Strona 1 z 139

kolczykowanie(si?)

: sob lis 27, 2004 11:17 pm
autor: Eruntale
całkowicie nieszczurowy temat, ostatnio moją głowę jednak zaprzątający...co sądzicie o kolczykowaniu się?np ucha wysoko, na chrząstce, nosa, języka?
prowadzę ostatnio bój z rodzicami na ten temat...ciągle słyszę że za 15 lat się będę wstydzić dziury w uchu/języku/nosie, ale przecież ja nie mogę patrzeć że za 70 lat jak mi ślina po brodzie będzie ściekać to mi się będzie zbierała w dziurze po kolczyku :?
staram się wytłumaczyć że to moje ciało i nawet jeśli popełnie bląd, chcę go wziąść na siebie-bo to MÓJ błąd, MOJE ciało i MOJE życie -_-
a co wy sądzicie o tym(kolczykowaniu?)

kolczykowanie(się)

: sob lis 27, 2004 11:25 pm
autor: jokada
dziekuje posiedze ;)
kiedys miałam faze żeby 'coś' takiego sobie zrobic (nos) jak na razie mi przeszło
owszem uwazam ze u niektórych osób wygląda to ciekawie/ładnie

pomijajac wpływ upływajacych latek, dochodzi jeszcze 'problem' powaznej pracy
gdzie pracodawca moze sobie nie zyczyć wyróżniającego się zbytnio pracownika ;)

kolczykowanie(się)

: sob lis 27, 2004 11:26 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Ja poluje na kolczyk w brodzie,ale Konradek cos na to kreci nosem ;/

kolczykowanie(się)

: ndz lis 28, 2004 1:30 am
autor: Sterylny Marcin
[quote="pomarańczowy jelcz"]Ja poluje na kolczyk w brodzie,ale Konradek cos na to kreci nosem ;/[/quote]

Nie moja wina, że to wygląda jak wygląda...

kolczykowanie(się)

: ndz lis 28, 2004 9:15 am
autor: Masterton
Ja od x lat mam kolczyk w nosie, dziurkę zrobiłam sobie sama igłą go szycia :) Trwało to nie dłużej niż minutę. hM.. poza tym łącznie 11 razy pokłute uszy.

kolczykowanie(się)

: ndz lis 28, 2004 9:56 am
autor: Meggy
a ja jestem kolczykom na tak - gdzie by nie były (no w sumie są wyjątki - miejsca intynme, plecy, ręcę, piersi/klatka) :) strasznie podoba mi się w znajomej sztanga u nasady nosa, sztangi w uszach też, sama mam póki co 4 dziurki w uszach, nie robię kolejnej bo jakoś się zebrać nie mogę, choć chcę :? sądzę że kolczykowanie się jest fajne, ale bez przeginania, ani za dużo nie wygląda fajnie ani bezpieczne nie jest. Pozatym jestem zdecydowanie na nie jeśli chodzi o rozciąganie dziurek i kołki, jak słuszę, że "ja mam już kołek/tuleję 16/18/25!!mm" to mnie po prostu powala. Wiem, że podobno jeśli ucho nie było rozciągane siłowo, tylko stopniowo to potem powino wrócić do 1-3mm, ale jakoś oglądanie świata przez dziurę w czyimś uchu mnie nie kręci :?
[quote="Asiek"]pomijajac wpływ upływajacych latek, dochodzi jeszcze 'problem' powaznej pracy
gdzie pracodawca moze sobie nie zyczyć wyróżniającego się zbytnio pracownika ;)[/quote]
Ale pod to podchodzi większa część młodzieży niż tylko ta okolczykowana, znajoma już dowiedziała się od nauczycielki, że pracy w banku na pewno nie dostanie, bo ma dredy, problemem też są czasami widoczne tatuaże, kolorowe włosy, dziwny makijaż czy fryzura - to wszystko są świadome decyzje ludzi, którzy wiedzą co ich może czekać z tym co sobie zrobili

kolczykowanie(się)

: ndz lis 28, 2004 10:11 am
autor: Ania
Uszy - w sumie 4 (po 2 na każdym) kolczyki
Nos - jeden kolczyk
Brzuch - przebite ale nie noszę od jakiegoś czasu bo felerne trafienie - kolczyk był pod złym kątem i chował się cały obrazek.

