Strona 25 z 25

Re: [ŚWIERZBOWIEC] strupki na uszach, drapanie - cz. 2

: sob gru 12, 2015 3:02 pm
autor: ol.
No właśnie, Twoje swędzonki są chyba psychologiczne ;)
Świerzb jest częstym "dodatkiem" do szczura kupowanego w sklepie, a czasami się przypałęta nie wiadomo z czego, z siana czy ze ściółki... W każdym razie na ludzi na bank nie przechodzi (my mamy swój gatunek świerzba, szczury swój).
Wylecz malucha i przygarnij mu towarzysza tej samej płci. Polecam adopcję, na forum jest zawsze pełno zwierzaków szukających domu, a Twojej szczurce potrzebna jest koleżanka do prawidłowego rozwoju i szczęścia :)

Re: [ŚWIERZBOWIEC] strupki na uszach, drapanie - cz. 2

: ndz gru 13, 2015 7:05 pm
autor: muszdel
No wiem ze szczurek potrzebuje towarzystwa jednak teraz obawiam się ze nowy przyniesie znow swierzb . Normalnie wszystko mnie swędzi kiedy o tym mysle :) wlasnie skonczylem wyparzanie klatki całej mam nadzieje ze to pomoze będę to robic co drugi dzień az do zakończenia leczenia :)

Re: [ŚWIERZBOWIEC] strupki na uszach, drapanie - cz. 2

: ndz gru 13, 2015 7:06 pm
autor: muszdel
jednak moja szczurka już na drugi dzień po zastrzyku zrobila się znowu taka zywa biega skacze a przestala ostatnimi czasy ze względu na swierzba :) krostki na ogonie tez już jakby mniejsze

Re: [ŚWIERZBOWIEC] strupki na uszach, drapanie - cz. 2

: ndz gru 13, 2015 7:27 pm
autor: ol.
Pewnie że jej lepiej, jak już nie swędzi tak bardzo:) Pamiętaj tylko o następnych dawkach.
Zobaczysz jak szczurka będzie wesoła, kiedy będzie miała z kim szaleć;)
Swierzb może się przytrafić zawsze, na szczęście łatwo się go leczy, ryzyko minimalizujesz biorąc szczura ze znanego źródła.

Re: [ŚWIERZBOWIEC] strupki na uszach, drapanie - cz. 2

: pn gru 14, 2015 3:25 pm
autor: muszdel
noo już więcej nie kupie zadnego zwierzęcia :) wziąłem ją bo była sama zamknięta w maleńkim akwarium. I okazala się bardzo lagodna i towarzyska :)

Re: [ŚWIERZBOWIEC] strupki na uszach, drapanie - cz. 2

: czw sie 18, 2016 10:05 pm
autor: KamilaIko
Hej, założyłam tutaj konto, bo potrzebuję Waszej pomocy :)
Pracuję w zoologicznym, we wtorek przyjechały nowe zwierzaki. Dzisiaj przyszłam po długim weekendzie i zauważyłam, że jeden z trzech szczurków ma na łapkach zmiany skórne, tak jakby małe ranki, ale podgojone. Przygotowałam mu osobne miejsce na zapleczu. Być może przyjechał już do nas w takim stanie, nie wiem czy szczurki mają w zwyczaju podgryzanie się np ze stresu czy ścisku. Nie miałam czasu siedzieć z nim długo, ale zauważyłam, że cichutko kicha. Niepokoi mnie też to, że przez większość czasu ma zamknięte oczka, jego współtowarzyszki mają ładne okrągłe oczka, szczurki nie są za młode. Szczurek jest cały biały i ma czerwone oczy, może są One bardziej wrażliwe na światło?
Martwię się, że to nie pogryzienia tylko choroba, jeśli to świerzb mogę go kupić i leczyć, ale nie chcę podejmować pochopnych decyzji, bo mam już stadko w domu :)

Re: [ŚWIERZBOWIEC] strupki na uszach, drapanie - cz. 2

: czw sie 18, 2016 10:44 pm
autor: Paul_Julian
Szczury podgryzają futerko w stresie lub z nerwów ( zdarza sie to nawet w domowym stadzie, które nie ma stresów), duzo rzadziej zdarzają sie podgryzania własnych paluszków, ale to raczej w wyniku choroby chyba związanej z neurologią ( szczur nie czuje łapki i traktuje ją jako obcą).

