Dexter - Kolejny Wojownik, Cichy Bochater

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
Gadom
Posty: 388
Rejestracja: sob sie 06, 2011 9:44 pm
Lokalizacja: Piechowice
Kontakt:

Dexter - Kolejny Wojownik, Cichy Bochater

Post autor: Gadom »

11.02.2011 - 23.03.2013 [*]

Obrazek

Znów muszę odwiedzić ten dział którego tak nie lubię.

Pamiętam jak przywiozłem cie z Sheldonem w kartonie z Wrocławia w ten upalny dzień, gdzie mieliście to gdzieś woleliście wywalić jajca do góry i sobie spać:) Ewentualnie co jakiś czas albo ty albo Sheldon wyskakiwaliście do mnie :)

Obrazek

Gdy już zamieszkałeś u mnie z bratem od początku pokazywaliście swoje charakterki :) Dwa bijące ciągle się kajtki których zawsze wszędzie było pełno. Mimo ze to Sheldon był alfa nigdy nie dawałeś za wygrana zawsze musiałeś go zaczepić. Patrząc z biegiem czasu zawsze byleś w cieniu brata, nie przeszkadzało ci to chyba ale zawsze to Sheldon wszystko sprawdzał a ty za nim, ale zawsze łaziliście krok w krok, chyba ze Sheldon się zmęczył to wtedy sam wariowałeś zawsze miałeś więcej sił do biegania zawsze cie było pełno :)

Obrazek

Byleś bardziej strachliwym szczurkiem, ale za to kaskaderem skaczącym z parapetu,biurka czy wskakującym z ramienia na piec co kończyło się z sunięciem i uderzeniem o podłogę :) Miałem z tobą dużo stresów martwiąc się czy tobie się nic nie stało ale ty twardy otrzepałeś się i biegałeś dalej:)

Obrazek

Nigdy nie znosiłeś trzymania na rekach do końca ci to zostało ze wytrzymałeś chwile i wyrywałeś się ale nigdy jakoś mi to nie przeszkadzało :)
Z czasem stałeś się słodkim grubaskiem, lubiłeś jeść i takiego cie zapamiętam, szczura który dużo biegał i dużo jadł, zawsze był często przy misce :)
Przez większość życia choroby były ci nie znane,do weterynarza jeździłeś by wspierać Sheldona, wielu pewnie się będzie zastanawiało dlaczego Dexterku nazwałem cie cichym Bohaterem, bo wczoraj gdy się żegnaliśmy uświadomiłem sobie ze waleczność Sheldona to duża twoja zasługa, wspierałeś go,byleś przy nim w każdym momencie jak działo się źle a szczególnie gdy okazało się ze ma guza przysadki,ciągle z nim spałeś byleś przy nim i za to ci mój kochany dziękuje!!!!
Wiem jak kochałeś brata słowa tego opiszą mogą tylko zobrazować to jakoś zdjęcia
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

Gdy odszedł Sheldon byliśmy zdani tylko na siebie, mimo ze widziałem ze szukałeś brata ze patrzyłeś na mnie w końcu jakoś to zaakceptowałeś chyba. Chciałem cie wspierać jak tylko mogłem klatkę ci bardzo często otwierałem żebyś biegał kiedy chcesz żebyś nie czuł się sam. Ale mimo wszystko widziałem ze byleś smutny sam w klatce za to cie przepraszam ze nie dobrałem ci kompana/kompanów ale wiedziałeś ze jakoś fundusze czy chyba stan psychiczny umożliwiały to.
Po jakimś 1 miesiącu nawet krócej zacząłeś mi się sypać zaczęła się nasilać padaczka, gdy sterydy ci pomagały, jak na złość pojawiła się cukrzyca po sterydowa, gdyby mało nam problemów było nagle stałeś się agresywny ugryzłeś mnie parę razy ale nie miałem ci tego za złe :) Ale problemy nam się mnożyły ciągle, mój kochany grubasek zaczął chudnąć i do tego pojawił się ropień.
Przez ostatni tydzień nosiłem się z decyzja uśpienia cie pomocy ci w cierpieniu, ciągle spałeś chudłeś straszliwie, pewnie ważyłeś na koniec około 300 ileś gram ;/ Przepraszam ze tyle cie wymęczyłem ze w ostatnie dni miałeś tyle stresów,weterynarz wyciskanie ropnia, wiem ile cie to kosztowało i boli mnie ze musiałeś przez to przechodzić. W sobotę przestałeś kochany już jeść w niedziele nawet nie piłeś wiele postanowiłem zadzwonić do weterynarza i wieczorem pomogłem ci odejść,pobiegłeś kochaniutki do brata.

