szczury.org

Jutro jadę po moje pierwsze szczurki, czytam ciągle, że szczury zasikują sobie domki...
I mam taką klatkę, że udałoby mi się zrobić domek polarowy, który nie miał by "polarowego" podłoża, tylko szczurki spałyby na granulatach. Czy to jest dobre rozwiązanie, czy raczej lepiej, żeby miały na spanko kocyk, czy coś? Pozdrawiam.

Zobaczysz jak przyjadą Próbuj, każdy szczurek lubi spać inaczej. Moja jedna musi mieć polarek z naniesionym sianem, chusteczkami i bóg wie co jeszcze, a druga tylko w twardej kartonowej rurze
Rzuciłabym im jakieś chusteczki higieniczne , albo nieperfumowany papier toaletowy.

Moje ogoniaste mają duży drewniany domek i też bez podłoża. Ale tak jak mówiła Imbira swoim wypycham domek przeróżnościami - szmatki i sianko- za 2zł w zoologach ,polecam, szczury będą robiły sobie takie cieplutkue gniazdka ze "składników" które im dasz

Sianko, zwłaszcza to tańsze, może mieć lokatorów w postaci pasożytów, może też uczulać - także nie polecam. Do legowiska używam szmatek polarowych, jak zasikają to wrzucam do prania i daję nowe

Ja zawsze bazowałam na dobrym naturalnym sianku; które jest sprawdzone - od hyym... właściwie od 2008 roku, wtedy na sianku spały też moje chomiczki (*). Oczywiście +szmatki+ polarki+ chusteczki itp.

Saszenka napisałaś że może uczulać? Ja nigdy się z tym nie spotkałam u żadnych z moich zwierzaków przynajmniej

Hmm, a mój paskud ma domek z klatki Tommy (klatka jako porodówka dla fretek a sprzęt typowy dla gryzoni i królików to leżał i się kurzył), domek bez dna więc wyłożyłam mu polarkiem, skończyło się wygrzebaniem materiału i wykopaniem do na zewnątrz, domek musi być "łysy", wtedy jest fajny.
Siano mu nie pasuje, trociny, teraz ma "żwirek drzewny" w którym super się kopie, jakiś taki niezdecydowany sztuk mi się trafił

To masz szczurka typu moja Tatjana - ona woli "łyso" a Tajga wypchany! I robi się kłutnia Tatjaa wszystko wyciąga a Tajga wciąga spowrotem! Dlatego ja mam dwie chaty:
A) dla Tajgi wypchanypo brzegi drewniak bez dna
B) dla Tatjany plastikowy z dnem bez niczego ; bo wszyztko wywala

missia pisze:Saszenka napisałaś że może uczulać? Ja nigdy się z tym nie spotkałam u żadnych z moich zwierzaków przynajmniej

U mnie połowa stada ma alergię, z czego jedna na jakikolwiek żwirek drewniany, kurz i nie wiadomo na co jeszcze. Siano też może uczulać, nie mówię, że wszystkich, ale ryzyko istnieje. Ja wieki temu, mając w domu niemalże plantację chomików (w porywach 4 klatki stały ) oraz prosiaka morskiego też trzymałam je na sianie i nie miałam żadnych problemów. Ale świat poszedł naprzód, chów wsobny i wady wrodzone oraz nabyte się rozwinęły, środowisko jeszcze bardziej skaziło, no i teraz wiedząc, że mam alergików bym nie zaryzykowała. Jest jeszcze sprawa tych pasożytów - też się nigdy nie spotkałam, tak samo jak nie było problemu przy zwykłych "chamskich" trocinach branych wprost z podłogi w tartaku. Po prostu mówię, jakie są opinie i że mnie one przekonały by nie testować ich prawdziwości na moich wydelikaconych nochalkach
Powracając do tematu głównego: moje panny ukochały sobie sitko do spania (miał być z tego domek, ale wolą wersję z otwartym dachem) i są takie dni, że otulają się polarkami, innym razem z kolei wykopują wszystkie szmaty i leżą na gołym a kilka razy zdarzyła się też różnica poglądów i wyrzucanie szmat przez jednego szczura i wsadzanie i z powrotem przez drugiego Co ciekawe, nie ma to związku z temperaturą otoczenia

No tak niektóre szvzury alergikami mogą być A żwirek mam taki, który nadaje się też dla kotów no i maluchy są zadowolone

pewnie benka albo pinio w granulacie? Ja używam dla swoich chipsi bo kiedyś używałem eko żwirku ale strasznie pylił

Miałam kiedyś benka, a teraz jakiś mruczuś - jest dostępny w Rossmanie. Polecam. Żeby nie było odbiegania od tematu to na tym żwirku mam właśnie domek bez dna - zdarza się że śpią na gołym żwirku bo Tatjana wszystko wywala