Strona 1 z 1

[LEKI] Nootropil

: pn kwie 16, 2012 2:27 pm
autor: noovaa
Jako że nie znalazłam tutaj info o tym leku, to pomyślałam że o nim napiszę ;).

Nazwa: Nootropil
Substancja czynna: piracetam

Zamienniki:
piracetam, lucetam, memotropil

Wskazania:
Przychodnia.pl pisze:Zespoły pogorszenia funkcji mózgu w związku ze stanami zapalnymi mózgu, udarem, wstrząsem, operacjami, zwłaszcza operacjami neurochirurgicznymi. Zaburzenia neurologiczne u dzieci. Zaburzenia ukrwienia tkanki mózgowej na tle miażdżycy, zaburzenia pamięci w wieku starczym. Zatrucia alkoholem, narkotykami lub tlenkiem węgla.
Podaję go Yuki, która ma niedowład w łapkach na tle neurologicznym. Podawałam również Ninji, który przewracał się robiąc stójki.

Sposób działania:
Przychodnia.pl pisze: Piracetam usprawnia metabolizm komórek mózgu przywracając prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego. Preparat zwiększa zużycie glukozy i tlenu przez tkanki mózgowe. Piracetam poprawia czynności intelektua....
Lek wydawany tylko na receptę. Nie powinien być podawany przed konsultacją z weterynarzem.

Dawkowanie ( w naszym przypadku ) 160 - 200mg na kilogram.
Dawkowanie podaję tylko w celach informacyjnych dla tych, którzy chcą porównać dawkę wyliczoną przez swojego weterynarza ( ja tak zawsze robię ).

Re: [LEKI] Nootropil

: pn kwie 16, 2012 9:30 pm
autor: unipaks
Delilah pisała ostatnio, że Nootropil jest też w syropie i w tej postaci nie aż tak gorzki jak tabletki :)

Re: [LEKI] Nootropil

: ndz maja 20, 2012 2:27 pm
autor: Paul_Julian
Nootropil w syropie smakuje jak Guajazyl. Starsi użytkownicy pamiętaja tę zmorę dzieciństwa. Spróbowalem, i wzorem szczurków miałem ochotę polizac polarki, zeby sie pozbyć tego wstrętnego smaku.
Soran musi to pić 2x dziennie po 0.5 ml, nie wchodzi ani z kaszką , ani z bioaronem. Przerzucamy sie z powortem na tabletki.

Re: [LEKI] Nootropil

: pn sie 13, 2012 1:22 pm
autor: smeg
Ja dostałam receptę na Lucetam, ale w aptece sprzedano mi Memotropil - wszystkie te leki to to samo, co Nootropil. Kapsułkę Memotropilu otwieram, wysypuję zawartość i zagniatam razem z mąką i masłem w kuleczkę z ciasta. Dzięki temu łatwo jest mi ją podzielić na 8 części (Benia dostaje 1/8 kapsułki) i szczury chętnie zjadają :) Widocznie nie jest gorzkie. Podaję wszystkim swoim dwulatkom profilaktycznie, a Beni z powodu niedowładów łapek na tle neurologicznym ;)