Jak ja się czuje? O dziwo spokojnie, jestem smutny,przygnębiony jest pustka ale jakoś się trzymam, pisze to wszystko z spokojem o dziwo nawet łza w oczach mi się nie pojawia, mam się martwic? Zegnałem się z tobą praktycznie w jakiś sposób cały tydzień co jakiś czas plącząc, wczoraj wiedziałem co nas czeka co jakiś czas z tobą gadałem,gdy cie wyciągałem ty wcześniej papierem zabarykadowałeś domek wiedziałeś co cie czeka, posiedziałeś 10 min na kolanach głaskałem cie i zapakowałem w końcu do transportera. Płakałem w drodze do weterynarza rozmawiałem z tobą przepraszałem cie za to ze nie byłem idealnym właścicielem i za to ze decyduje za ciebie. U weterynarza bałeś się, dostałeś pierwszy zastrzyk, wziąłem cie ucałowałem w główkę i powiedziałem papa malutki i dałem do transportera, byleś zlękniony twoje ciało odmawiało ci posłuszeństwa bałeś się tego :( przepraszam głaskałem cie ciągle powstrzymując płacz, w końcu weterynarz cie wziął dał ci ostatni zastrzyk i poleciałeś do braciszka, weterynarz się z tobą tez pożegnał,współczuł ci. Zniknąłeś już cie nie było, wyszedłem od weterynarza i się rozryczałem, w drodze powrotnej płakałem,gadałem do twojego już martwego ciała. W domu każdy szelest patrzyłem na pusta klatkę z nadzieja ze cie tam zobaczę, w nocy jakikolwiek szelest z nadzieja patrzyłem na klatkę ze zobaczę mojego kochanego Dexterka, ale ciebie już nie ma jest pustka w pokoju, nie ma już żadnej kochanej mordki.

Kocham cie mój Dexterku leć do Sheldona, wyiskaj go ode mnie mój kochany, przepraszam jak nie byłem idealnym właścicielem ale zawsze chciałem dla ciebie dobrze, mam nadzieje ze moja decyzja słuszna. Lec i czekaj na mnie z bratem.Papa KOCHAM CIE!!!!
Dla ciebie malutki [*]
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ze mną :Dexter
za TM : Max I [*],Max II [*][/i],Wielki Wojownik Sheldon, Wojownik cichy bohater Dexter[*] ;([/i]
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Dexter - Kolejny Wojownik, Cichy Bochater

Post autor: ol. »

poruszające wspomnienie...


śpijcie spokojnie piękni kapturzaści chłopcy [^]
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Dexter - Kolejny Wojownik, Cichy Bochater

Post autor: Paul_Julian »

Ol. , ja nie wierzę, ze oni tam sobie spokojnie śpią. Pewnie Sheldon mruknął " No, nareszcie, ile miałem czekać ? " , zdzielił Dextera pod żebro i gdzieś polecieli kotłując się i ścigając razem.

Jak na pierwsze szczury, to były naprawdę paskudziaki, szczególnie, ze trafily do tak dobrego domku. Tyle stresu, klopotów, jak nie zlamana łapa i izolatka, to coś innego.
I to wszystko tak szybko minęło... Gadom pisał do mnie na gg, pytał o to, o tamto... o różnych porach, prawie się przyzwyczaiłem do tego, ze te dwa bęcwały znowu coś zmalowały...

Pusto :(
Mam nadzieję, ze ta pustka szybko się wypełni mniej chorowitymi chłopaczkami...
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dexter - Kolejny Wojownik, Cichy Bochater

Post autor: unipaks »

Leć do Sheldona, Dexterku - już pewnie czeka na nowo stęskniony wspólnych zabaw z bratem - już bez bólu, bez żadnych ograniczeń.
Wierzę, że przyjdzie prędzej czy później taki czas, że z góry będziecie czuwać nad kolejnymi ogonkami, które u Waszego opiekuna znajdą dobry dom, jaki był i Waszym udziałem :)
[*]
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Gadom
Posty: 388
Rejestracja: sob sie 06, 2011 9:44 pm
Lokalizacja: Piechowice
Kontakt:

Re: Dexter - Kolejny Wojownik, Cichy Bochater

Post autor: Gadom »

Paul_Julian dziękuje ci za twoja cierpliwość, ze mimo ze trułem ci dupę o rożnych porach zawsze pomogłeś:)
No i nie pierwsze kiedyś miałem szczury ale to było się jeszcze gó*** nie wszystkiego świadomym :P
ze mną :Dexter
za TM : Max I [*],Max II [*][/i],Wielki Wojownik Sheldon, Wojownik cichy bohater Dexter[*] ;([/i]
kubisia
Posty: 13
Rejestracja: pt mar 22, 2013 1:26 am

Re: Dexter - Kolejny Wojownik, Cichy Bochater

Post autor: kubisia »

Piękne wspomnienie...
Pewnie wszyscy tu piszący wiemy jaką pustkę czujesz...
Dla chłopaczków [*] [*]
treehouse
Posty: 406
Rejestracja: wt paź 18, 2011 11:56 pm
Lokalizacja: USA

Re: Dexter - Kolejny Wojownik, Cichy Bochater

Post autor: treehouse »

Ryczę...
Awatar użytkownika
jestemsen
Posty: 403
Rejestracja: śr wrz 19, 2012 2:23 pm
Numer GG: 10813298
Lokalizacja: Poznań

Re: Dexter - Kolejny Wojownik, Cichy Bochater

Post autor: jestemsen »

Pięknie opowiedziałeś historię obu braci i równie pięknie opisałeś samego Dextera...
Dla niego [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=39350- nasza rodzina :)
Obrazek

Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Awatar użytkownika
katkanna
Posty: 554
Rejestracja: pt lis 23, 2012 12:51 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Dexter - Kolejny Wojownik, Cichy Bochater

Post autor: katkanna »

Ja też się popłakałam :( Przypomniały mi się wszystkie moje ogonki, które odeszły.
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Dexter - Kolejny Wojownik, Cichy Bochater

Post autor: Afera »

[*]
9 duszyczek za TM [*]
xiao-he
Posty: 3307
Rejestracja: śr gru 15, 2010 4:08 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Dexter - Kolejny Wojownik, Cichy Bochater

Post autor: xiao-he »

[*] :'(
Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając
[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”