szczury.org

Być moze nie zauważyłam wczesniej tych zmian, ale niedawno zaadoptowałam koleżankę malutką dla mojego szczurka. Od tego czasu malutka ciągle się myje i ciągle drapie. Przy tym moj starszy szczur chyba tez zaczał sie częściej myc i drapac.
Dziś w drodze do weterynarza z malutka , którego nie było;/, zauwazyłam że ma malutkie strupki na skórze. jest ich moze z 4.. W okolicach głowy i grzbietu. czy moze myją sie zawsze kiedy wracaja do klatki i zmywaja moj zapach ?
Pomożcie!!

Świerzb Idź do weta.

xiao-he pisze:Świerzb Idź do weta.

xiao -świerzb się na uszkach i ogonie pojawia (przynajmniej tak mi sie zdaje)
do weta musisz lecieć.
u mojej sky też takie coś było, tyle że wyszło, że ma alergię na białko, lepiej iść do weta i mieć pewność co jest nie tak

Moja Złośnica miała strupki na ciałku (zwłaszcza pyszczku) i okazało się jak czekoladka pisze, że uczulenie na białko. Sprawdź też czy nie ma pasożytów - pcheł/wszołów itd. czyli nie ma na sierści maluteńkich jasnych/białych jajeczek lub coś czerwono-brązowego czy jakiego tam jeszcze koloru nie lata jej przy skórze. No i biegiem do weta

Moja miała świerzb na całym ciele o.0

BlackRat pisze:Moja Złośnica miała strupki na ciałku (zwłaszcza pyszczku) i okazało się jak czekoladka pisze, że uczulenie na białko. Sprawdź też czy nie ma pasożytów - pcheł/wszołów itd. czyli nie ma na sierści maluteńkich jasnych/białych jajeczek lub coś czerwono-brązowego czy jakiego tam jeszcze koloru nie lata jej przy skórze. No i biegiem do weta

moja miała na karku najwięcej, potem drapała nawet oczka i miała powieki (czy co to tam jest wokół oka) podrapane, myślałam że to jakiś świerzb, grzybica albo wszoły ale 4 razy na pobieraniu zeskrobiny z naskórka nic nie wyszło, a teraz jak mała nie dostje żadnego białka, strupki sie zagoiły i sie nie drapie

A czy możliwe jest że te strupki wynikają z tego że moja starsza Kofi często ale lekko atakuje młodsza ?

witaminy, wszystko jest możliwe, ale my Ci nie pomożemy, bo tego nie widzimy. najlepiej przejdź do weta (polecam do dr Lewandowskiej, Oaza na Podgórzu - tylko trzeba się telefonicznie zapisac na termin), który obejrzy co to, jeśli tylko zadrapania to na pewno rozpozna, a jeśli coś innego - pobierze zeskrobinę i zbada, potem ewentualnie włączy lek.

Jaki jest koszt takiej wizyty i ewentualnie badań ? Wiesz może ?
Bojeee się o nią.

zeskrobiny dawno nie robiłam, więc nie pamiętam.
koszt wizyty z jednym szczurkiem był 45zł, nie wiem jak teraz. do tego trzeba doliczyć koszt badań. najlepiej zadzwoń http://www.lecznica-oaza.strefa.pl/kontakt.htm i zapytaj

witaminy pisze:Jaki jest koszt takiej wizyty i ewentualnie badań ? Wiesz może ?
Bojeee się o nią.

to zależy w u jakiego weta ja u naszego weta za zeskrobine i zastrzyk płaciłam 35 złoty
klim ma racje, my możemy podejrzewać, ale nie widzimy.

No i jak, witaminy, byłaś u weta?

czekoladkaa pisze:

witaminy pisze:Jaki jest koszt takiej wizyty i ewentualnie badań ? Wiesz może ?
Bojeee się o nią.

to zależy w u jakiego weta ja u naszego weta za zeskrobine i zastrzyk płaciłam 35 złoty
klim ma racje, my możemy podejrzewać, ale nie widzimy.

tak, tylko w Krakowie są ceny z kosmosu, niestety.

klimejszyn pisze:

czekoladkaa pisze:

witaminy pisze:Jaki jest koszt takiej wizyty i ewentualnie badań ? Wiesz może ?
Bojeee się o nią.

to zależy w u jakiego weta ja u naszego weta za zeskrobine i zastrzyk płaciłam 35 złoty
klim ma racje, my możemy podejrzewać, ale nie widzimy.

tak, tylko w Krakowie są ceny z kosmosu, niestety.

i to też zależy, czy te badania są robione w klinice, czy w gabinecie
za zastrzyk i zeskrobinę tak jak pisałam w gabinecie dałam 35 zł. a znowu w wielkiej klinice, gdzie są lekaże jacyś nie wiadomo jak dobrzy, chcieli 50 zł. plus zatrzyk. tacy wspaniali a się szczurek nie umieli zająć
Witaminy byłaś u weta?

moim zdaniem może to wynikać z chorób pasożytniczych typu świerzb czy wszoły i/lub błędów dietetycznych; w grę wchodzi także alergia; bez wizyty u lekarza się nie obędzie