Nabiał = biegunka?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Nabiał = biegunka?
Duzo piszecie o podawaniu szczurkom jogurtów, serków i mleka. Rozmawiałam ostatnio z kobietą ktora hoduje szczurki od ok.20 lat i powiedziala ona ze niec nalezy im podawac nabialow bo powoduja one biegunke. Jakie Wy macie z tym doswiadczenia?Pozdrawiam.
Jestem dziewczynką:)
nabiał = biegunka
hmmm widocznie podawala za duzo... albo gdzies na samym poczatku to przeczytala i nidgy nie podawala albo miala takiego szczura ktory tak na nabial reagowal, ja podawalam to i dalej podaje i nigdy moj szczur nie mial biegunki... a szczury mam od 6 lat... hmmm
nabiał = biegunka
Ja perwszego szczurka kupiłam jakieś 15 lat temu, potem przerwa i znów 6-7 lat trzymania szczurkow.
Powiem, że raz tylko zdarzyła mi się biegunka u jednej z samiczek po naprawdę dużej ilości mleka.
Regularnie podaję jogurciki, smietanke, mleczko... i nic się nie dzieje! :lol:
Powiem, że raz tylko zdarzyła mi się biegunka u jednej z samiczek po naprawdę dużej ilości mleka.
Regularnie podaję jogurciki, smietanke, mleczko... i nic się nie dzieje! :lol:
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
nabiał = biegunka
Ja swoim nie daję mleka.Właśnie na możliwość wystąpienia biegunki.Mój poprzedni szczur miał taką reakcję na mleko.
Dlatego teraz nie daję.Ale jogurcik jest cały czas w użyciu.Moje ogony chyba by nie przeżyły bez jogurtu.
Serkiem białym natomiast je od czasu do czasu podkarmia moja babcia.
Dlatego teraz nie daję.Ale jogurcik jest cały czas w użyciu.Moje ogony chyba by nie przeżyły bez jogurtu.
Serkiem białym natomiast je od czasu do czasu podkarmia moja babcia.
Figa i Julka u mnie
Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
nabiał = biegunka
Moja Dixi szaleje za serkiem waniliowym, jogurty mniej ją interesują Myślę, że należy zachowac umiar, moja ogonka dostaje łyżeczkę serka w ciągu dnia.
Pozdrawiam,
Aguśka
Aguśka
nabiał = biegunka
Właśnie, umiar jest najważniejszy. Myślę, że nabiał nie szkodzi, ale jeśli faktycznie przeginamy, to oczywiście może zaszkodzić [jak wszystko zresztą ]
Ja swoim podaję, i jakoś biegunki nie mają, a co do mleka, to zawsze podaję rozcieńczone z wodą
Ja swoim podaję, i jakoś biegunki nie mają, a co do mleka, to zawsze podaję rozcieńczone z wodą
nabiał = biegunka
Moja Eshinka dostawała co i raz mleko i twaróg, uwielbiała je... i biegunki nigdy nie miała...