Strona 1 z 1

SINY OGON!!!!!!

: pn kwie 02, 2012 2:04 pm
autor: MR36
Witam was.
Jestem tu nowa. Szczurek nazywa się (Big) Szu, ma już ponad rok.
Dziś zaobserwowałam coś dziwnego.
Wróciłam z zajęć i jak zwykle puściłam szczurka. Z kuchni dobiegły mnie piski. Wchodzę do pokoju patrzę a on kręci się w kółko (jakby gonił własny ogon) . Końcówka ogona jest sina. Szczura ewidentnie boli, nie może usiedzieć w miejscu biega, kręci się piszczy.
Już minęło jakieś pół godziny i się uspokoił, ale ogon dalej siny i dalej boli (kiedy dotykam ucieka, piszczy). Przypuszczam że albo wcześniej ktoś go nadepnął, albo jakoś ogonek zaklinował się pod szafą i jakoś go przyciął.

Czy to coś groźnego? Co robić? Czy wet coś na to poradzi? Nie złośćcie się, ale do weta mam kawał drogi, a jest zimno i nie chce tam iść tylko po to żeby usłyszeć że nie ma co na to poradzić, szczur jeszcze bardziej się zestresuje w ciasnym transporterze z bolącym ogonem. Czekam na odpowiedź. Pozdrawiam. Kasia

Re: SINY OGON!!!!!!

: pn kwie 02, 2012 2:26 pm
autor: noovaa
Myślę że szczurek dostałby leki przeciwzapalne/przeciwbólowe, bo to dają przy złamaniach.

Sama nie zrobisz nic, a jeśli go boli, to na pewno ucieszyłby się z leków. Nie wiem czy wet zrobiłby coś więcej .. myślę że możesz jechać do weta sama i poprosić o metacam i dawkowanie. Wtedy nie musiałabyś narażać szczurka na zimno ... Jeśli z ogonkiem nic się nie poprawi, albo coś się pogorszy, to będzie trzeba jednak szczurka lekarzowi pokazać.

Re: SINY OGON!!!!!!

: pn kwie 02, 2012 2:30 pm
autor: MR36
Dzięki za odpowiedź.

Re: SINY OGON!!!!!!

: wt kwie 03, 2012 1:11 pm
autor: kinia87
moj Tajfun zlamal sobie ogon, mial nienaturalnie powykrecany, po 3 dniach wrocilo do normy. Potrafil siedziec na tarasie i piszczec bez powodu, lizal sobie ogonek. Chcialam isc po metacam, ale juz nie bylo potrzebny, samo sie zroslo/zagoilo.

Re: SINY OGON!!!!!!

: wt kwie 03, 2012 11:34 pm
autor: unipaks
Sprawdzaj temperaturę tego ogonka i czy ma w nim czucie; jeśli go bardzo boli, to można podać malutką kropelkę Ibum w syropie; ale p/zapalny i p/bólowy mógłby się przydać ::) Schładzanie bolącego ogonka dobrze by mu zrobiło, albo posmarować Altacetem Juniorem i pilnować przez jakieś 20 minut, by nie zlizał, potem zmyć letnią wodą