Piszczek
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 52
- Rejestracja: pt lis 02, 2012 10:58 pm
- Numer GG: 5731767
- Lokalizacja: Warszawa/Starachowice
- Kontakt:
Piszczek
Mam dwa szczurki z jednego miotu. Są młode, mają koło 3 miesięcy. Jeden jest nieco większy od drugiego, nieco grubszy, dominuje zawsze. Ten który jest mniejszy bardzo dużo piszczy. Np. gdy tamten się z nim bawi, gdy wchodzi mu do koszyka gdzie siedzi, często kiedy biorę go na ręce, itp. Tamten nie wydaje z siebie w tych sytuacjach żadnych dźwięków. Czy może to być objaw czegoś? Pozdrawiam!
- Lilien
- Posty: 681
- Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
- Numer GG: 8356274
- Lokalizacja: Lubartów/Lublin
Re: Piszczek
Czasem szczurek piszczy w takich sytuacjach gdy ma np. dość i chce dać do zrozumienia temu drugiemu żeby dał mu spokój Takie mocniejsze " weź mnie już zostaw" ewentualnie jest to powodowane nie chęcią (np nie lubi brania na ręce) lub strachem.
Re: Piszczek
Miałam kiedyś taką piszczałkę. Kiedyś jak się sfochowała to siedziała tyłem do mnie i piszczała nawet jak ją dotknęłam czubkiem palca Z wiekiem jej przeszło. Nie męcz go za bardzo, ale też nie zostawiaj całkiem w spokoju, bo musi się nauczyć, że piskiem nie wymusi wszystkiego co chce. Jak dziecko
Przy mnie: Kropeczka, Leonek, Ącek WWW
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Re: Piszczek
Też mam piszczałkę w domu I nie przesadzę pisząc, jak piszczy WCIĄŻ! Jest straszną panikarą, np. u weterynarza nikt jeszcze jej nie dotknął a ta już wrzeszczy Tak samo, jak np. je a młodsza koleżanka do niej podchodzi. Nawet jeśli nie próbuje zabrać jej żarcia, drze tego pysia. To jest na porządku dziennym. Także ja bym sie nie przejmowała
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=39350- nasza rodzina
Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
-
- Posty: 52
- Rejestracja: pt lis 02, 2012 10:58 pm
- Numer GG: 5731767
- Lokalizacja: Warszawa/Starachowice
- Kontakt:
Re: Piszczek
to bardzo się cieszę, że nie tylko ja mam takiego piszczka u siebie Mam nadzieję, że nie jest to objaw żadnej choroby i że wszystko to jest tylko winą jego charakteru