Roczny samiec a łączenie

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Roczny samiec a łączenie

Post autor: sciurus vulgaris »

Cześć cześć,
przed chwilą zostawiłam dłuuuugiego posta na powitanie w którym opisałam całą historię mojej nowej przyjaźni z Ogonem, nie będę więc powtarzać tego wszystkiego i postaram się szybko i treściwie zadać pytanie:
Otóż, szczurek którego zaadoptowałam kilka dni temu - Twitch - ma już rok, został 'porzucony' przez poprzedniego właściciela. Zdaję sobie sprawę z tego, że szczury są mocno stadne, zawsze miałam w domu dwa ogony które dobrze się ze sobą dogadywały. Z Twitchem problem jest taki ,że nigdy nie miał swojego szczurzego kompana. Był trzymany w samotności, nie jest przyzwyczajony do innych ogonków. Kiedy znajoma przyprowadziła do nas swojego młodego kastrata, Twitch po prostu się go bał! Wtulał się w mój rękaw i nie chciał nawet się przywitać.

Tak jak wspomniałam, jest u nas dopiero niecały tydzień, może za wcześnie zafudnowałam mu taką "przyjemność". Chciałam jednak sprawdzić jak zareaguje na drugiego szczurka gdyż myślę o towarzystwie dla niego. Miałam nadzieję, że gdyby przechodził to "z kolegą" to byłoby mu łatwiej.
Co sądzicie o sytuacji ? Nie chciałabym zaadoptować drugiego szczurka a potem musieć trzymać je w osobnych klatkach żeby Twitch czuł się komfortowo... Jak oswoić ogona z przestawicielami jego gatunku?

Pozdrawiam i z góry dzięki
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: Roczny samiec a łączenie

Post autor: akzi »

każdego ogona da sie połączyć do stada nawet te które w stadzie dawno nie były.
co do szczura twojej koleżanki nie można tak robić, mogła stać się krzywda mogły sie zagryźć dobrze że do tego nie doszło, szczury trzeba umiejętnie poznac ze sobą żeby wszytsko zgrabnie przeszło.
zaadoptuj mu kolegę to obowiązek.
a zobaczysz że wszytsko bedzie dobrze
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Re: Roczny samiec a łączenie

Post autor: sciurus vulgaris »

Szczury nie były do siebie dopuszczone, były sobie pokazane siedząc na naszych rękach. Nie miały ze sobą kontaktu fizycznego, Twitch tylko zobaczył Żwirka i uciekł do rękawa. Zastanawiam się w jaki sposób to zrobić żeby zapewnić mu jak najmniej stresu. :(
Awatar użytkownika
madziastan
Posty: 1467
Rejestracja: śr lip 06, 2011 5:26 pm
Numer GG: 8345513
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Roczny samiec a łączenie

Post autor: madziastan »

Takim sposobem szczur ma ogromnego stresa - lepiej tak nie zapoznawaj. To będzie przykre dla niego jak chwilkę z nim spędzi czas a potem zabierasz mu przyjaciela, bo czas do domu. Zaadoptuj kolegę dla niego i spokojnie będziesz mogła łączyć szczury w domu - od tematów łączenia jest sporo :) Zobaczysz że się polubią :)
Może kiedyś...
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: Roczny samiec a łączenie

Post autor: akzi »

jeden szczur się chowa po kątach bo się boi piszczy i robi z igły widły
inny jest odwazny podchodzi czasem ugryzie zadrapie zdominuje

charaktery sa rózne tak rózne ile szczurów na ziemi :)

widocznie twoj chłopczyk bedzie uległy w stadzie
nie przejmuj się tym ze się poboi, poboi i przestanie a nagroda bedzie wysmienita , kolega przyjaciel na dobre i na złe.
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Re: Roczny samiec a łączenie

Post autor: sciurus vulgaris »

No on wydaje się właśnie takim maślakiem, nie widzę go w walce o dominację. ;-)
Jeszcze jedno pytanie: czy łatwiej jest połączyć samca z samcem czy z samiczką? Bo jeśli łatwiej zaakceptowałby przyjaciółkę to nie ma problemu, szczurek jest kastratem.
Awatar użytkownika
madziastan
Posty: 1467
Rejestracja: śr lip 06, 2011 5:26 pm
Numer GG: 8345513
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Roczny samiec a łączenie

Post autor: madziastan »

Różnie, raz łatwo samców połączyć dwa łatwiej parkę (oczywiście jeden ma byc kastrowany). To wszystko zależy od szczurków. Samiec może trochę męczyć samiczkę (jak ta będzie w rui) albo drugi samiec może mieć hormony i walczyć. To wszystko zależy od szczurków - podkreślam :)
Może kiedyś...
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Re: Roczny samiec a łączenie

Post autor: sciurus vulgaris »

Chyba będę musiała poszukać po prostu jakiegoś równie spokojnego ogona. Będę wertować dział adopcja a gdyby ktoś wiedział coś o jakimś "maślanym" szczurku bez domu to bardzo proszę o kontakt. :-)
Jeszcze jedna sprawa.
Twitch dostał klatkę po poprzednich lokatorkach, 60x40x70. Klatka oprócz kuwety ma jeszcze trzy pięterka. No i tak, w samej kuwecie jest gruby konar do wspinania i pielęgnacji pazurków oraz domek, który dostałam razem ze szczurkiem, chcę żeby czuł się komfortowo więc nie zabierałam mu już tego mebelka. Na pierwszym pięterku są miseczki, wapienko i poidełko, wyżej tekturowa rura do chowania lub turlania, miękkie legowisko i na samej górze hamaczek i jeszcze jedna (zazwyczaj pusta) miseczka na mokre przysmaki (troszkę gerberka, kisielek, mus owocowy). Problem polega na tym ,że Twitch używa dwóch górnych półeczek tylko wtedy, kiedy zobaczy że coś wpadło do najwyższej miseczki. Na początku interesował się hamakiem czy rurą (legowisko całkiem i to dosłownie OLAŁ :D) ale trwalo to może pierwszą godzinę i więcej tam nie wrócił.
Chyba nie jest typem szczura alpinisty. :D myślimy z Ukochanym nad kupieniem mu nowej klatki, takiej z której miałby może trochę więcej frajdy (bo po płaskim biega ochoczo, tylko pod górkę łapkom się nie chce). Czy jest jakiś model bardziej PŁASKIEJ klatki którą polecacie? Myślimy o Toddy Roll 120 ale kosz jest póki co troszkę za duży.
Awatar użytkownika
madziastan
Posty: 1467
Rejestracja: śr lip 06, 2011 5:26 pm
Numer GG: 8345513
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Roczny samiec a łączenie

Post autor: madziastan »

No płaskie klatki to mi się kojarzą tylko z Toddy Roll 120, raz było ogłoszenie sprzedaży za 50zł - oczywiście forumowiczka od razu kupiła :D Poszukaj po gumtree, tablicy itd a na niego trafisz, ostatnio często są takie klatki. Mogą być też normalne klatki króliczówki 120 ale najlepiej troszkę wysokie. :)
Może kiedyś...
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Re: Roczny samiec a łączenie

Post autor: sciurus vulgaris »

Chciałabym, żeby miała przynajmniej jakieś "półpięterko" żeby uniknąć żwirku w mokrym jedzonku więc królicze klatki raczej odpadają. Chyba że faktycznie kupimy króliczą i półpięterko zmontujemy sami. :-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”