Dzięki za rady, ale szczurcia zdechła.
Dzisiaj rano dostała ten steryd, ale już nie pomógł, ciężko oddychała. Gerberka już nie chciała zjeść, dostała trochę wody ze strzykawki. Po jakiejś godzince nagle chciała wyjść z klatki, to ją wypuściłem i co 3-4 kroki robiła przerwę. Potem już nie miała sił się poruszać i co jakiś czas tak podskakiwała, więc dałem jej odpocząć i odłożyłem do klatki. Nie wytrzymałem napięcia i poszedłem zapalić. Jak wróciłem to jeszcze dychała, w klatce wykonała takie 3 rucho skoki do prętów, żeby się do mnie przybliżyć. Wyjąłem ją z klatki, położyłem na ręczniku na łóżku i wykonała ostatnie 2 oddechy.
Najgorsze jest to, że jutro mam ustną z polaka i nie mam siły się uczyć.
Miała rok i 11 miesięcy.
Spuchnięte policzki, katar, bujanie się.
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Spuchnięte policzki, katar, bujanie się.
"Let's put the smile on that face .."