Koniecznie do weterynarza z tym kajtkiem. Jeśli już to nie kupuj go, tylko postaraj sie wyciągnąć za darmo. Zmrużone oczka to bardziej oznaka choroby, szczególnie że kicha. W zoologach łatwo o choroby, ze wzgledu na panujące tam warunki - uczulające trociny, zaraźliwy świerzb i inne choroby, stres i brak czasu/mozliwosci na zauwazenie choroby. Szczurki pewnie mają kilka tygodni (mieszczą sie w pół otwartej dłoni), bo zwykle takie sa w sklepach. Jesli tak, to są bardzo młodziutkie.
Mozna podawać maluchowi przez tydzień 1/6 proszku ACC MINI 1x dz. ( żadnego innego, tylko to mini, dla maluchów), ale najlepiej jakby go zobaczył weterynarz.

Re: [ŚWIERZBOWIEC] strupki na uszach, drapanie - cz. 2

: pt sie 19, 2016 8:21 am
autor: KamilaIko
Bardzo dziekuję za szybką odpowiedź :)
On ma przednie łapki poranione od wewnętrznej strony i jedną tylnią z zewnętrznej. To są bardzo małe strupki.
Hmm to jutro przyjadę z nim do domku i pójdziemy do weta. Nie odważyłabym się leczyć go na własną rękę.
Wczoraj zapomniałam o tym pisać, ale szczurek bardzo ładnie je, pierwszy szedł do miski i nie zachowuje się apatycznie, jest aktywny.
https://zapodaj.net/c934f295ecbf4.jpg.html

Re: [ŚWIERZBOWIEC] strupki na uszach, drapanie - cz. 2

: czw sty 12, 2017 2:50 am
autor: Pancho
Cześć,
mam dwa szczury. Od pewnego czasu zauważyłem, u jednego (starszego), że pojawiają się u niego na całym ciele małe strupki. Znikają i pojawiają się inne. Zazwyczaj jest ich ok. 5 na całym ciele. Jeden na grzbiecie, na żebrach czy zza uchem. Podczas zaleczenia ma delikatnie mniej sierści w tym miejscu, jednak mu odrasta. Drugi szczur natomiast całe ciało ma czyste. Zauważyłem również, że często kiedy jest iskany przez drugiego czasem popiskuje, ale drugiemu również zdarza. Ogólnie drapią się przeważnie tak samo często. Był taki okres, że strupki zniknęły u niego na jakiś czas i znowu powróciły. Więc brałem pod uwagę głównie, ze powstają na skutek iskania przez drugiego szczura bo ranki powstają dokładnie w tych samych miejscach. W miejscach strupków normalnie daje się dotykać. Można temu jakoś zaradzić?

Pozdrawiam.

Re: [ŚWIERZBOWIEC] strupki na uszach, drapanie - cz. 2

: wt gru 12, 2017 10:45 pm
autor: 1flowerdaisy
Mam pytanie, jak już szczur dostanie leki na świerzb i następnego dnia całą klatkę zdezynfekuje to czy jak wypiore hamaczki w 90 stopniach to czy moge je z powrotem do klatki umieścić czy trzeba odczekać jakiś czas z ich ponownym zawieszeniem?

Re: [ŚWIERZBOWIEC] strupki na uszach, drapanie - cz. 2

: śr gru 13, 2017 9:47 pm
autor: Paul_Julian
Mozesz, ale i tak trzeba je będzie potem wyprać. Iwermektynę podajemy 2-3 dawki po 12 dniach. Czyli 1sza dawka np. 1 grudnia, potem 2ga dawka 12/13stego grudnia , i 3cia po kolejnych 12stu dniach.
Stronghold lub Advocate podajemy tylko raz.
Pierwsza dawka iwermektyny zabija dorosłe osobniki, ale nie zabija jajek. Dopiero druga zabija te, co sie wykluły z jajek i zwykle wystarcza.
Stronghold zabija i dorosłe i jajka.
Najlepiej to w sumie co kilka dni porządnie wyprac hamaczki, żeby nic nie zdołało sie w nich zagnieżdzić.