krew niewiadomego pochodzenia..
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: krew niewiadomego pochodzenia..
no nie wiem, od kilku godzin jest już w klatce normalnie się bawi z drugą szczurką i objawy sie nie powtórzyły
Jak ćwiczyć pamięć, by umieć zapominać?
Re: krew niewiadomego pochodzenia..
Hmmm, u mnie nigdy nie było tyle porfiryny, żeby była w klatce widoczna. Raz miałyśmy w większych ilościach na oczkach (pomógł antybiotyk w kroplach do oczu) i raz mocniej z nosa pociekło, gdy Gaba się wystraszyła ducha
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: krew niewiadomego pochodzenia..
saszenka pisze:Hmmm, u mnie nigdy nie było tyle porfiryny, żeby była w klatce widoczna. Raz miałyśmy w większych ilościach na oczkach (pomógł antybiotyk w kroplach do oczu) i raz mocniej z nosa pociekło, gdy Gaba się wystraszyła ducha
DUCHA? :O
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Re: krew niewiadomego pochodzenia..
U mnie nigdy porfiryna wykichiwana z nosa nie była tak... żywoczerwona i gęsta. Zazwyczaj jest ciemniejsza i bardziej przejrzysta, ale spoko wet tak powiedział. Poobserwuj małą, też sporo tego wykichała jak na nieduży stres U mnie mniejsze ilości wypluwał z siebie szczurek z przewlekle chorymi płucami.
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
Re: krew niewiadomego pochodzenia..
No tak Kulturalnie sobie chrupała pokarm, aż tu nagle znieruchomiała, pociekło z nosa i pierzchła pod kocyk. Czegoś musiała się przestraszyć, nigdy wcześniej ani później się to nie powtórzyło, więc zakładam, że zobaczyła duchaann. pisze:saszenka pisze:Hmmm, u mnie nigdy nie było tyle porfiryny, żeby była w klatce widoczna. Raz miałyśmy w większych ilościach na oczkach (pomógł antybiotyk w kroplach do oczu) i raz mocniej z nosa pociekło, gdy Gaba się wystraszyła ducha
DUCHA? :O
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha