szczury.org

Barbie ma około roku, od niedawna zaczął pogarszać się jej stan sierści-myślałam, że to zmainy związane z porą roku/wiekiem etc. Czasami miała ropkę przy oczkach.
Dzisiaj jej stan nagle się pogorszył Dostała rozwolnienia, całe oczy zaropiałe, sierść nastroszona, oczy półprzymknięte, osowiała-jak ją wzięłam na ręce aż się przelewała przez palce. Na codzień jest bardzo ruchliwym ogonkiem
Zjadła dzisiaj samo ziarno i piła wodę. Nie dawałam jej już nic świeżego.
Czy to może być zatrucie (często wynoszę je w klatce na dwór i jedzą koniczynę)/brak witamin/inna choroba?
Druga szczurzyca trzyma się dobrze-zdrowa kluseczka.

Jutro jedziemy do weta, ale nie mamy w moim małym mieście jakiś wielkich specjalistów.

Pomocy...

moze faktycznie zjadła tej koniczyny zbyt wiele może jej zaszkodziła
daj jej węgiel do łapek niech sobie chrupie
i dawaj jej dużo wody bo z rozwolnieniem sie odwadnia, woda z odrobiną cukru by chętniej piła
i koniecznie do weta może on ją osłucha zobaczy
jeżeli szczurek ma zimne łapki pewnie jest sołaiona spowodu spadku temperatury dogrzej ją , wsadź sobie pod bluzę, bądź nalej do butelki ciepłej wody wsadź do transporterka i przykryj ręcznikiem niech posiedzi troszkę.

Łapki ma ciepłe, teraz zaczęła pić, może ta biegunka jej przejdzie po tej tabletce. Dzięki, jutro lecimy do weta.

niech pije i ma dostęp do jedzenia ale tylko stałego ziarna.
mam nadzieje że już jutro bedzie jak nowa,
trzymam kciuki i daj znać

Byłyśmy u weterynarza, dostała zastrzyki wzmacniające, została zbadana wzdłuż i wszerz. Prawopodobnie są to objawy niedoboru witamin/niedożywienia, spowodowanego po prostu odbieraniem tego "lepszego" jedzonka, przez jej towarzyszkę.
Polepszyło się jej biegunka przeszła, w poniedziałek jedziemy do kontroli