Strona 1 z 1

Coś na noskach

: sob lip 14, 2012 3:04 pm
autor: trusik
Witam. Mam dwa szczury, jeden ma ciemny nos więc u niego jest to słabo zauważalne, ale drugi jest biały i ma nos różowy. Ale przejdźmy do sedna. Na nosach moich szczurów, tak po bokach pojawia się taka ciemna wydzielona, tzn jest w formie "strupka". Co to jest?

Re: Coś na noskach

: sob lip 14, 2012 3:10 pm
autor: akzi
zapewne to porfinka
szczurki wydzielaja ja z noska oczków jak się stresują , lub jak sa osabione lub jakaś choroba jest

poczytaj sobie te tematy :
http://szczury.org/search.php?keywords=porfina

jeżeli nie zauważasz innych objawów jak np kichanie charczenie lub inne niepokojace to moze byc poprostu oslabienie organizmu.

Re: Coś na noskach

: sob lip 14, 2012 3:15 pm
autor: BlackRat
Jeszcze alergia. Jeśli używasz trocin (a pewnie tak, skoro szczurki kupiłaś/eś w zoologu) to może być od tego. U mnie jeszcze pojawia się czasem, jak zabraknie mi naszego płynu do prania i muszę w zwykłym uprać hamaczki.

Re: Coś na noskach

: sob sie 04, 2012 1:22 pm
autor: trusik
Witam, od tygodnia używam żwirku drewnianego a jeden szczurek i tak ma to czerwone na nosku

Re: Coś na noskach

: sob sie 04, 2012 4:12 pm
autor: saszenka
Z doświadczenia wiem, że żwirek drewniany (zwłaszcza ten tańszy) też może uczulać

Re: Coś na noskach

: sob sie 04, 2012 8:37 pm
autor: BlackRat
trusik pisze:Witam, od tygodnia używam żwirku drewnianego a jeden szczurek i tak ma to czerwone na nosku
To "coś" to porfiryna :] Może być z uczulenia, ale może równie dobrze być ze stresu (na przykład związanego z nowym otoczeniem) lub z choroby.

Re: Coś na noskach

: sob sie 04, 2012 9:04 pm
autor: noovaa
Porfiryna nie wydziela się od alergii ..

Wydziela się często bez powodu, kiedy szczur śpi, ale wtedy jest tego odrobinka i często nie zauważamy jej w ogóle, bo szczurek się po spaniu czyści.

Większa ilość, zauważalna częściej, wydziela się przy osłabieniu organizmu. To z jakiego powodu jest to osłabienie, zależy od innych objawów. Może to być stres, choroba, alergia itp. Ale sama porfiryna nie jest objawem żadnej choroby.

Re: Coś na noskach

: sob sie 04, 2012 9:09 pm
autor: saszenka
Czyli jednak alergia może być pośrednią przyczyną? Moje tylko się drapały po żwirku.
Ociupinkę porfirynki było widać przy noskach podczas tych koszmarnych upałów, ale po wymyciu się pysie były czyste :)

Re: Coś na noskach

: sob sie 04, 2012 9:15 pm
autor: noovaa
saszenka przyczyną porfiryny może być wszystko. Szczura nie leczy się "na porfirynę" :). Zwiększona ilość, albo pojawienie się porfiryny u szczura który nigdy nie miał, ma jedynie zwrócić naszą uwagę że "coś" może się dziać i zaostrzyć czujność.

Re: Coś na noskach

: sob sie 04, 2012 9:23 pm
autor: saszenka
Dzięki :)
tyle już tutaj wyczytałam, tak tylko się wtrąciłam bo ktoś napisał, że trociny uczulają i poszło w stronę żwirku...
Moje paskudniki nie porfirynkowały, tylko po prostu się po nim drapały :]
Natomiast troszkę śladów przy wącholach było jednego dnia i to tylko rano, gdy zaczęły się upały. Nie powtarza się to ani nic się nie dzieje niepokojącego, więc łączę to ze zmianą temperatury (zresztą gdzieś tu wyczytałam, że gdy gorąco i duszno to tak właśnie może być)