Strona 1 z 2

Porfiryna - czemu tak dużo i codziennie?

: pn lut 20, 2012 2:25 pm
autor: adaaa
Moja szczura odkąd pamiętam miała porfirynę z oczek.
Najpierw nie wiedziałam dlaczego. Zmieniłam troty na żwirek - było ok. Porfiryny sporo mniej.
Potem znowu się pojawiła kilkanaście razy w miesiącu, wyrzuciłam sianko.
Spokój.
I potem raz miała, raz nie.
Wiadomo, zdarzają się sytuacje, jak szczurek wystraszy jeden drugiego lub coś spadnie, etc.

Od tamtej pory ma co drugi, trzeci dzień, czasami zdarza się kilka dni z rzędu, ale jest jej na ogół tyle, że mieści się kąciku oka(dopuszczalne) a czasami ma z tego całe okularki lub więcej.

Wczoraj wszystko było ok, wszystko spokojnie i dzisiaj Veni ma tyle porfiryny, jak jeszcze nigdy nie miała.
Oprócz całych oczek ma także połowę pyszczka w tej porfirynie, ale poza tym tego jest żwawa, ma apetyt, sierść w porządku, więc raczej wykluczam początek choroby.

Czy ze strachu również mogło się to stać?
Jeśli nie to jak ja mogę jej pomóc?
Wygląda okropnie, ma połowę pysia tym zaklejoną.. ; /

Re: Porfiryna - czemu tak dużo i codziennie?

: pn lut 20, 2012 2:53 pm
autor: akzi
jak możesz jej pomóc ???
jedź do weta ! koniecznie ! tyle wydzieliny moze świadczyć o chorobie !
konieczna wizyta ! mam nadzieje że jeszcze nie jest za późno skoro piszesz że tyle już to ma !!!!

Re: Porfiryna - czemu tak dużo i codziennie?

: pn lut 20, 2012 2:55 pm
autor: akzi
i weterynaż nie jakiś z osiedla tylko polecany przez szczury, w dziale polecani weterynarze coś znajdziesz !
i juz siooooo !

Re: Porfiryna - czemu tak dużo i codziennie?

: pn lut 20, 2012 3:17 pm
autor: adaaa
Pani oglądała oczka wiele razy i mówiła że nic jej nie jest i to stres, a 2 razy było to przez chorobę.
Dzisiaj wet już nie ma, więc nic nie zdziałam.
Powiedziała kiedyś, że to nic groźnego i tyle.. ;/

Re: Porfiryna - czemu tak dużo i codziennie?

: pn lut 20, 2012 3:39 pm
autor: akzi
a czy ta pani weterynarz specjalizuje się w gryzoniach i malych zwierzetach czy w psach i kotach ?

bo wiesz tacy osiedlowi to się czasem i na psach się nie znaja a co dopiero na szczurach.
tak porfina jest objawem stresu lub choroby, jeżeli uważasz że to stres i twoj wet też ,..
to moze zmień metode wychowawczą żeby mala wkoncu przestala się stresować, robisz cos źle i musisz to poprawić.

a jeżeli uważasz że wszytsko jest wporzadku z twojej strony to smam masz odpowiedź. szczur jest chory ..
więc jeżeli ci jej dobro nie jest obojetne to idx z nia jeszcze raz niech ją oslucha poslucha i przeslucha , bo dziwne to.

Re: Porfiryna - czemu tak dużo i codziennie?

: pn lut 20, 2012 3:43 pm
autor: noovaa
Jeśli porfirybkuje od zawsze, może po prostu mieć taką "urodę". Moja Różyczka była bardzo płochliwa, wiecznie zestresowana, miała niską pozycję w stadzie i zawsze, dużo porfirynkowała.
Ale przy szczurkach, warto dmuchać na zimne. One chorują szybko i wczesna diagnoza często pozwala szczurka uratować. Dlatego nie możesz tego bagatelizować i kontrole u weta z pewnością się przydadzą :). Jeśli masz wrażenie że porfirynki jest więcej niż zwykle, wizyta na pewno nie zaszkodzi.

Re: Porfiryna - czemu tak dużo i codziennie?

: pn lut 20, 2012 5:22 pm
autor: adaaa
To raczej nie stres przez moje zachowanie, bo Veniutka jest małym przytulakiem. ;)
Siedzi na ramieniu, pod bluzą, biega za mną jak pies, nie sprzeciwia się braniu na ręce, to raczej druga, Nestunia, to taka panikara, ale nie ta u której jest porfiryna.

