APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!
No jak ją nazwałaś Pączek, to co się dziwisz
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!
Nie dobijaj mię Że mi jęzor nie usechł, kiedy wypowiadałam słowa: "Jeżu kochany jakie to chude przeraźliwie, nazwiemy ją Pączek, niech dziewczyna nadrabia" - to ja sobie do dziś wypominamsmeg pisze:No jak ją nazwałaś Pączek, to co się dziwisz
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
-
- Posty: 3
- Rejestracja: pt paź 17, 2014 10:48 am
Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!
Mógłby mi ktoś poradzić co zrobić,do moich 2 ogonków dołączyła nowa Rubra, która od samego początku była 2 razy większa (jest z laboratorium i była karmiona specyficznie zbilansowaną karmą - bardzo kaloryczną do której miała ciągły dostęp). Teraz jedzenie i picie otrzymują razem, dostają suchą karmę plus dużo owoców i warzyw, czasami po jednej granulce psiej karmy i suchego chlebka. Mimo to Rubra stała się już 3 razy większa od reszty, ponadto nie chce wychodzić ani na ręce ani sama poza klatkę, kiedy wyciągnę ją od razu szuka powrotu. Ma ktoś jakąś wskazówkę co zrobić ?
Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!
Ile dostają suchej karmy? Do oporu, czy wydzieloną ilość? Jaka to konkretnie karma?
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
-
- Posty: 3
- Rejestracja: pt paź 17, 2014 10:48 am
Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!
Dostają małą garść rano i wieczorem. Wcześniej dostawały miesznkę (jadły z niej kukurydze, kolorowe chrupki, mniej chętnie zirana zbóż, nie ruszały natomiast granulatu z trawy) teraz daję im versele laga w takiej samej ilości.
Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!
Jaka Versele Laga? Jeśli Rat Nature, to ma zbyt dużo tłuszczu, aż 9%, gdzie norma to 4-5%. Spróbuj zmienić na mniej tłuszczową karmę (np. Vilmie Premium albo Beaphar XtraVital) i podawaj wydzieloną porcję 15 g na szczura dziennie (możesz podzielić porcję na pół i podawać 2 razy dziennie). Szczupłe szczury nie powinny przy tym stracić wagi, a grubsza schudnie
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
-
- Posty: 3
- Rejestracja: pt paź 17, 2014 10:48 am
Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!
To jest wersja dla gryzoni,a masz może pomysł jak zachęcić Ją do ruchu ?
Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!
Zmusić to jej nie zmusisz, ale można spróbować pozaczepiać do zabawy, do ganiania za kąskiem/szmatką/zabawką, do wspinania. Niestety, skocznej rozbrykanej babki z niej nie zrobisz...
Wywaliłabym wszelkie dodatki oprócz warzyw (owoce niestety też nie sprzyjają chudnięciu). Żadnych chlebków, psiej karmy, dropsów, kolb i innych zapychaczy. To wszystko jest fajne, ale jeśli w stadzie jest choć jeden szczur z nadwagą albo otyły, to to wszystko powinno niestety zniknąć z codziennego jadłospisu. Wybieraniem z karmy się nie przejmuj, nie dostaną nic innego, to zjedzą i ziarno (choć oczywiście warto szukać karmy, która podpasuje - moje dziewczyny jedzą domową karmę opartą na ziarnach aż im się uszy trzęsą, ziarno znika przed chrupkami często, a z ziarnem z gotowych karm było różnie...).
Choć, szczerze mówiąc, w przypadku mojej grubci (aktywnej i biegającej...) to wszystko gucio pomogło, osiągnęłam tyle, że nie tyje na razie.
Wywaliłabym wszelkie dodatki oprócz warzyw (owoce niestety też nie sprzyjają chudnięciu). Żadnych chlebków, psiej karmy, dropsów, kolb i innych zapychaczy. To wszystko jest fajne, ale jeśli w stadzie jest choć jeden szczur z nadwagą albo otyły, to to wszystko powinno niestety zniknąć z codziennego jadłospisu. Wybieraniem z karmy się nie przejmuj, nie dostaną nic innego, to zjedzą i ziarno (choć oczywiście warto szukać karmy, która podpasuje - moje dziewczyny jedzą domową karmę opartą na ziarnach aż im się uszy trzęsą, ziarno znika przed chrupkami często, a z ziarnem z gotowych karm było różnie...).
Choć, szczerze mówiąc, w przypadku mojej grubci (aktywnej i biegającej...) to wszystko gucio pomogło, osiągnęłam tyle, że nie tyje na razie.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!
Mam dwa szczurki teraz.. i jeden jest gruby.. Nie daje im żadnych dodatkowych przysmaków, tylko podstawowa karma. Dostają też warzywa, ale ten grubas zabiera temu szczupłemu teraz (bo nie ma przysmaków). Karmy w ciągu dnia nie dosypuję i muszą zjeść co jest, ale jak daję świeżą porcję to obydwa dorywają się. Szczupły, żeby chociaż COŚ po prostu zjeść, a gruby, żeby co lepsze wykraść i się napchać.. Myślałam, żeby sypać im dzienną porcję na dwa razy, ale boję się, że wtedy Martin(ten szczupły)może ucierpieć, bo Chop nie odejdzie od miski póki coś w niej będzie smacznego, i będzie potem chodził głodny (bo nie je jak nie ma ochoty).. Może mi ktoś coś poradzić?
Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!
jak moje laski tak się tłukły o jedzenie, to najpierw dawałam żarłocznej zuzie np kawałek jabłka czy czegoś innego, ona oczywiście w obawie że jej ktoś ukradnie, uciekała w kąt a potem dawałam reszcie. Kazda jadła w innej części klatki i bylo to jakieś rozwiązanie. W tej chwili już nie mam tego problemu
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=39350- nasza rodzina
Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!
Najłatwiejszym rozwiązaniem jest granulat. Nie ma wybierania, wszystko proporcjonalnie wymieszane w granulkach karmy.
Granulaty sprzyjające odchudzaniu to labofeed ( minimum zamówienia 25kg więc raczej tylko grupowe ) lub niezbyt tani Supreme Science Selective Szczur dostępny w zooplusie.
Granulaty sprzyjające odchudzaniu to labofeed ( minimum zamówienia 25kg więc raczej tylko grupowe ) lub niezbyt tani Supreme Science Selective Szczur dostępny w zooplusie.
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!
Od 3 tyg mam dwie samice ok. 2 miesięczne. Psotka przez ten czas mocno przytyła (mam nadzieję, że to nie żadna ciąża, ale nie wymacałam powiększonych gruczołów), natomiast Sami jest szczupła, o ile nie chuda. Nie mam wagi, tak na moje laickie oko. W klatce bywa, że Psotka pogoni Sami, ale ta od razu się poddaje i zaraz śpią przytulone. Nie zauważyłam ani razu, żeby Sami nie mogła podejść do miski, owszem, jak Psotka widzi, że tamta je, chce jej zabrać, ale zwykle Sami ucieknie. Obie jedzą w osobnych kątach. Wydaje mi się, że wcinają po równo karmę, a jedzą nieregularnie, o różnych porach. Co do warzyw - staram się dzielić na dwie od razu do paszczy. Czasem zostawię niespodziankę np w rolce po papierze toaletowym, albo gdzieś w kącie coś dobrego.
Karmię VL Complete (tym też były karmione wcześniej), ale już się kończy i przyszła mi z zooplusa Vilmie Premium. Wsypuję do pustej miseczki malutką garstkę ( jakieś +/- 30g, gdzie 25g to dawka dla jednego osobnika wnioskując z opakowania, oczywiście zakładam, że dorosłego, myślę, że nie przekarmiam) i dosypuję dopiero kiedy jest prawie pusto, a nie o stałych porach, żeby nie przesadzić. Poza karmą dostają codziennie około 2cm na pyszczek pomidora i papryki, rzadziej ogórka (staram się dawać do łapek, po równo). Niechętnie zjedzą jabłko, natomiast marchwii nie ruszą (próbowałam nawet zetrzeć). Poza tym co dwa dni dostają około 5mm dropsika na każdy łebek.
RAZ dostały gotowana marchewkę - zjadły, odrobinkę kaszy kus kus (ściągnęły mi z widelca razem z marchewką i później o mało co nie miałam dwóch szczurów w sałatce). Kawałeczek banana. Malutką łyżeczkę gerberka bananowego, jako pomoc przy oswajaniu. Surowy makaron, z 5mm sera i też z 5mm szyneczki. Odrobinkę gotowanego kurczaka. Poza tym ze trzy razy przepiórcze jajko gotowane (głównie żółtko) i makaron gotowany (w małych ilościach).
Na pewno dalej będę karmić warzywkami, lubią pomidora i paprykę, spróbuję gotowanego buraczka. Jajko gotowane, może marchewka gotowana, odrobinka kurczaka no i postaram się im "wcisnąć" jabłko. Marchew wciskałam im bity tydzień i ani tknęły. W klatce mają też orzecha włoskiego, nie rozbitego, do zabawy (aktualnie schomikowały, albo gdzieś przykryły luźnym kawałkiem materiału, który wywaliły z domku). Czy coś robię źle, czy po prostu Psotka tak ma? Nie widziałam nigdy, żeby siedziała przy misce dłużej niż aby ukraść jednego chrupka i wszamać w kącie, natomiast Sami non stop widzę jak chrupie.
