szczury.org

Witam,

mam szczurzycę od kilku dni i zaczęła mnie niepokoić. Dostałam ją od koleżanki, u której była około miesiąca, ale mimo wszystko udało nam się jakoś zaprzyjaźnić i to dosyć szybko. Jenak dzisiaj zauważyłam że oczka Myszy są zaczerwienione bardziej niż zwykle (jest albinoską) i dookoła oczek jest zaschnięta krew, do tego jest to dosyć młody szczurek bo ma 5 miesięcy, a jak ją biorę na ręce i chcę się pobawić to ona chwilkę pochodzi powącha, a później leży i śpi, niepokoi mnie to, ponieważ mój wcześniejszy szczurek był bardzo ruchliwy szczególnie w pierwszych miesiącach. Czy powinnam udać się z nią do weterynarza, czy jest to efekt zmiany otoczenia i tęsknoty?

z góry dziękuję bardzo za pomoc!

To nie krew tylko porfiryna - na forum znajdziesz cały temat. Jest ona objawem osłabienia lub stresu. Widziałam, że szukasz koleżanki dla szczurzycy - to bardzo dobrze bo może jest zestresowana samotnością? Jeśli szczurek nie kicha i oddycha normalnie to powinno być tylko to. Pamiętaj 0 nie kupujemy szczurków w zoologach tylko adoptujemy

pewnie się ostro zestresowała nowym miejscem, pozatym jest totalnie znudzona dlatego ciągle śpi.
koniecznie szybko szczurzą przyjaciółkę, w mog odzyje

no chyba że sa jakieś dodatkowe objawy niepokojące.

Niestety kicha do tego, troche sie obawiam ze ja przeziebilam jak zabieralam ja do siebie :-(

no to zabierz ją do weta niech ja sołucha obbada i zobaczy co z nia, da jej cos na wzmocnienie i tyle
proszę we wrocławiu masz Pana dr Piaseckiego specjaliste od gryzoni
http://szczury.org/viewtopic.php?f=13&t ... aw#p936800
zapisz się i szybko do weta zanim się to przeobrazi w cos niedobrego, a jak wiemy choroby u szczurków postepuję dośc szybko

dziękuję za namiary, dzisiaj niestety nie mam jak już podjechać, ale jutro na pewno pojadę zobaczyć co się dzieje.

Byłam ze szczurzyca u weterynarza i okazało sie że ma początki zapalenia płuc :-( dostała zastrzyk i lekarstwa no i za 10 dni mamy pojawić sie na kontroli. Dziekuje jeszcze raz za namiary, weterymarz pierwsz klasa :-)

Powodzenia z leczeniem w takim razie Będzie dobrze, a po adopcji koleżanki jeszcze lepiej.

wczoraj Mysza dostała zastrzyk z antybiotykiem i zauważyłam lekką poprawę, kicha dalej, ale była żywsza, dzisiaj rano dostała drugą dawkę już ode mnie do picia, muszę powiedzieć, że pięknie zjadła pomimo tego, że jest to gorzki lek, no ale teraz cały czas śpi... nie wiem czy mam się niepokoić, zawsze jak otwieram jej klatkę to jej ciekawski nosek musi wyjść, a teraz nawet z domu nie chce wynurzyć noska czy może to być reakcja na antybiotyk?

O tej porze szczury zwykle śpią, więc nie ma się co martwić. Jeśli po 18. nadal nie będzie chciała do Ciebie wychodzić, to może znaczyć, że jest osłabiona.
Pamiętaj koniecznie o podawaniu probiotyku 2x dziennie, nie wcześniej niż 30 minut po antybiotyku. Kuracja antybiotykowa nie powinna trwać krócej niż 7-10 dni.

moze się troszkę faktycznie źle czuje i jej się nie chce.
zastanów się poważnie nad koleżanką dla niej, teraz by się do niej poprzytulała w ciepłym domku a ty byś siedziała i zachwycała się tym widokiem i szczęciem twoiego obecnego szczuraska

probiotyku czyli czego.... przed chwilą dostała drugą dawkę leku i jest lepiej trochę, koleżanka na pewno będzie, ale chcę z nią poczekać, aż Mysza wyzdrowieje

np trillak, dużo jogurtu naturalnego cokolwiek co bys ty brała razem z antybiotykiem
np pół kapsułki tego http://www.i-apteka.pl/product-pol-1155 ... sulek.html

Lakcid, Trilac, Triflora, Lacidofil, cokolwiek w ten deseń, po pół kapsułki/ampułki 2x dziennie.

w domu niestety mam tylko jogurt naturalny, więc będę Jej dawała. A dlaczego weterynarz nie dał mi i nie powiedział, że powinnam coś jej podawać do antybiotyku? :/