szczury.org

Myślę właśnie nad zakupem klatki dla jednego szczurka (wiem, że to zwierzęta stadne, bo jakiś czas temu miałam 2 szczurzyce, ale jak na razie mogę pozwolić sobie na jednego z możliwością późniejszego doboru towarzystwa dla gryzonia ). Znalazłam taką. Wydaje się być przestronna i urozmaicona, z możliwością podwieszenia hamaku, tylko kółko by się wymontowało. Zastanawia mnie to, że jest ocynkowana - nie wiem, czy nie jest to szkodliwe, zwłaszcza gdyby szczurek zaczął gryźć pręty klatki.

Co o tym sądzicie?

Klatka tutaj:
http://allegro.pl/super-klatka-dla-gryz ... 71011.html

Szerokość 28cm to o wiele za mało. Minimum to 40cm.
Ocynkowane klatki są w porządku, z tym że po jakimś czasie pręty ciemnieją w niektórych miejscach, co może być nieco nieestetyczne...

Ocynk nie szkodzi szczurkom, większość z nas ma ocynkowane klatki. Może zrobić się trochę zmatowiały i pociemniały, co nie wygląda zbyt pięknie, ale z malowanych klatek czasem szczury zgryzają farbę, więc zdania są podzielone, co do tego, które z tych rozwiązań jest lepsze. Niestety, klatka się nie nadaje ze względu na wymiary. Minimum to 70x40x60 cm.

A czy mogłabym prosić o pomoc, a mianowicie o podanie adresu sklepu internetowego, ewentualnie polecenie zoologii w Krakowie - gdzie tak dużą klatkę mogłabym kupić? Jak na razie o takich wymiarach znalazłam tylko klatki dla królików, które są puste w środku, a to żadna atrakcja dla szczurka

Ewentualnie coś takiego, ale one też nie do końca odpowiadają podstawowym wymiarom:
http://allegro.pl/klatka-dla-chomika-my ... 83042.html
http://allegro.pl/klatka-dla-szczurka-c ... 83041.html
http://allegro.pl/klatka-dla-szynszyla- ... 83196.html
http://allegro.pl/klatka-dla-szczurka-c ... 83041.html

Większość z nas kupuje klatki puste w środku, a wyposażenie robi samemu Półki dołączane do klatek są najczęściej drewniane, więc trzeba je czymś zabezpieczyć, żeby mocz w nie nie wsiąkał albo wyrzucić i zastąpić plastikowymi. Pięterka druciane z klatek też trzeba powyjmować, bo ranią szczurze łapki - np. powodują odciski. Powinnaś szukać klatek oznaczonych jako "dla fretek" albo "dla szynszyli" Bo te "dla szczurka" zazwyczaj nie nadają się nawet dla chomika. Zwróć tylko uwagę, żeby odległość między prętami nie była większa niż 1,6 cm dla młodych szczurków albo 2 cm dla dorosłych.

Takie będą odpowiednie:
- http://allegro.pl/klatka-dla-szynszyla- ... 49874.html
- http://allegro.pl/klatka-szynszyl-kosza ... 83055.html - ta ma trochę małe drzwiczki, co może być niewygodne
- http://zdrowyzwierzak.pl/product-pol-20 ... owych.html - ta jest bardzo duża i tania, więc jeśli masz tyle miejsca w pokoju, to polecam

Ja mam taką klatkę: http://zdrowyzwierzak.pl/product-pol-34 ... 00-cm.html która po urządzeniu wygląda tak: http://img827.imageshack.us/img827/8662/img5469p.jpg W temacie "Zdjęcia klatek" możesz poszukać inspiracji do samodzielnego stworzenia wyposażenia.

Tutaj masz kilka linków do popularnych, dosyć pojemnych i nie najgorszych klatek

http://allegro.pl/super-klatka-dla-szyn ... 99976.html
http://allegro.pl/super-klatka-dla-krol ... 99968.html
http://allegro.pl/klatka-dla-myszy-szcz ... 83047.html
http://allegro.pl/klatka-dla-krolika-sw ... 81004.html podobną tylko 120 miała do niedawna, była świetna tylko musiałam ją osiatkować i w środku dużo się mieściło:)
http://allegro.pl/klatka-dla-gryzonia-d ... 42979.html ta jest duża i w świetnej cenie
Te klatki, które Ty znalazłaś będą bardziej odpowiednie dla chomik, myszki, albo koszek oczywiście nie wszystkie bo chyba 2 były całkiem dobre

http://allegro.pl/klatka-dla-krolika-sw ... 81004.html - ta ma za duże odstępy między prętami, więc bez siatkowania się nie obejdzie, a to dość duży koszt - już lepiej kupić klatkę z mniejszymi odstępami.

Klatki niskie i szerokie są polecane dla leniwych samców i starszych szczurków Samiczki są najczęściej ruchliwe i lubią wysokie klatki.

Dziękuję Wam bardzo za pomoc!

http://allegro.pl/klatka-dla-gryzonia-d ... 42979.html

Kupiłam tę klatkę (link wyżej), teraz będę pracować nad wyposażeniem. Raczej zrezygnuję z drewna, bo wolałabym go niczym nie impregnować, a na pewno będzie nasiąkało moczem. Myślałam o zrobieniu pięterka z siatki i uszyciu na maszynie kilku urozmaiceń (tutaj dziękuję smeg za inspirację swoją klatką ). Potem już tylko czekanie na mojego maluszka, mam nadzieję, że uda mi się zaadoptować samiczkę, jak już wszystko będzie gotowe

Wg mnie to lepiej od razu adoptować 2 takie, które się znają. A nie, ze najpierw jedno , a potem drugie Jedza niemal tyle samo.

Długi biłam się z myślami, czy od razu dwa, czy najpierw jedną samiczkę... minęło trochę czasu, od kiedy miałam styczność ze szczurkami i ja też muszę się z nimi "oswoić". Ale wezmę to pod uwagę, jeśli będzie szansa na 2 samiczki-siostrzyczki, poważnie to rozważę i... pewnie ulegnę i wezmę obie na razie czekam!

więcej niż 1 oswaja się zdecydowanie lepiej z mojego doświadczenia wynika - jeden drugiego nawzajem ośmiela do kontaktu z człowiekiem i nawet jak się wydaje że Cię olewają - zwłaszcza samice z mojego doświadczenia wynika są bardziej stworzone dla siebie niż dla ludzi, to jednak są chwile (trwające całe godziny zazwyczaj wtedy kiedy się uczę...) kiedy nie da się on nich odkleić ^^