Strona 1 z 1

Pomocy! Kichanie, ciężkie oddychanie, krew z noska?

: ndz mar 24, 2013 5:32 pm
autor: napiechote
Przepraszam, jestem nowa na forum.

Mam szczurki od wczoraj. Są moimi pierwszymi szczurkami. Niestety są z zoologa. Warunki mają zapewnione, wszytsko wydaje się okej. Ale jestem zdruzgotana. Mania jest albinosem. Zanim trafiły do mnie przebywały jeden dzień u mojego chłopaka. Ale do rzeczy. Mani dzieje się coś złego, Wydaje się, że z noska leci jej krew, jest zwinięta w kłebek, nie ma ochoty wychodzić z domku. Ciągle kicha, parska, ciężko oddycha. Wydaje się, ze ma katar. Co robić? W moim mieście nie ma dobrych weterynarzy, nie wiem czy jakikolwiek miał styczność z gryzoniami. Co robić? Jak jej pomóc? Mała leży ciągle i próbuje zasypiać...

Re: Pomocy! Kichanie, ciężkie oddychanie, krew z noska?

: ndz mar 24, 2013 6:11 pm
autor: Sky
Wydzielina to porfiryna, nie krew - wydziela się w stanach stresu i choroby. Widocznie mała jest chora, ma zapalenie dróg oddechowych, co u szczurów kupowanych w sklepach jest częste - dlatego lepiej adoptować, niż płacić.
Trzeba jechać do weterynarza, domowymi sposobami nie da rady wyleczyć szczurka z takiego stanu, trzeba małą osłuchać i podać antybiotyk.
Przeczytaj dział z weterynarzami i znajdź jakiegoś polecanego w Twojej okolicy:
http://szczury.org/viewforum.php?f=13

Jeżeli zaś nie możesz znaleźć w pobliżu nikogo polecanego, myślę, że nawet 'nie szczurzy' wet, który ma ogólnie dobrą opinię wśród klientów, da radę coś poradzić - poproś o osłuchanie, a na pewno o antybiotyk dla szczurki.

Re: Pomocy! Kichanie, ciężkie oddychanie, krew z noska?

: ndz mar 24, 2013 8:16 pm
autor: napiechote
Jest dużo lepiej! Zrobiłam jej inhalacje z olejku z drzewka herbacianego! Postawiłam obok klatki wrzątek z roztworem z olejku. Odkąd jest z nią źle, obie dziewczyny stoją koło grzejnika, a żeby powietrze nie było za suche, ciągle moczę ścierki i kładę na klatkę. Dodatkowo włożyłam jej do domku, z którego się nie ruszała wacik nasączony olejkiem. On działa cuda! Mała biega jak szalona, owszem, kicha jeszcze. Ale nie widać po malutkiej, żeby była choć odrobinę chora. Nie wiem czy na wszelki wypadek nie złożyć wizyty u weterynarza, ale nie wiem czy jeszcze jest taka potrzeba. Okaże się rano, a na noc powtórnie zrobię inhalacje. Trudny eksperyment, ale coś zadziałał..

Re: Pomocy! Kichanie, ciężkie oddychanie, krew z noska?

: ndz mar 24, 2013 8:25 pm
autor: Sky
Inhalacje działają natychmiastowo, ale nie długotrwale. Bez wizyty u weterynarza się nie obejdzie, mała jest chora i inhalacja infekcji na pewno nie zwalczy, pomogła jedynie jej oddychać. Nieleczone zapalenie prowadzi do trwałych zmian w płucach, w skrajnych przypadkach do śmierci. Z czasem bez farmakoterapii będzie coraz gorzej i szczurka nie będzie reagować na inhalacje czy nawilżanie powietrza.

Re: Pomocy! Kichanie, ciężkie oddychanie, krew z noska?

: ndz mar 24, 2013 8:30 pm
autor: napiechote
Nie mam doświadczenia, więc stan szczurki mnie tak ucieszył. Olejek to pomysł mamy, wszystkich nim leczy. Pomogło i Mani, ale jak mówisz tymczasowo. Tylko zastanawiam się co mi poradzi weterynarz.. Szkoda mi małą faszerować antybiotykami.

