pomocy

[polikarp]

witam mam problem moja szczurzyca atakuje i gryzie nowa mniejsza poki co sa oddzielnie zrobiłam wszystko tak jak pisaliscie zeby byly na neutralnym gruncie itd i niestety ale jak ino spotkała maleństwo rzuciła się na nią ,ale co najgorsze ze zaczela gryźć też nas,męża ugryzła dość mocno ja teraz boje sie nawet wlożyć rękę do jej klatki bo od razu chce gryźć ,zrobiła sie taka dzika ,ona chyba woli być sama ,co mam robic??

[ola221]

Spróbuj odstawić szczurki od siebie na jakiś czas a potem znowu połączyć na gruncie na którym obie nie były. Wkładaj ich ściółke do ich klatek by przyzwyczaiły się do swojego zapachu. Jeszcze raz powtórz wszystkie punkty zawarte w tym wątku http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=1149. Może uda się je połączyć, życzę powodzenia

[Szczurniętaaa]

możesz też zrobić tak .. : wyjmij obydwie panny. ( jeśli boisz się wyjmować większą, żeby nie ugryzła, załóż jakieś stare, skórzane rękawiczki, lub po prostu klasyczne '' wampirki '' ) po wyjęciu puść je tak, żeby były razem ( np. na łóżku ) i oczywiście, żeby były pod kontrolą. zachęć jakoś większą, żeby postarała się obwąchać małą ( lub też inny mały '' gest '' ) ja w ten sposób po małych kroczkach oswoiłam dwie szczurzynki mojej koleżanki, która była w podobnej sytuacji. czasu jest dużo, więc nie ma się o co martwić. jeżeli będzie chociaż trochę lepiej wpuść je razem do klatki i zostaw im wolną rękę, ale staraj się zerkać, co robią. potem powinno być coraz lepiej. potrzebny jest tylko czas, cierpliwość, pomysły i zaangażowanie mam nadzieję, że to pomoże ( powinno ) wymiziaj je ode mnie myślę, że łączenie powinno się udać

[polikarp]

tylko najgorsze jest to że Myszata(większa) rzuca sie maleństwu na kark i juz ma rany dlategoi szybko je rozdzielam bo sie boje ze ja zagryzie :/ masakara i wogóle zrobiła sie taka agresywna nawet w stosunku do nas

[akzi]

spokojnie bez nerw niech troszkę odpoczną od siebie może 1 dzień , spróbujcie na nowo wejść w łaski starszej , bo jest może zdenerowana nową sytuacją, dawajcie jej smakołyki , może głaszczcie ją w rekawiczce jak dziewczyny mówiły.
jeżeli się mocno gryzą musisz byc ostrożna ale spokojnie da się je połączyć.
miałam tak samo ciężki przypadek jak ty . tez była krew i futro w zębach

musisz połączyć je inaczej.
w transporterze.
wsadź dwie szczury do transportera uwczesnie wyczyszczonego.
zamknij, przygotuj sobie wodę w jakimś spreju.
chodź z dziewczynami w transporterku po domu w te i we wte. jak coś się zaczyna dziac psikaj je wodą bądż lekko potrzasaj transporterem, jak jest źle otwórz rozdziel i zamknij. dziewczyny mają tam siedzieć tyle ile możesz jak najdłużej 4 lub 5 6 lub więcej godzin, na noc rozdzielaj, jak tylko otworzysz oczy wsadzaj znów.
jezeli sa grzeczne siedzą nawet nie przy sobie tylko każde w swoim kącie niech siedzą . zapach z transporterea bedzie przeraźliwy bo będą tam sikały i kupkały ale to dobrze bo wymieszają się im całe zapachy i będą pachnieć tak samo.
jak będzie za mokro możesz je wyjąć do wanny żeby nie myślały ze koniec ich udreki, wytrzyj papierem zeby mokre zniknęło ale zapach wtedy zostanie , nie szoruj i wsadź jeszcze raz, gdy dziewczyny się atakują bierz transporter i chodź z nimi to dla nich bedzie coś co bedzie odwracac ich uwagę, idziesz do łazienki bierz szczury, do kuchni po kanapke bierz szczury itak dalej,
masz ciężkie przypadki potrzebujesz czasu

ja łączyłam tak 4 dni , 4 dnia wsadziłam ich do pustej klatki na cały dzień, na noc dałam 1 hamak, były juz tak tym wszytskim zmęczone że na hamaku zasnęły razem i już pozamiatane.

[polikarp]

dzieki za podpowiedzi właśnie daje im odpocząć ,jutro chciałabym połączyć, może w wannie ( pierwsza próba byla na łóżku ) szczerze to boje sie je dac do takiego małego pomieszczenia jak transporter bo jesli starsza zagryzie maleństwo zwłaszcza ze rzuca sie na kark a w wannie mam większa możliwość do oddzielenie ,ale dobry pomysł z woda mam nadzieje ze jej sie odechce atakować mala jak tak oglądam filmiki to wszystkie się obwąchują trochę potarmoszą a moja to od razu sie "najeżyła" ze tak powiem i na małą z zębami :/ chyba że znajdzie się ktoś doświadczony w łączeniu z katowic

[akzi]

słuchaj zrób tak jak ci powiedziałam to jedyna słuszna metoda na połączenie takich niedobrych szczurów, jak napisałam miałam to samo a nawet i gorzej bo u mnie obydwa były agresywne i się udało własnie dzięki transporterowi.
wanna nic ci nie da jak masz agresywnego szczura , za duża powierzchnia , potrzebujesz takiej powieszchni gdzie szczury beda musiały byc obok siebie bo nie mają innego wyjścia.
rozumiesz ?

[Szczurniętaaa]

i co, jak tam? udało się? bo nikt się tu nie odzywa

[polikarp]

udało się udało:) było ciężko ale najważniejsze że teraz wszsytko oki musze tylko teraz je troche oswoić bo po połaczeniu zrobiły sie troche dzikie w stosunku do ludzi ale śpią ,iskają , jedzą ,biją ) się najważniejsze że razem aha i bardzo polecam psikanie wodą w czasei łaczenia u mnie to poskutkowało aha i nie polecam w wannie bo moja Myszata wyskakiwała z wanny (a tego sie nie spodziewałam) dzięki za wsparcie i pozdrawiam

[Szczurniętaaa]

o, to fajnie u mnie łączenie odbywało się czasem w kabinie prysznicowej, bo mam dość wysoki brodzik. zamykałam ją, siebie i ogony w środku pomagało. także pozdrawiam, wymiziaj panienki