Co do ruchu - klatka jest całkiem duża, mają zabawki, drabinki, sznurki, huśtawki, pięterka, biegają w nocy. Co do wybiegów - puszczałam (aktualnie nie mam czasu i miejsca - przeprowadzka), ale one akceptują tylko klatkę, albo moje ramię. Co je puściłam, potrafiły przebiec przedpokój, wskoczyć na nogawkę i wspiąć się na ramię, bo tak i już. A jeśli nie pozwoliłam, to siedziały w kącie.. Jak będę miała więcej czasu, postaram się je jakoś oswoić z otoczeniem wybiegowym.
Czy coś jeszcze mogę zrobić? Coś dawać do jedzonka/nie dawać z tych rzeczy, które napisałam, że dawać będę? A może jakieś formy ruchu? Nie mam pomysłu. Na pewno za niedługo zabiorę je do znajomej wetki, żeby je obejrzała.
Karmię VL Complete (tym też były karmione wcześniej), ale już się kończy i przyszła mi z zooplusa Vilmie Premium. Wsypuję do pustej miseczki malutką garstkę ( jakieś +/- 30g, gdzie 25g to dawka dla jednego osobnika wnioskując z opakowania, oczywiście zakładam, że dorosłego, myślę, że nie przekarmiam) i dosypuję dopiero kiedy jest prawie pusto, a nie o stałych porach, żeby nie przesadzić. Poza karmą dostają codziennie około 2cm na pyszczek pomidora i papryki, rzadziej ogórka (staram się dawać do łapek, po równo). Niechętnie zjedzą jabłko, natomiast marchwii nie ruszą (próbowałam nawet zetrzeć). Poza tym co dwa dni dostają około 5mm dropsika na każdy łebek.
RAZ dostały gotowana marchewkę - zjadły, odrobinkę kaszy kus kus (ściągnęły mi z widelca razem z marchewką i później o mało co nie miałam dwóch szczurów w sałatce). Kawałeczek banana. Malutką łyżeczkę gerberka bananowego, jako pomoc przy oswajaniu. Surowy makaron, z 5mm sera i też z 5mm szyneczki. Odrobinkę gotowanego kurczaka. Poza tym ze trzy razy przepiórcze jajko gotowane (głównie żółtko) i makaron gotowany (w małych ilościach).
Na pewno dalej będę karmić warzywkami, lubią pomidora i paprykę, spróbuję gotowanego buraczka. Jajko gotowane, może marchewka gotowana, odrobinka kurczaka no i postaram się im "wcisnąć" jabłko. Marchew wciskałam im bity tydzień i ani tknęły. W klatce mają też orzecha włoskiego, nie rozbitego, do zabawy (aktualnie schomikowały, albo gdzieś przykryły luźnym kawałkiem materiału, który wywaliły z domku). Czy coś robię źle, czy po prostu Psotka tak ma? Nie widziałam nigdy, żeby siedziała przy misce dłużej niż aby ukraść jednego chrupka i wszamać w kącie, natomiast Sami non stop widzę jak chrupie.
Co do ruchu - klatka jest całkiem duża, mają zabawki, drabinki, sznurki, huśtawki, pięterka, biegają w nocy. Co do wybiegów - puszczałam (aktualnie nie mam czasu i miejsca - przeprowadzka), ale one akceptują tylko klatkę, albo moje ramię. Co je puściłam, potrafiły przebiec przedpokój, wskoczyć na nogawkę i wspiąć się na ramię, bo tak i już. A jeśli nie pozwoliłam, to siedziały w kącie.. Jak będę miała więcej czasu, postaram się je jakoś oswoić z otoczeniem wybiegowym.
Czy coś jeszcze mogę zrobić? Coś dawać do jedzonka/nie dawać z tych rzeczy, które napisałam, że dawać będę? A może jakieś formy ruchu? Nie mam pomysłu. Na pewno za niedługo zabiorę je do znajomej wetki, żeby je obejrzała.
Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!
Jeżeli jedzą to samo, a róznica w wadze jest bardzo duża, nie musi być to nadwaga. Może to oznaczać jakąś chorobę. Leć do weta.
Granda i Toffi
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!
Najpierw pokaż zdjęcia szczurków, bo wydaje mi się, że przesadzasz z tym przytyciem Psotki Może po prostu Sami jest wyjątkowo szczupła? Plan żywienia brzmi dobrze, możesz ewentualnie z czasem ograniczyć im porcję do zalecanych 15-20 gramów karmy dziennie, bo dawki na opakowaniu są nieco zawyżone. Ale jeśli Twoje samiczki mają 2 miesiące, to nie należy im jeszcze urządzać ścisłych diet, wciąż rosną i potrzebują tyle pożywienia, ile będą w stanie zjeść.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!
to prawda
W szczurzym niebie: Hero (moja mała iskierka),Diego, Montana, Hana Shrek, Bob, Jack, Blake, Michael.