Problem ze szczurkiem

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
zagiel2000
Posty: 4
Rejestracja: wt lut 07, 2012 6:25 pm

Problem ze szczurkiem

Post autor: zagiel2000 »

Od dwóch miesięcy mam z dziewczyną szczurka (samiczkę) Holly. Około miesiąc temu bawiła się ze szczurkami mojego brata i od tamtej pory była jakaś smutna. Wiec postanowiliśmy kupić jej towarzyszkę i przyjaciółkę. Kiedy przywieźliśmy małą Lili do domu i postanowiliśmy żeby się poznały więc wyjęliśmy obydwie na łóżko i patrzeliśmy co się dzieje. Na początku spokojnie się obwąchały i zaczęły chodzić własnymi ścieżkami nie zwracając na siebie szczególnej uwagi. Wszystko wyglądało pięknie od momentu kiedy włożyliśmy je do jednej klatki. Holly zaczęła wariować i atakować Lili ale nie tak żeby ją zagryźć czy coś tylko tak żeby coś pokazać. Wtedy postanowiliśmy żeby spędziły trochę czasu w innych klatkach. Wczorajszej nocy spały już razem w domku przytulone do siebie lecz kiedy rano Lili chciała coś zjeść Holly ją zaatakowała i nie chciała puścić. Udało nam się je rozdzielić.

A teraz moje pytanie co może być przyczyną takiego zachowania u Holly i czy nasze szczurki będą się lubić? Czekam na odpowiedź.
Flaumel
Posty: 1354
Rejestracja: pt maja 21, 2010 5:33 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Problem ze szczurkiem

Post autor: Flaumel »

Szczurki walcząc ze sobą bawią się i ustawiają hierarchię w stadzie. Dopóki nie ma krwi - nie należy ich rozdzielać.
To tak jak ludzie czasem się kłócą. Spanie razem jest jak najbardziej pozytywnym objawem.
Obrazek
zagiel2000
Posty: 4
Rejestracja: wt lut 07, 2012 6:25 pm

Re: Problem ze szczurkiem

Post autor: zagiel2000 »

Tylko że to nie wygląda na walkę dla zabawy. Obawiam się tylko że Holly zrobi krzywdę Lili gdyż jest około 3 razy większa. A Lili ciągle piszczy jak zostają same.
Flaumel
Posty: 1354
Rejestracja: pt maja 21, 2010 5:33 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Problem ze szczurkiem

Post autor: Flaumel »

Niektóre szczury są panikarzami i potrafią krzyczeć (piszczeć) już jak coś jest 5 cm od nich ;) . Poważnie: walka to ustawianie hierarchii i zabawa jak długo nie ma krwi. Nie rozdzielaj ale kontroluj ;) I uzbrój się w odporność na krzyki i piski
Obrazek
zagiel2000
Posty: 4
Rejestracja: wt lut 07, 2012 6:25 pm

Re: Problem ze szczurkiem

Post autor: zagiel2000 »

A jak długo może to trwać?
Flaumel
Posty: 1354
Rejestracja: pt maja 21, 2010 5:33 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Problem ze szczurkiem

Post autor: Flaumel »

Zależy od szczurków, moje się raz na jakiś czas piorą mimo tego że mieszkają zgodnie od ponad roku ;) Nie będzie stanu gdzie raz na jakiś czas się nie pobiją. A jeśli szczurek jest panikarzem - piszczeć też może całe życie w różnych sytuacjach. Taki charakter i już.
Obrazek
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: Problem ze szczurkiem

Post autor: akzi »

moje szczury piszcza codziennie 24h na dobę :)
jak Mi tylko zblizy sie do Kleo jest wielki krzyk :)
piszcza bo tak gadają , ja rozpoznaje to tak " zostaw mnie" " nie zaczepiaj mnie" "mam cie juz dość" "biegnij za mną" "oddaj to jest moje" teraz zabawa" " masz tuy kopniaka "
i takie tam :)
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
zagiel2000
Posty: 4
Rejestracja: wt lut 07, 2012 6:25 pm

Re: Problem ze szczurkiem

Post autor: zagiel2000 »

Mam nadzieję że będzie już dobrze.
Flaumel
Posty: 1354
Rejestracja: pt maja 21, 2010 5:33 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Problem ze szczurkiem

Post autor: Flaumel »

Będzie dobrze, krzyki piszczenie i tarmoszenie się nie są oznaką tego, że jest źle ;)
Obrazek
jackietheripper
Posty: 6
Rejestracja: pt lis 23, 2012 9:46 pm

Re: Problem ze szczurkiem

Post autor: jackietheripper »

Mam podobny problem i nie wiem co zrobić, mam stadko 4 szczurków same samiczki, dwie najstarsze sa siostrami, jedna z nich jest samicą alfa i często gryzła drugą jak były jeszcze same. Po jakimś czasie doszla kolejna samiczka i z jej akceptacją przez stado nie było żadnego problemu, jednak ostatnio doszla jeszcze malutka samiczka albinos, i na początku była lekko podgryzana jak wszystkie inne przez samice alfę, uznałam to za normalne, jednak dzisiaj usłyszałam przeraźliwy pisk i okazalo sie ze alfa tak pogryzła maleństwo że ta ma wygryzioną sporą ranę na brzuszku i za uchem. Wygryzła jej kawałek skóry ok pół cm. oddzieliłam malutka od stada i przełożylam do innej klatki. Czy to normalne co mam zrobić??? Proszę o odpowiedź martwie się bardzo bo nie chcę izolować małej od reszty.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”