szczury.org

@Littleindian,wiem co czujesz Milka bryka teraz wśród swoich przyjaciół chrupie swoje przysmaki, kiedyś Wszyscy się spotkamy...Tam...
Leć Milka Leć.

Już dzień mojej Blue nie ma [*]

@Kermit
Jak wszystkie żywe istoty szczurki również mają swój życia kres,wszyscy rodzimy się po to, aby zejść z tego Bożego padołu.
Twoja Blue jest,żyje,bryka,iska swoich przyjaciół...tylko w innym wymiarze.
Trzymaj się.

Dziękuje za te ciepłe słowa

Za Pimpka.
10.2011 - 11.02.2014
Nie mogę uwierzyć, że już go nie ma. Chciałabym się jutro obudzić i żeby okazało się, że to mi się tylko śniło i że cały i zdrowy, jak gdyby nic dyryguje w klatce resztą stada.
Mój mały przyjaciel. Najwspanialsze stworzonko.
Strasznie smutno mi bez ciebie, Pimpuś.

10.2011 - 10.02.2014

[*] Za naszą kochaną ogonkę Żanetkę, która odeszła 21 lutego 2014.Tęsknimy za Tobą myszko

[*] zapalam świeczkę za moje dwie kotki Sarę i Szyszkę :C, za mojego kocurka Łobuza , za tatę mojej najlepszej przyjaciółki i za wszystkich, którzy zginęli, za wszystkie ogonki i za wszystkie zwierzaczki [*] [*] [*] i jeszcze za mojego psa Czika, który zaginął 2 miesiące temu i już nie wrócił [*]

[*] za Szatana, który dostał takie imię, bo był moim pierwszym albinosem, do tego agresywnym i nieoswojonym, przez co mnie przerażał, a gdy umierał chciał być jak najbliżej mnie.. mija półtora miesiąca a ja nadal ryczę jak o tym pomyślę..
[*] za moją babcię, która zmarła w kilka lat temu w dość młodym wieku (57) dość nagle i niespodziewanie..

Świeczka [*] dla kochanej Lilusi, kochanego pluszaka, niedźwiadka polarnego i największego szczurzego leniuszka..


W tym roku straciłam już dwa kochane szczury... Bardzo tęsknię za czasami, w którym były wszystkie małe i zdrowe

Zapalam świeczkę za mojego Raspiego [*] Odszedł 25 marca. Tęsknię...

pragne sie dołączyc za wszystkie ogonki ktore biegaja na lakach za Tęczowym Mostem [*] za biedne zwierzatka ktore doznaly tylko i wylacznie cierpienia przez ludzi ;( [*] oraz za ludzi ktorzy odeszli ;( [*] za wszystkich za ktorymi tęsknimy ;(

Dla Drogona, dla Baleriona, dla Kaliski. Bawcie się grzecznie za tęczowym mostem.

W ciągu trzech tygodni straciłam dwa kochane ogonki Ineczkę i Lili,która dziś odeszła po operacji. Nie umiem się pozbierać. Zapalam świeczkę za brykającą Ineczkę i przytulaśną,miziatą Lili.Mam nadzieję że cieszycie się znowu ze swojego towarzystwa po krótkiej rozłące po śmierci Ineczki (zaledwie 20 dni) i hasacie sobie razem iskając się nawzajem.