[OCZY] białe kąciki
: pn lip 23, 2012 9:12 pm
Wydaje mi się, że wszystko przeszukałam, ale nic nie znajduję.
Dziewczętom co jakiś czas robi się coś dziwnego - pojawia się "białość" w kąciku oka. Nie jest (nie wygląda) to ropa, nic z oka nie wycieka, znikąd nie ma porfiryny, oczy nie są sklejone, ani zapadnięte, ani bardziej wybałuszone, reszta scura nie wykazuje żadnych innych niepokojących objawów. Raz to jest, drugiego dnia znów całe oko jest czarne jak smoła. Wiecie co to jest? Powinnam już je wieźć w panice do weta? (szczerze mówiąc powstrzymuje mnie przed paniką brak jakichkolwiek niepokojących objawów w stanie i zachowaniu scura)
Dziewczętom co jakiś czas robi się coś dziwnego - pojawia się "białość" w kąciku oka. Nie jest (nie wygląda) to ropa, nic z oka nie wycieka, znikąd nie ma porfiryny, oczy nie są sklejone, ani zapadnięte, ani bardziej wybałuszone, reszta scura nie wykazuje żadnych innych niepokojących objawów. Raz to jest, drugiego dnia znów całe oko jest czarne jak smoła. Wiecie co to jest? Powinnam już je wieźć w panice do weta? (szczerze mówiąc powstrzymuje mnie przed paniką brak jakichkolwiek niepokojących objawów w stanie i zachowaniu scura)