Strona 2 z 2

Re: fermy szczurze

: sob cze 01, 2013 12:52 am
autor: malezja
ta pani jest na prawdę zootechnikiem, a nie w cudzysłowiu, nie wszyscy oszukują

Re: fermy szczurze

: sob cze 01, 2013 12:54 am
autor: PaniCiurowa
To nie zmienia faktu, że prowadzi pseudohodowlę.

Re: fermy szczurze

: sob cze 01, 2013 1:00 am
autor: malezja
Nie zgadzam się, nie wszyscy chcą należeć do SHSR a o poziomie hodowli nie swiadczy, czy należy do tego stowarzyszenia
zwierzaki ma na prawdę śliczne i zdrowe, łagodne i oswojone

Re: fermy szczurze

: sob cze 01, 2013 1:04 am
autor: PaniCiurowa
Wątpię, żeby dokładnie sprawdzała każdą linię, bo z tego co widzę to stawia wyłącznie na "chodliwe" umaszczenia i uszy... Więc jest zwykłym rozmnażaczem i zależy jej wyłącznie na trzaskaniu kasy ze swojej pseudohodowli. Tyle w tym temacie. Naprawdę, nikt tutaj nie pochwali tego, co ona robi.

Re: fermy szczurze

: sob cze 01, 2013 2:07 am
autor: malezja
To, ze w miocie pojawiają się wyłącznie osobniki danej odmiany swiadczy właśnie o czystości genetycznej linii

Re: fermy szczurze

: sob cze 01, 2013 2:11 am
autor: Malachit
malezja, tyle, że przy rozmnażaniu szczurów nie chodzi głównie o czystość kolorystyczną, a jak najmniejsze obciążenie chorobami genetycznymi i dobór rodziców o jak najlepszych, proludzkich charakterach - to są priorytety. Nie ładne kolory, a zdrowie - dlatego szczury z hodowli zrzeszonych po śmierci poddawane są sekcji, a linie w których występują choroby mogące być dziedziczne nie są prowadzone.

Re: fermy szczurze

: sob cze 01, 2013 5:36 pm
autor: IHime
Poza tym, SHSRP nie jest jedynym wyjściem, można należeć do innego stowarzyszenia, byle o wysokim poziomie etycznym i kontroli.
Malezja, kolory pojawiające się w miocie nie mówią nic o czystości linii, bo mają dokładnie żadną korelację (z drobnymi wyjątkami) z chorobami dziedzicznymi. Czysta linia to taka, w której nie występują choroby genetyczne, a to o czym Ty wspominasz bardziej wskazuje na hodowlę wsobną dla uzyskania samych wymyślnych kolorków. Nie jest to jedyne wyjaśnienie, ale warto rozważyć.

Re: fermy szczurze

: sob cze 01, 2013 6:15 pm
autor: PaniCiurowa
IHime, wystarczy wrzucić sobie w google jej maila, żeby dowiedzieć się, że jest "chodofcom" pokroju amusi. Tak z ciekawości sobie wyszukałam. Jeże, chomiki z wodogłowiem (!), teraz szczury... Widać, że dziecko się bawi żywymi stworzeniami.

Re: fermy szczurze

: sob cze 01, 2013 7:02 pm
autor: PaniCiurowa
Żeby było ciekawiej, poszperałam sobie bardziej po internetach i nie ma żadnych szans, żeby ta dziewczyna była nawet w 1% zootechnikiem, bo lat ma 18 (co też łatwo z maila wywnioskować, ale wolałam znaleźć poparcie tych podejrzeń).

Wniosek mam dla niej jeden: Nie warto mi podpadać, bo jak chcę zdobyć informacje, to i tak je zdobędę. I zrobiła z siebie nie tylko dręczycielkę zwierząt wszelakich, ale i naiwną osobę, która myśli, że wciśnie ludziom byle kit z zootechniką (jakby to miało jakikolwiek respekt wywołać, dafuq? ::) Nie tytuł (a już szczególnie wymyślony) czyni człowieka, a jego czyny. ). Jakby było mało, że aktywnie działa też na forum terrarystycznym...

Dobra, skończmy na tym temat pani pseudo, bo nie ma sensu żebym się bardziej nakręcała. Ale dobrze, że mamy działających moderatorów :-*

Re: fermy szczurze

: sob cze 01, 2013 7:43 pm
autor: Sky
PaniCiurowa pisze:Żeby było ciekawiej, poszperałam sobie bardziej po internetach i nie ma żadnych szans, żeby ta dziewczyna była nawet w 1% zootechnikiem, bo lat ma 18 (co też łatwo z maila wywnioskować, ale wolałam znaleźć poparcie tych podejrzeń).
Oj dodam tylko od siebie, że jest coś takiego jak np. technikum, po którym ma się dyplom zootechnika ;) Więc nigdy nic nie wiadomo, ale to nie zmienia, że mamy do czynienia z pseudohodowcą.

Re: fermy szczurze

: sob cze 01, 2013 7:50 pm
autor: PaniCiurowa
Wiem, że są technika weterynaryjne, ale o zootechnicznych jeszcze nie słyszałam. Jak już to o studiach, co się zwą zootechnologia... ;)

Re: fermy szczurze

: ndz cze 02, 2013 12:00 am
autor: PaniCiurowa
Poprawka. Racja, są technika zootechniczne. Ale ona i tak kłamie, bo skoro ma lat 18 (a to wynika z mojego źródła - linka nie podam, bo ciachną, ale na pw mogę podrzucić ;) ) to i tak tego domniemanego technikum nawet by nie miała ukończonego, więc dyplomu zootechnika też by nie posiadała czyli nie ma prawa się tytułować zootechnikiem, szczególnie z takim podejściem do zwierząt, jakie ona reprezentuje. Jeśli ktoś chce wiedzieć, jakie dokładnie informacje znalazłam, to mogę opowiedzieć na priv, bo nawet mi szczęka opadła (a naczytałam się o amusi, to nie ma łatwo)... ::)

Re: fermy szczurze

: ndz cze 02, 2013 9:36 am
autor: Paul_Julian
Malezja już się tutaj nie pojawi, dzięki czujności naszych moderatorek dostała "bilet".
Na forum nie popieramy bezmyślnego rozmnażania i nagminnych "wpadek" ( bo często "hodowcy" stosują taki wykręt).

Re: fermy szczurze

: ndz cze 02, 2013 10:08 am
autor: PaniCiurowa
I bardzo dobrze. :D

Re: fermy szczurze

: ndz cze 02, 2013 3:31 pm
autor: Saaa
Ja za swoje kochane 2 ciurki "zapłaciłam" 3 zl. facet kupił szczurcie i okazało się, że jest w ciąży (nic nowego) wystawił je na tablicy za darmo. Po prostu wierzy w zabobony, że jak bierze się zwierzaka za darmo to żeby dać złotówkę żeby się dobrze chował. za jednego dałam 2 bo nie miałam drobnych, a za drugiego tak jak mówił złotówkę.