Wypuszczałam je i przed chwilą wróciłam. Szczurka wszystko sobie zmyła, biega, wszędzie jej pełno.
Żadnych oznak po tym, co było. ;)
Może to ''śpiochy"?
Wybiorę się do weterynarki, jeśli to się powtórzy.
Oprócz tego, jak zrobi się cieplej spróbuję dostać się do Stalowej, do specjalistów.

Re: Porfiryna - czemu tak dużo i codziennie?

: pn lut 20, 2012 6:14 pm
autor: freesound
Ja mam ten sam problem i po wizycie u dobrego weta od razu dostałam leki na zwiększenie odporności i na 'poprawę humoru'. Też stwierdzili, że albo stres albo objaw choroby. Nie wiemy co jest przyczyną, ponieważ Layla jest takim małym, strachliwym bąbelkiem. Dołączyła do dwóch siostrzyczek, jednak nieźle sobie daje radę. Mamy się zgłosić za 10 dni na kontrolę.
Może poszłabyś do innego weta jak ten nic nie zdziałał?

Re: Porfiryna - czemu tak dużo i codziennie?

: pn lut 20, 2012 7:17 pm
autor: adaaa
Stalową Wolę mam od siebie jakieś 40km, a ze względu na wiek,itd rodzice mnie samej nie puszczą.
A ze mną na pewno nie pojadą.
Jak zrobi się cieplej spróbuję poprosić ciocię, żeby nas zawiozła do kliniki.
Ale póki co musimy dać sobie tak radę.
(a moja wet pomóc mi średnio może, za każdym razem mówi, że to przez stres, no ale jaki, przecież ona jest spokojna cały czas, chyba, że jak je zamykam w klatce to dochodzi do sprzeczek i to tak na nią działa?)
Szczura właśnie ma bardzo słabą odporność, bo niestety taką już wzięłam.
Od początku była chora i miała te oczka takie zaporfirynkowane. ;(

Re: Porfiryna - czemu tak dużo i codziennie?

: wt lut 21, 2012 12:28 am
autor: akzi
Sluchaj jeżeli zależy ci na tym żeby ten szczurek wkoncu dobrze się poczul to może jednak namówisz rodziców zeby się ztobą przejechali, no nie wierze że mają aż tak zimne serce że nie podrzucą swojej córki do weta ??? :-X

kup im vibovit wsyp do poidla 1/8 niech piją.

skoro wetka mówi że mają slabą odporność a przepisala coś ? dala coś co ja poprawi ??

Re: Porfiryna - czemu tak dużo i codziennie?

: wt lut 21, 2012 2:29 pm
autor: adaaa
Ta jedna ma tylko taką słabą.
Dostawały beta glukan CODZIENNIE, bo pani powiedziała, ze nie zaszkodzi, ale forumowicze uświadomili mnie, że jest inaczej i już teraz nie dostają.
Co 10 dni dostają echinaceę.

Uwierz, moi rodzice najchętniej by szczury wyrzucili z domu. Nie ma opcji, nie mamy samochodu, a busem na pewno się ze mną nie będą tłukli. Co najwyżej ciotka, ale jest zima i ona nie wyjeżdża samochodem nigdzie.

Re: Porfiryna - czemu tak dużo i codziennie?

: wt lut 21, 2012 2:38 pm
autor: akzi
wiesz co to jest straszne, nie wyobrazam sobie ludzi którzy chcą i mają takie podejscie jak twoi rodzice dla mnie to nie zrozumiałe.
a znajomi ? napewno jest jakis z samochodem

Re: Porfiryna - czemu tak dużo i codziennie?

: wt lut 21, 2012 2:55 pm
autor: noovaa
akzi nie uważasz że porfirynka to jeszcze nie powód by stawiać wszystkich na głowach ? :).

Re: Porfiryna - czemu tak dużo i codziennie?

: wt lut 21, 2012 3:14 pm
autor: adaaa
No właśnie nie mam takich znajomych, którzy mają prawajazdy. ;/
Szczura się umyła i w ogóle nie było po tym śladu wczoraj.

Re: Porfiryna - czemu tak dużo i codziennie?

: wt lut 21, 2012 3:31 pm
autor: smeg
Po zrobieniu kilkutygodniowej przerwy możesz wrócić do podawania beta-glukanu, np. przez 14 dni i potem znowu przerwa. Porfiryna jest oznaką jakichś problemów z odpornością, ale nie trzeba lecieć w te pędy na ostry dyżur do weterynarza. Jeśli będzie cieplej, możesz pojechać na kontrolę do lepszego weterynarza, który osłucha i zbada szczura dokładniej, a nie tylko obejrzy.