Czy szczur może być wegetarianinem?

[alken]

no tylko zapomniałaś/łeś że samo to że jest wszystkożerny świadczy o tym że nie musi jeść jakiegoś konkretnego rodzaju pożywienia, tylko że MOŻE gdzie tu logika? ani ludzki ani szczurzy zestaw zębów i długość jelita nie wymagają od nich jedzenia mięsa tak jak w przypadku drapieżników. szczury nie mają takich a nie innych zębów do rozszarpywania ofiary tylko do nieustannego mielenia ziarna, podobnie jak inne gryzonie. ludzie też przeżuwają zamiast szarpać i połykać. btw gdyby rozkminiać aż tak ludzkie jelito i przejmować się jego wyglądem to powinniśmy jeść same owocki jak goryle, bo nasze flaki wyglądają dokładnie identycznie
a rośliny spożywane są zazwyczaj w różnych połączeniach, które dają wspólnie pełen zestaw aminokwasów. nie da się ich nie dostarczyć będąc wegetarianinem, no chyba że ktoś ma zaburzenia odżywiania albo bardzo złą i bezmyslna dietę.

[Beliar]

wszystkożerny nie oznacza że może, ale musi.
polecam zajrzeć do książki profesora Zysk o strunowcach i pogadamy:)
Goryle same owoce oO o czym ty mówisz i wygląda tak samo... kolejne zdziwienie:D widziałeś kiedyś jelito człowieka ? Goryla? Jakiejkolwiek małpy ?
Zdajesz sobie sprawę że niektóre aminokwasy są niedostępne w postaci białka roślinnego ? albo są bardzo źle wchłaniane:)
i pamiętaj o tym, ze produkty sojowe jak i sama soja szczurom nie służy. Ale to już rozmowa nie ze mną ale z mikrobiologiem specjalizującym się w symbiontach prokariotycznych:) Zestaw zębów szczura jest przystosowany do szybkiego zabijania bezkręgowców o czym można sie przekonać naocznie jak się nie lubi czytać:)
i oczywiście, że da sie ich nie dostarczyć bo na przykład tylko 15% europejczyków trawi soje i produkty jej pochodne:)
Mając szczura musisz zaakceptować to, że on czasem potrzebuje mięska w rożnej postaci....

Polecamy również słownik ortograficzny....- edit Paul_Julian

[BlackRat]

Ja przepraszam, Beliar, ale skoro jesteś taki/a uczony/a, to skąd pomysł, że ludzie są (powinni być/byli) mięsożerni?

[alken]

Zdajesz sobie sprawę że niektóre aminokwasy są niedostępne w postaci białka roślinnego ? albo są bardzo źle wchłaniane:)
.

no dawaj, które? bo wydaje mi się że setki tysięcy wegetarian, wegan i witarian żyjących i zdrowych temu przeczy. tak samo WHO i American Dietetic Association, któe uważają odpowiednio zbilansowane diety roślinne za zdrowe i dostarczające organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych. jak chcesz rzucać jakieś "fakty" to moze weź pod uwagę współczesne i wyspecjalizowane obiektywne źródła a nie jakieś ogólne podreczniki akademickie do biologii.

nikt nie powiedział że szczury mają jeść soję nie wiem skąd ci się to wzięło. moje szczury na oczy nie widziały żadnych sojowych produktów nie licząc przypadków gdy trzeba opakować leki w coś smacznego. dla wegetarian to też nie jest jakieś superpożywienie, jest cała masa innej bardziej wartościowej i mniej przetworzonej żywności z resztą jak tak bardzo przejmujesz się kwestiami żywieniowymi, to może zajmiesz się problemem dlaczego krowy są karmione soją i mączką kostną, skoro powinny jeść trawę i zioła, a większość ludzi karmi w domu koty kukurydzą (w sensie whiskasami, kitekatami i innymi badziewnymi karmami) i jakos im do głowy nie przyjdzie ze koty są mięsozerne i mają krótkie jelita a krowy kilka żołądków.

co do zębów to nie wątpię ze szczury są w stanie zabijać małe bezkręgowce, ale ich zęby są takie same jak innych gryzoni, a gryzonie w większosci bywają roślinożerne, tylko część jest wszystkożerna, wiec stwierdzenie ze szczury maja takie a nie inne zeby zeby zabijac to trochę naciągactwo.

jesli chodzi o naczelne to naprawdę nie chce mi się strzępić klawiatury bo w sumie nie o tym jest temat.
poza tym kwestia podawania mięsa szczurom leży w gestii opiekuna i żadne jaśnie oświecone opinie tego nie zmienią. nawet jesli ktoś podaje mięso szczurom to i tak nie może robić tego zbyt często, vide ich dieta jest w przeważającej części roślinna. z mojej strony koniec tematu.

[Beliar]

Taki pomysł?
Wiesz nie mi oceniać ewolucji jako coś pozytywnego lub negatywnego:) Sprawa wygląda tak w wyniku doboru naturalnego i innych procesów selekcyjnych doszło do wytworzenia przystosowań do jedzenia mięsa. Człowiek drogi/droga BlackRat jest wszystkożercą. I teraz najciekawsze pomijając oczywiście przystosowania fizjo-morfo do spożywania takiego jedzenia, rośliny spożywane przez nas nie dostarczają nam wszystkich aminokwasów:) i zaraz tu się pojawi wielkie słowo "soja". Z soją jest mały problem większość ludzi nie powinna jej jeść bo ich układ pokarmowy nie jest na nią przygotowany! Polecam wybrać się do jakiejkolwiek biblioteki naukowej z dziedziny biologia, medycyna, dietetyka i poszukać pracy z Nature chyba rok 2007, bo szczerze mi się nawet nie chce szperać w notatkach ze studiów, wybaczcie. Działą to na takiej samej zasadzie co spożywanie mleka krowiego przez Azjatów u których tylko ok 3-5 % populacji jest na nie przygotowane.
I wybacz będzie to bardzo mało skromne i wręcz narcystyczne ale szczere: jestem uczona i dobrze wykształcony. Podejrzewam, że co przykre jestem inteligentniejszy niż większość społeczeństwa... a wierzcie i lub nie, wolałabym by było odwrotnie, ma to wiele wspólnego z teorią queer i wygodą jaka by panowała na świecie, ale pomijając to wtrącenie, tak się zdarza, dobre geny po wybitnych rodzicach. Przy okazji jednak jestem często chamski i wredny szczególnie dla ludzi głupich. ( drodzy moderatorzy nie jest to obrażanie nikogo, ani poniżanie to stwierdzenie faktu jeżeli uważacie inaczej jest mi bardzo przykro) .
Wegetarianizm jest głupotą:) wybacz ale to prawa. To sztuczny wybór, którego podejmuje się osobnik walcząc z czymś czego żadne człowiek nie jest w stanie ogarnąć Matką naturą... biologią! Akt niezrozumienia własnej istoty jako zwierzęcia! Tak jesteśmy zwierzęciem niczym lepszym od karalucha, szczura, krokodyla! Nic nas tak naprawdę nie różni. Zjadamy i będziemy zjedzeni. Człowiek nie jest roślinożercą, i taka jest prawda. Teraz pojawić się powinien głos o nie humanitarnym sposobie zabijania zwierząt. Wystarczy poszukać i znaleźć miejsce z ekologicznym mięsem od szczęśliwych zwierząt zabijanych w bardzo humanitarny i bezbolesny sposób. To wcale nie jest takie trudne. Tak to mięso jest trochę droższe, ale naprawdę nie zabójczo.
Jaki jest najzdrowszy naród na świecie?? czyżby Japończycy? Żyją najdłużej, są w najlepszym zdrowiu fizyczny w podeszłym wieku? A co jedzą? Mięso! Bo uwaga uwaga ryba to też mięso! Tylko w kulturze judeo-chrześcijańskiej czyli np. w europie uważa się inaczej!
Wybaczcie taką długą wiadomość. I zastrzegam że nie będę więcej pisać w tym wątku bo mija się to z celem. Jak to mawiał mój prowadzący od eko. Rozmawiaj o nauce z ludźmi z nauką zapoznanymi:)

[alken]

Wegetarianizm jest głupotą:) wybacz ale to prawa. To sztuczny wybór, którego podejmuje się osobnik walcząc z czymś czego żadne człowiek nie jest w stanie ogarnąć Matką naturą...

zgadzam się z Tobą w zupełności że to sztuczny wybór, jak większość ludzkich wyborów w ogóle. nasza bytność na tym świecie polega na nieustannym zmaganiu się z naturą (zwykle polega na jej destrukcji, ale cóż )
nie można wszystkiego tłumaczyć prawami natury i ewolucją. ludzie sa istotami o wysokiej świadomosci, wykształcili moralność, wymyślili etykę, które zmieniają się w czasie i przestrzeni. kiedys fakt, ze kobiety i czarni to to też czujące i myslące istoty był dla ludzkości abstrakcyjny, tak jak dziś abstrakcyjne wydaje się prawo do życia dla wszystkich gatunków bez wyjątku. w takim świetle pisanie, że wegetarianizm, jako postawa szanująca życie wszystkich istot, świadomych i cierpiących, jest głupi - to pusta ignorancja. nie musisz wcale się z tym zgadzać, mozesz sobie jeść szcześliwe mięso, ale nie obrażaj systemu wartości innych ludzi. dodatkowym plusem tego, że ludzie się rozwijają, jest to, że w XXI wieku, w społeczeństwach wysoko rozwiniętych, jest cała masa szeroko dostepnej przez cały rok pełnowartościowej żywności, co tym bardziej ułatwia nam wybór. nie musimy upolować bizona żeby zywić się nim cały rok w naszych jaskiniach. dodatkowo, jeśli jesteś oczytany, sam wiesz że obecna konsumpcja mięsa, począwszy od końca II wojny swiatowej wielokrotnie przekracza spożycie w czasach "przed" co ma niemały wpływ na cały szereg chorób cywilizacyjnych. i poza wyborem etycznym, często dieta roślinna jest jedynym ratunkiem dla ludzi chorych.
ps. nie możesz powiedzieć że japończycy to najzdrowszy naród, najzdrowsi to sa akurat na okinawie, gdzie były przeprowadzane badania, z resztą jest kilka miejsc na świecie gdzie również zyją najzdrowsze i najdłużej żyjące przebadane społeczności, ich dieta bywa różna, więc nie ma jednej recepty na "jedyną i słuszną dietę". co roku mamy nowe rewelacje, najpierw pieprzą o japończykach, potem o śródziemnomorskiej, teraz na topie jest witarianizm, a pewnie za jakis czas ktos mądry odkryje że powinniśmy jest korzonki i surową dziczyznę trzeba miec tez trochę dystansu

[Paul_Julian]

Przy okazji jednak jestem często chamski i wredny szczególnie dla ludzi głupich. ( drodzy moderatorzy nie jest to obrażanie nikogo, ani poniżanie to stwierdzenie faktu jeżeli uważacie inaczej jest mi bardzo przykro) .

Za następne takie teksty (bo nie jest to jedyny) stąd wyfruniesz. I nie będzie mi przykro z tego powodu. Zbastuj.

[manimarco]

Beliar-> jestem pod wielkim wrażeniem tego, że masz zadziwiająco szeroki i płytki pogląd na wiele ciekawych spraw. Czapki z głów!