem od weta żeby Mozartowi pazurki przyciąć. Generlani me sterylnie czysto a jednak znalazła sie jedna pchełka, oglądałem ją pod mikroskopem fee. Nasmarowała ja jakimś lekarswem na pchły po grzbiecie i teraz musze go pilnowac zeby sie niemył:-)

Razem z przycinaniem zapłaciłem 5zł wiec wiztya nie jest droga, moze dlatego ze weterynarka mnie zna i lubi, ale taka wizyta chyba nie jest droga. Przejzyj futerko szczurka czy niema tam małych ciemnych "kuleczek" są bardzo malutkie i na ciemnej sierści trudno je zauwarzyć

U jednej są a u drugiej nie ale nawet jak to nie pchełki to odpchlanie nie zaszkodzi tak na wszelki wypadek

nie wiem... nie kjestem pewna czy to pchły, lepiej idź do weta i sprawdź specjalnie czy to nie jakieś gorsze świństwo.

Juz byłam i obydwie są czyśćutkie i zdrowe Dzieki za rady napewno sie kiedys przydadzą jesli nie mnie to komus innemu

mam nadzieję, że nie tobie

Mi naszczescie nie

Witam. Zauważyłam na uszku i ogonie mojego szczura białe, małe zgrubienia... z daleka wyglada to jak biała plamka, jednak po dotknięciu wyraźnie czuć, że to zgrubienie,jakby taka narośl. Bonzo to mój pierwszy szczurek,jest młody (ok 2 mies., nie wiem dokładnie bo jest on ze sklepu), a obserwowana "zmiana" jest u niego odkąd go kupiłam.Tylko nie wiem czy to normalne czy może oznaka jakiejś choroby...? Prosze o rade

Prawdopodobnie to świerzb, chociaż nie mogę powiedzieć w 100%

Proponuje poczytać ten wątek : http://szczury.org/viewtopic.php?t=7705

Dzięki;)