Planuję:
- Brew
- Język
- Ucho - ten mały cypelek przy wlocie do ucha ;)
- Tatuaż ale jeszcze nie mam pojęcia gdzie i co...

kolczykowanie(się)

: ndz lis 28, 2004 1:20 pm
autor: WildMoon
Z zainteresowaniem sledze ten temat i tak se mysle...
Bardzo lubie gotow, podoba mi sie ich stroj, wlosy, makijaz, itd.. No i te kolczyki, itd.
Swego czasu jezdzilam na M'era Luna (Gothic) Festival w Hildesheimie http://www.fkpscorpio.com/meraluna/
Zjezdzaja sie tam tlumy gotow z zalej Europy... I teraz, odkad As poruszyla temat 'powaznej pracy i wyrozniajacego sie wygladem pracownika' zastanawiam sie, gdzie ci wszyscy ludzie konkretnie pracuja?! :D ;)
Chociaz powiem, ze na zachodzie itd. jednak panuje wieksza tolerancja. ...Chociaz tez duzo zalezy od pracodawcy.
Co do mojej skromnej osoby, to mam jedynie (klasycznie) przeklute uszy. Obecnie nie planuje zadnych dodatkowych kolczykow ani tauazy. Mysle, ze nie bedzie mi z tym do twarzy.
Ale u niektorych osob bardzo mi sie takie ozdoby podobaja :)

Podaje jeszcze jeden link z fotkami gotow dla zainteresowanych ;)
http://www.wave-gotik-treffen.de/englis ... allery.php

kolczykowanie(się)

: ndz lis 28, 2004 1:29 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Mmmm : http://www.fkpscorpio.com/bilder/13357/79563_BIG.jpg

@^______________________________^@"

Powiedzcie mu,ze kolczyk w brodzie nie jest taki zly

WildMoon: juz zmienilam

kolczykowanie(się)

: ndz lis 28, 2004 1:37 pm
autor: WildMoon
Jelczuniu, nie potrafie otworzyc fotki.
Moze wklej link do SAMEJ fotki? (view image)
:D

kolczykowanie(się)

: ndz lis 28, 2004 2:08 pm
autor: jokada
oczywiście, można trafić na prace gdzie absolutnie nie bedzie to nikomu przeszkadzać
(ja moge sobie szczura zabierać ze sobą ;) )
ale czasem nie wiadomo czy za X lat nie bedie sie pracy zmieniać

no i co innego ładna obkolczykowana dwudziestoletnie buzia, a co innego 60letnia
myslicie że slad nie zostanie :roll:
czy bedziecie takie obkolczykowane wnuki do przedszkola odprowadzać ;) :lol:

za mną chodzi tatuaż (za szczurem)

kolczykowanie(się)

: ndz lis 28, 2004 2:12 pm
autor: pomarańczowy jelcz
[quote="Asiek"]oczywiście, można trafić na prace gdzie absolutnie nie bedzie to nikomu przeszkadzać
(ja moge sobie szczura zabierać ze sobą ;) )
[/quote]

:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Gdzie pracujesz? :) (jesli moge spytac?)

kolczykowanie(się)

: ndz lis 28, 2004 2:43 pm
autor: jokada
[quote="pomarańczowy jelcz"][quote="Asiek"]oczywiście, można trafić na prace gdzie absolutnie nie bedzie to nikomu przeszkadzać
(ja moge sobie szczura zabierać ze sobą ;) )
[/quote]:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Gdzie pracujesz? :) (jesli moge spytac?)[/quote] w pracowni architektonicznej + wydruki wielkoformatowe
tak pracujemy ;) http://szczury.org/album_pic.php?pic_id=1190

kolczykowanie(się)

: ndz lis 28, 2004 2:47 pm
autor: oliwi@
kurcze tak miałam taki okres że dałabym się pochlastać by mieć kolczyk w nosie :) potem większość moich koleżanek se porobiła i stwierdziłam, że nie będę należeć do tłumu bo mało oryginalne to przestało być :)
potem sama koleżankom nos przebijałam i jak któras chce to do dzisiaj to robiie :) sama jednak już nie chce bo za dużo ludzi ma teraz :)

co innego tatuaż... ;) to mnie pociąga :D

kolczykowanie(się)

: ndz lis 28, 2004 3:32 pm
autor: pomarańczowy jelcz
[quote="Asiek"]
tak pracujemy ;) http://szczury.org/album_pic.php?pic_id=1190[/size][/quote]
Mali pomocnicy ^___^


Oliwi@, jak wykombinujesz jak sie przebija brode,to ja chetnie :wink: