Strona 1 z 1

Czy to swierzb?

: ndz gru 30, 2012 6:21 pm
autor: -Darka-
Dzien dobry wszystkim,a wlasciwie to juz dobry wieczor!:)Jestem nowa na tym forum i postanowilam,ze zanim opisze "o co dokladnie mi chodzi":),szybciutko sie przedstawie.A wiec na imie mi Daria,mam 14 lat i bardzo kocham zwierzeta,sa moim hobby,moim calym zyciem.:)Nie bede sie dluzej rozpisywac o sobie,poniewaz troche by tego bylo,a chcialabym juz przejsc do rzeczy.:)Otoz,od niedawna,bo od ok.3 tygodni posiadam szczurka-samczyka.Od poczatku,juz wlasciwie pierwszego dnia od przyprowadzenia go do domu,zauwazylam z mama,ze sie drapie.Z poczatku myslalysmy,ze to normalne,poniewaz z tego,co wyczytalam z ksiazki szczury sa bardzo czystymi zwierzetami i poswiecaja duzo czasu na codzienna toalete.Przymknelysmy wiec oko.Ale drapanie nie ustapilo,drapal sie codziennie,az w koncu na jego skorze pojawily sie strupki,a z czasem zaczal on je rozdrapywac az do krwi.A wczoraj zauwazylam,ze wydrapal sobie w jednym miejscu siersc.Ciagle zastanawiamy sie z mama czym to jest spowodowane,te strupki i to ciagle drapanie,i bierzemy pod uwage kilka opcji:STRES(szczurek jest jeszcze nieoswojony ma ok.8 miesiecy i troche ciezko sie oswaja,wlasciwie to on chyba wcale nie chce sie oswoic,choc staram sie,mowie do niego,czestuje go roznymi smakolykami,probuje go glaskac,a konczy sie na tym,ze zostaje przez niego pogryziona,przez co stopniowo trace do niego zaufanie...);choroby skory,np.swierzb.Czy mozliwe jest,ze te strupki,to "pozostalosci"po ugryzieniach jego kolegi?Wczesniej Dumbo(bo tak sie zwie)mieszkal w sklepie zoologicznym w jednej klatce ze starszym od siebie szczurkiem,ktory najwidoczniej niezbyt go lubil,poniewaz wciaz go gryzl,ale czy mozliwe,zeby ranki po ugryzieniach tak dlugo sie goily?Przyznam,ze wyglada to niefajnie.Dumbo rozdrapuje sobie te strupki do krwi,nastepnie otrzepuje sie jak pies z wody,a krople krwi tryskaja na boki,tak,ze wszystko wokol po jakims czasie staje sie czerwone...A jezeli jest to jakas choroba skory,to czy pomogl by na takie cos BORASOL-roztwor na skore(nie wiem,czy ktos z was wie co to jest)?

Bardzo prosze o pomoc.Z gory dziekuje. :)

Re: Czy to swierzb?

: ndz gru 30, 2012 7:09 pm
autor: Aviel
Ja tak trochę z innej beczki. Szczurek jest sam? Nie pomyślałaś o towarzystwie dla niego? Jakiegoś drugiego samczyka? Samotny szczurek to smutny szczurek.

Co do tego, że jest nieoswojony, ja też miałam 2 takie dziewczyny, mimo że miałam je od małego wolały swoje towarzystwo niż ludzkie. Myślę, że to kwestia charakteru.

A ze skórą Ci niestety nie pomogę, bo się nie znam :(

Re: Czy to swierzb?

: ndz gru 30, 2012 7:13 pm
autor: -Darka-
Tak myslalam nad kolezka dla mojego szczurka,ale niestety nie mam warunkow do hodowli wiekszej ilosci szczurkow,z reszta mama by sie nie zgodzila,bo juz ja o to pytalam. :(

Re: Czy to swierzb?

: ndz gru 30, 2012 7:16 pm
autor: Aviel
Ale jeden szczur więcej zrobi różnicę? Nie mówię żebyś zaraz kupiła całe stado, ale szczury to zwierzęta stadne i może dlatego on jest taki wystraszony ;(

Re: Czy to swierzb?

: ndz gru 30, 2012 7:20 pm
autor: Aviel
Jakbyś się jednak zdecydowała na drugiego szczura to nie kupuj, zaadoptuj. Na forum jest dział specjalnie poświęcony adopcji.

Re: Czy to swierzb?

: ndz gru 30, 2012 10:02 pm
autor: IHime
Bardzo możliwe, że to świerzb albo inny pasożyt skórny, ewentualnie alergia, ale ja stawiam na robale, bo w zoologach o zwierzęta się nie dba i prawie każdy jest sprzedawany z "gratisem" w postaci pasożytów albo innych chorób. Borasol na to nie pomoże. Trzeba się wybrać do weta, który zna się na gryzoniach (uwaga, bo niektóre leki na pasożyty są dla szczurów zabójcze!). Lista sprawdzonych wetów jest na forum, poszukaj kogoś w Twojej okolicy. Wet powinien podać Iwermektynę, lek weterynaryjny, do kupienia tylko w lecznicach.
Jak już się uporacie z pasożytami, rozważcie adopcję drugiego samczyka. Dla szczurów towarzystwo własnego gatunku jest niemal tak ważne jak jedzenie, picie i wygodne miejsce do spania.

Re: Czy to swierzb?

: ndz gru 30, 2012 10:46 pm
autor: -Darka-
IHime sklep zoologiczny,z ktorego nabylam szczurka jest bardzo dobry,sprzedawczyni zna sie na gryzoniach i bardzo o nie dba,jest na prawde sympatyczna,mam z nia prawie przyjacielski kontakt,swietnie opiekuje sie zwierzetami w swoim 'zoologu',kazda chorobe od razu zglasza weterynarzowi,wiec nie sadze,ze sprzedalaby mi chorego szczura.:)Czy mozliwe,ze to drapanie sie jest spowodowane stresem?

Re: Czy to swierzb?

: ndz gru 30, 2012 11:45 pm
autor: Aviel
A możesz wstawić zdjęcie tych strupków? Myślę, że to pomogłoby forumowiczom w zdiagnozowaniu. Ale i tak chyba lepiej iść do weterynarza i się upewnić.

Re: Czy to swierzb?

: ndz gru 30, 2012 11:58 pm
autor: IHime
-Darka- pisze:IHime sklep zoologiczny,z ktorego nabylam szczurka jest bardzo dobry,sprzedawczyni zna sie na gryzoniach i bardzo o nie dba,jest na prawde sympatyczna,mam z nia prawie przyjacielski kontakt,swietnie opiekuje sie zwierzetami w swoim 'zoologu',kazda chorobe od razu zglasza weterynarzowi,wiec nie sadze,ze sprzedalaby mi chorego szczura.:)Czy mozliwe,ze to drapanie sie jest spowodowane stresem?
To świetnie, chociaż nadal uważam, że sklep to nie miejsce dla zwierząt. Bo czy w hurtowni, w której urodził się Twój szczurek ktoś o niego dbał? Na pewno nie.
A czy właścicielowi sklepu zależy na zwierzakach tak samo, jak pracownikom? Podaje im najlepszą karmę i sprawdza, dokąd zakupione zwierzaki wędrują?

Bardzo mało prawdopodobne, żeby szczur drapał się z nerwów. Możesz ewentualnie sprawdzić, czy to nie alergia - wyrzucić ściółkę, wymyć klatkę i trzymać ogonka kilka dni na papierowych ręcznikach. Ewentualnie drapanie może być spowodowane przebiałczeniem - wtedy trzeba z diety wyeliminować wszystkie produkty wysokobiałkowe, mięso, nabiał, ryby i dosyć długo poczekać na efekty. Jednak obie te próby nie przeszkadzają w podaniu Iwermektyny, choćby na wszelki wypadek.

Re: Czy to swierzb?

: pn gru 31, 2012 12:23 am
autor: akzi
proponuje jak piszę Ihme iśc na zastrzyk z ivermektyny, następnego dnia drapania byc już nie powinno jeżeli ustapi powtórz kuracje 3 razy w odstepie 7-10 dn, wyparz całą klatkę, umyj dokładnie wszystko i wsadź ogonka do czystej klatki po zastrzyku.
ivermektyna nie szkodzi nawet jak to nie pasozyt masz jedną wersje z głowy.
zadoptuj jemu drugiego szczurka oczywiscie tej samej płci.
szczury nie powinny byc same, a raczej nie mogą.

Re: Czy to swierzb?

: pn gru 31, 2012 1:05 pm
autor: -Darka-
IHime pisze:
-Darka- pisze:IHime sklep zoologiczny,z ktorego nabylam szczurka jest bardzo dobry,sprzedawczyni zna sie na gryzoniach i bardzo o nie dba,jest na prawde sympatyczna,mam z nia prawie przyjacielski kontakt,swietnie opiekuje sie zwierzetami w swoim 'zoologu',kazda chorobe od razu zglasza weterynarzowi,wiec nie sadze,ze sprzedalaby mi chorego szczura.:)Czy mozliwe,ze to drapanie sie jest spowodowane stresem?
To świetnie, chociaż nadal uważam, że sklep to nie miejsce dla zwierząt. Bo czy w hurtowni, w której urodził się Twój szczurek ktoś o niego dbał? Na pewno nie.
A czy właścicielowi sklepu zależy na zwierzakach tak samo, jak pracownikom? Podaje im najlepszą karmę i sprawdza, dokąd zakupione zwierzaki wędrują?

Bardzo mało prawdopodobne, żeby szczur drapał się z nerwów. Możesz ewentualnie sprawdzić, czy to nie alergia - wyrzucić ściółkę, wymyć klatkę i trzymać ogonka kilka dni na papierowych ręcznikach. Ewentualnie drapanie może być spowodowane przebiałczeniem - wtedy trzeba z diety wyeliminować wszystkie produkty wysokobiałkowe, mięso, nabiał, ryby i dosyć długo poczekać na efekty. Jednak obie te próby nie przeszkadzają w podaniu Iwermektyny, choćby na wszelki wypadek.


Wlascicielem sklepu jest wlasnie ta Pani,ktora sprzedala mi szczurka.:)Dba ona o zwierzeta bardzo,co do tego jestem pewna na 100%.Pojde jeszcze dzis do niej i popytam,moze takze mi cos poradzi.:)

W kazdym razie dziekuje wszystkim za pomoc.Zrobie tak,jak pisaliscie,a jak tylko bede mogla,jak tylko moj tato znajdzie wolna chwilke,udam sie do weterynarza.

Re: Czy to swierzb?

: czw sty 03, 2013 6:33 pm
autor: Żana
Cześć moi drodzy.
Pojawiam się z kolejnym problemem, Nusia to 'worek' problemów. Po przebytym leczeniu batyrilem zauważyłam coś ' pod palcem' ale to ma od dnia zakupu bo w tym miejscu jest taki znak siersci , jakby zle sie ukladala. dzisiaj widze strupek ok pol cm takie zgrubienie lekko brazowe, chropowate i pomiedzy nim a pleckami milimetr dziurka z jednej strony a na tym wszystkim normalnie plat sierści rośnie.. lekarz tego nie zauważył.. a ja dopiero dziś..czy może jej to zagrażać? potrzebuje pomocy.... :( ^-^