Uszy, gryzienie, ale innych szczurów
: śr lis 07, 2012 9:22 am
Cześć,
szukałam tematu ale nie ma, są tylko o gryzieniu uszu właściciela, a nie o to mi chodzi.
Otóż mam 4 szczury- samice. Z sierpnia 2011, stycznia 2012 *2 i jeszcze młodszą. Najstarsza gryzie innym szczurom uszy. Na początku myślałam, że chodzi o bycie w hierarchii na górze. Nope. Zetka jest wyżej od Ninji a i tak ją gryzie. Poza tym jest to żarcie w dowolnych momentach- kiedy jej się zachce. Zauważyłam też, że Zetka zrobiła sobie z uszu innych 'farmy'. Wiem, że brzmi dość komicznie, ale to najlepsze określenie..... Jak im się zaczynają robić strupy- przychodzi i żre je w uszy... Kurde, no karmi się ich strupami, zombie jedne....O__o'
Myślałam, że przejdzie lub że inne szczury dadzą jej popalić... ale nie.. one piszczą i odwracają główki.. a ona je wtedy znowu ciach (nie uciekają, nie gryzą, po prostu się jakby zasłaniają ale to guzik daje)... I teraz nie wiem- może są jakieś preparaty aby smarować uszy- nie wiem, jakieś gorzkie czy coś (tak jak smaruje się paznokcie żeby ich nie obgryzać..?). Nie jestem ze szczurami 24/h i nie mogę jej karcić za to, ani odsuwać all the time.
Ktoś miał taki problem? Jakieś porady?
Dopowiem, że tylko Zetka tak robi (tylko ona ma zdrowe, gładkie uszy)
szukałam tematu ale nie ma, są tylko o gryzieniu uszu właściciela, a nie o to mi chodzi.
Otóż mam 4 szczury- samice. Z sierpnia 2011, stycznia 2012 *2 i jeszcze młodszą. Najstarsza gryzie innym szczurom uszy. Na początku myślałam, że chodzi o bycie w hierarchii na górze. Nope. Zetka jest wyżej od Ninji a i tak ją gryzie. Poza tym jest to żarcie w dowolnych momentach- kiedy jej się zachce. Zauważyłam też, że Zetka zrobiła sobie z uszu innych 'farmy'. Wiem, że brzmi dość komicznie, ale to najlepsze określenie..... Jak im się zaczynają robić strupy- przychodzi i żre je w uszy... Kurde, no karmi się ich strupami, zombie jedne....O__o'
Myślałam, że przejdzie lub że inne szczury dadzą jej popalić... ale nie.. one piszczą i odwracają główki.. a ona je wtedy znowu ciach (nie uciekają, nie gryzą, po prostu się jakby zasłaniają ale to guzik daje)... I teraz nie wiem- może są jakieś preparaty aby smarować uszy- nie wiem, jakieś gorzkie czy coś (tak jak smaruje się paznokcie żeby ich nie obgryzać..?). Nie jestem ze szczurami 24/h i nie mogę jej karcić za to, ani odsuwać all the time.
Ktoś miał taki problem? Jakieś porady?
Dopowiem, że tylko Zetka tak robi (tylko ona ma zdrowe, gładkie uszy)