szczury.org

mój mały nie lubi kąpieli ale po prostu musiałam..
śmierdział bardzo moczem, bo zsikał sie na biurko a potem no.. wszedł w to. i pachniał bardzo brzydko.
kiedy go myłam to próbował uciec.. nie wiem jak to sie stało ale urwał mu się paznokieć i teraz krwawi.

przemyłam mu wodą utlenioną, trzmałam mu tam chusteczkę.. teraz już trochę mniej. wymieniłam mu na wszelki wypadek po raz drugi dzisiaj ściółkę żeby jakby bakterii nie było..
nic mu nie będzie? odrośnie mu ten paznokieć? iść z nim do weterynarza?
mogę coś jeszcze zrobić czy zostawić go teraz w spokoju?

on zachowuje sie normalnie.. nie piszczał, wgl nic.. tak jak zawsze. na początku mi się wydawało jakby w ogóle tego nie zauważył.

nic mu nie będzie, przemyaj to najlepiej rivanolem.

Spójrz, czy nie urwał sobie do kości. Mojemu się tak zdarzyło i zakażenie się wdało.

moja Mała Mi tez ma urwany paznokieć, ma lekko czerwone, trzeba obserwowac czy nie ma ropy i czy sie nie babrze.

Zero wyrwał sobie wszystkie 20 paznokci (nie będę tu tłumaczyło co i jak, bo wszystko jest w naszym temacie) i dr Rzepka kazała w ogóle nic z nimi nie robić, nie dotykać. Szczur wie, jak się nimi zająć, a one naprawdę mega szybko wbrew pozorom odrastają.

Witam! Dziś rano, zaglądając do klatki moich ogonków zauważyłam niepokojącą plamę krwi. Obejrzałam obydwa i okazało się, że jeden z nich stracił pazurek. Co robić? Spróbować zdezynfekować tę ranę, iść do weta? Szczurek zachowuje się w porządku, nie ma problemów z chodzeniem. Miałam już szczury wcześniej, ale pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją. Bardzo proszę o pomoc.

Już przeszukałam forum i znalazłam odpowiedź. Przepraszam, że od razu nie przejrzałam i stworzyłam nowy temat, ale spanikowałam. Proszę o usunięcie tematu!

Scaliłam z istniejącym wątkiem - Sky

Na pewno ładnie się zagoi, jeśli zadbasz o przemywanie Rivanolem; napisz jak się ogonek dalej miewa

Choć minęła dopiero doba to chyba mogę powiedzieć, że jest w porządku. Od wczoraj przemywam octeniseptem, w miejscu pazurka zrobił się strupek. Szczurek chyba nie narzeka. Utrzymuję czystość w klatce jak się da, żeby nic nie zaszkodziło i mam nadzieję, że to już koniec takich przygód. Dziękuję za odpowiedź.