Re: Pomocy! Kichanie, ciężkie oddychanie, krew z noska?

: ndz mar 24, 2013 8:59 pm
autor: carola138
Wiesz,weterynarz przynajmniej osłucha szczurka(upewnisz się,że w płuckach,oskrzelach nic nie zalega).Jeśli nie będzie potrzeby na pewno nie poda antybiotyku :) .Gdyby jednak,była konieczność podania leku możesz skonsultowac dawki telefenicznie z polecanymi weterynarzami na forum.

Re: Pomocy! Kichanie, ciężkie oddychanie, krew z noska?

: ndz mar 24, 2013 9:15 pm
autor: Paul_Julian
Ja tylko dodam, ze jesli masz trociny - to wymień je na ręczniczki papierowe i drewniane kołeczki.

Sky ma rację - najlepiej idz do weta, bo to trzeba porządnie wyleczyć. Dodatkowo, często u sklepowców sa pasozyty. Dokladnie zapisz wszystko co powie wet, i jeśli bedzie chciał podac lek w poidełku - to powiedz , ze ten sposób nie działa.
Tu poczytaj o enrofloxacynie :
http://szczury.org/viewtopic.php?p=946365#p946365

To taki najbardziej popularny lek na przeziębienie.

Zamiast tego wacika z olejkiem, pokrop np. hamaczek albo papierowy ręczniczek. Wacik moze próbować zjeść, a jak bedzie miec za duzo bliskiego kontaktu z olejkiem (za dużo sie nawdycha z bliska), to tez moze zaszkodzić.

Re: Pomocy! Kichanie, ciężkie oddychanie, krew z noska?

: ndz mar 24, 2013 9:20 pm
autor: napiechote
Tak zrobię. Pójdę jutro. Gdyby nie niedziela dziś byśmy już na pewno pojechały. Póki co z Manią jest okej, szaleje, bawi się z koleżanką z klatki. Apetyt też jej wrócił i na szczęście mniej kicha, więc cieszę się, że chociaż jej ulżyło.
Wacik zabrałam, namoczyłam ściereczkę.
Dziękuję za rady! Jestem początkująca. Dziewczyny mam od wczoraj, a już pierwsze przygody.. oby niegroźnie się skończyło.

Re: Pomocy! Kichanie, ciężkie oddychanie, krew z noska?

: ndz mar 24, 2013 9:32 pm
autor: Paul_Julian
Na szczęście domowe sposoby podziałały i szybko zareagowałaś. A to akurat bardzo ważne.

Re: Pomocy! Kichanie, ciężkie oddychanie, krew z noska?

: ndz mar 24, 2013 9:38 pm
autor: napiechote
Maleństwa się podrapują..To świerzb?

Re: Pomocy! Kichanie, ciężkie oddychanie, krew z noska?

: ndz mar 24, 2013 10:08 pm
autor: Paul_Julian
Samo drapanie o niczym nie swiadczy :) Drapanie to w koncu czyszczenie futerka. Obejrzyj je, czy nie mają strupków na ciałku, uszkach czy ogonku, albo czy nie ma w siersciu jakiś robalków. To świadczy o pasożytach, wtedy trzeba leczyć stadko.
nawet jesli teraz mają swierzb, to wet powinien najpierw dać antybiotyki (jesli bedą potrzebne), a dopiero pózniej coś na swierzb ( zwykle ivermektynę). Nie powinien dać Frontline, bo to szkodliwe dla szczurów.
Masz prawo zawsze sie zapytać co podaje i zaprotestować. No i wet musi Ci odpowiedzieć co podaje i w jakiej dawce. Zapisz sobie w notesiku, bo to sie zawsze przydaje.

Re: Pomocy! Kichanie, ciężkie oddychanie, krew z noska?

: ndz mar 24, 2013 10:17 pm
autor: napiechote
Może nie powinnam się tak wszystkim przejmować, ale to moje pierwsze szczurki i nie chcę żeby im się cokolwiek działo..
Żadnych strupków nie mają, uszka czyste.
Dziękuję za odpowiedź;)