Kijankowe stadko :)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Kijankowe stadko :)
Witam
Długo zastanawiałam się nad tym czy zakładać moim ogoniastym wątek i w końcu zdecydowałam się
Mam nadzieję, że może ktoś to przeczyta
Moja przygoda ze szczurami zaczęła się od 2009 roku. Wtedy poprzez prezent urodzinowy trafiła do mnie Lucy:
Standard standard husky. Lucy trafiła oczywiście do mnie z brzuchem... Nowe otoczenie, oswajanie z ludźmi, stres spowodowały jednak że po urodzeniu zjadła swoje młode!!! To było drastyczne... Niestety jako szczurowy laik nie widziałam o stadności szczurów i Lucy przez rok była sama, dopóki nie pojawiła się Hera:
Standard standard black berkshire. Herę kupiłam w zoologu od dziewczyny, która miał swoją prywatną hodowlę. Jeśli kojarzycie forumową "Afera" to ona wzięła jej siostrę Suzie pseudonim "Klusia" Dziewczyny szybko się dogadały :
taka ciekawostka - urodziły się w dzień katastrofy Smoleńskiej :p
W tym samym czasie poznałam chłopaka (mojego obecnego narzeczonego :*), który po wizycie u mnie postanowił też mieć szczurki Jednak mieszkał w Łodzi, a ja studiowałam jeszcze w Lublinie, więc nie mogliśmy połączyć stad. Szczególnie w jego życiu jak też i moim pojawiły się Topej oraz Całka:
Dwie stanadard standard black berkshire, które trafiły do nas z "wpadki" jako 6 tygodniowe kochane maluchy jednak wcale nie były później takie kochane :p rozrabiały, aż huczało
W wieku 2 lat Lucy niestety zachorowała na niewydolność nerek i najlepszym sposobem było jej uśpienie aby się nie męczyła. Pierwszy szczur, który odszedł... to wstrząsnęło całą rodziną...
Lucy - 04.2009 - 06.04.2011
Potem decyzja była oczywista - Hera dołączy do Topej oraz Całki:
Po drodze był jeszcze Marianek, który został adoptowany przez "renata1009":
obecnie chłopak nadal jest u niej
Nasze mroczne trio żyło sobie szczęśliwie, dopóki Herze nie zaczęły rosnąć tłuszczaki. Mała do końca energiczna, posiadała apetyt, jednak pewnej nocy po prostu odeszła...
Hera - 10.04.2010 - 30.06.2012
Pozostała nam Topej i Całka:
Dziewczyny trzymały się świetnie, dopóki Topej nie zaczęła chorować... na początku, zaczęły siadać przednie łapki co wskazywało na guz przysadki, potem wylew. Postanowiliśmy ją uśpić...
Topej - 20.11.2010 - 29.04.2013
Pozostała nam sama Całka, dla której planowaliśmy adoptować jakiegoś kastrata, aby potem mieć samcze stadko, jednak pojawiła się Fiona:
Standard standard black self. Fiona była wysterylizowaną samiczką z interwencji wrocławskiej. Straszny, nieoswojony, nieufny gryzoń
Całka i Fiona:
Jednak dziewczyny po dogadaniu się ze sobą zaczęły chorować. Najpierw Całka a potem Fiona. Całka wyzdrowiała, a Fiona niestety nie wyszła z zapalenia płuc... poprawiało się i w drodze na kolejną wizytę odeszła... była u mnie tylko miesiąc...
Fiona - 12.2012 - 11.06.2013
Po tak szybkim odejściu szczurki, nie byłam chętna na dalsze ogony, trochę mnie to podłamało...
Nadal próbowałam kastrata, jednak oczywiście pojawiło się ogłoszenie na forum o młodych samiczkach i tak trafiła do nas Aria:
Dumbo rex/velveteen husky. Urocza, spokojna i nieśmiała maluszka
Dziewczyny, aktualnie żyją sobie razem ze mną. Trochę im się chorowało, ale płucka już wyleczone, tylko martwice się porobiły, które leczymy.
Więc, obecnie:
Całka - 2 lata i 8 miesięcy
Aria - prawie 4 miesiące
Dziewczyny razem:
To na razie tyle zapraszam do komentowania
Długo zastanawiałam się nad tym czy zakładać moim ogoniastym wątek i w końcu zdecydowałam się
Mam nadzieję, że może ktoś to przeczyta
Moja przygoda ze szczurami zaczęła się od 2009 roku. Wtedy poprzez prezent urodzinowy trafiła do mnie Lucy:
Standard standard husky. Lucy trafiła oczywiście do mnie z brzuchem... Nowe otoczenie, oswajanie z ludźmi, stres spowodowały jednak że po urodzeniu zjadła swoje młode!!! To było drastyczne... Niestety jako szczurowy laik nie widziałam o stadności szczurów i Lucy przez rok była sama, dopóki nie pojawiła się Hera:
Standard standard black berkshire. Herę kupiłam w zoologu od dziewczyny, która miał swoją prywatną hodowlę. Jeśli kojarzycie forumową "Afera" to ona wzięła jej siostrę Suzie pseudonim "Klusia" Dziewczyny szybko się dogadały :
taka ciekawostka - urodziły się w dzień katastrofy Smoleńskiej :p
W tym samym czasie poznałam chłopaka (mojego obecnego narzeczonego :*), który po wizycie u mnie postanowił też mieć szczurki Jednak mieszkał w Łodzi, a ja studiowałam jeszcze w Lublinie, więc nie mogliśmy połączyć stad. Szczególnie w jego życiu jak też i moim pojawiły się Topej oraz Całka:
Dwie stanadard standard black berkshire, które trafiły do nas z "wpadki" jako 6 tygodniowe kochane maluchy jednak wcale nie były później takie kochane :p rozrabiały, aż huczało
W wieku 2 lat Lucy niestety zachorowała na niewydolność nerek i najlepszym sposobem było jej uśpienie aby się nie męczyła. Pierwszy szczur, który odszedł... to wstrząsnęło całą rodziną...
Lucy - 04.2009 - 06.04.2011
Potem decyzja była oczywista - Hera dołączy do Topej oraz Całki:
Po drodze był jeszcze Marianek, który został adoptowany przez "renata1009":
obecnie chłopak nadal jest u niej
Nasze mroczne trio żyło sobie szczęśliwie, dopóki Herze nie zaczęły rosnąć tłuszczaki. Mała do końca energiczna, posiadała apetyt, jednak pewnej nocy po prostu odeszła...
Hera - 10.04.2010 - 30.06.2012
Pozostała nam Topej i Całka:
Dziewczyny trzymały się świetnie, dopóki Topej nie zaczęła chorować... na początku, zaczęły siadać przednie łapki co wskazywało na guz przysadki, potem wylew. Postanowiliśmy ją uśpić...
Topej - 20.11.2010 - 29.04.2013
Pozostała nam sama Całka, dla której planowaliśmy adoptować jakiegoś kastrata, aby potem mieć samcze stadko, jednak pojawiła się Fiona:
Standard standard black self. Fiona była wysterylizowaną samiczką z interwencji wrocławskiej. Straszny, nieoswojony, nieufny gryzoń
Całka i Fiona:
Jednak dziewczyny po dogadaniu się ze sobą zaczęły chorować. Najpierw Całka a potem Fiona. Całka wyzdrowiała, a Fiona niestety nie wyszła z zapalenia płuc... poprawiało się i w drodze na kolejną wizytę odeszła... była u mnie tylko miesiąc...
Fiona - 12.2012 - 11.06.2013
Po tak szybkim odejściu szczurki, nie byłam chętna na dalsze ogony, trochę mnie to podłamało...
Nadal próbowałam kastrata, jednak oczywiście pojawiło się ogłoszenie na forum o młodych samiczkach i tak trafiła do nas Aria:
Dumbo rex/velveteen husky. Urocza, spokojna i nieśmiała maluszka
Dziewczyny, aktualnie żyją sobie razem ze mną. Trochę im się chorowało, ale płucka już wyleczone, tylko martwice się porobiły, które leczymy.
Więc, obecnie:
Całka - 2 lata i 8 miesięcy
Aria - prawie 4 miesiące
Dziewczyny razem:
To na razie tyle zapraszam do komentowania
Z nami : Kreska, Tosia (http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=41343)
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Re: Kijankowe stadko :)
Będę śledzić.
Ładne te Twoje dziewczyny.
Ładne te Twoje dziewczyny.
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Re: Kijankowe stadko :)
Cześć. Cieszę się, że w końcu zdecydowałaś się założyć tutaj wątek.
Jestem zakochana w Arii.
Jestem zakochana w Arii.
9 duszyczek za TM [*]
Re: Kijankowe stadko :)
obecnie nie wyglądają tak ładnie... martwice, które się porobiły wyglądają strasznie...
można je zobaczyć tutaj: http://www.photoblog.pl/diana24
mam nadzieję, że powoli je wygoimy...
można je zobaczyć tutaj: http://www.photoblog.pl/diana24
mam nadzieję, że powoli je wygoimy...
Z nami : Kreska, Tosia (http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=41343)
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Re: Kijankowe stadko :)
niewyraźne, ale nie mogłam się powstrzymać - dla "Afera":
zdjęcie w stylu: "przestań robić mi te zdjęcia, bo Ci zaraz przywale"
zdjęcie w stylu: "przestań robić mi te zdjęcia, bo Ci zaraz przywale"
Z nami : Kreska, Tosia (http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=41343)
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Re: Kijankowe stadko :)
zawsze możemy zorganizować spotkanie razem z Prezesem
Z nami : Kreska, Tosia (http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=41343)
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Re: Kijankowe stadko :)
Śliczne masz kobitki! Całka już sporo żyje, podziw, bo większość średnio żyje 2 lata Wymiziaj ślicznotki!
Ze mną; szczurki Tajga i Tatjana, pies Moli---> nasz wątek http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40655
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Re: Kijankowe stadko :)
Dziękujemy napewno zostaną wymiziane, ponieważ jutro wyjeżdżamy na urlop i nie będzie mnie z nimi aż do 19-go sierpnia...
Będę za nimi strasznie tęsknić Aria pewnie urośnie dwa razy tyle.
Całeczka trzyma się dobrze jak na swój wiek, jednak teraz mam ciągły strach o jej zdrowie... strasznie wychudła po ostatniej chorobie mimo tego że apetyt się nie zmienił. Ale cieszy się z życia, a jak ona się cieszy to ja też
Martwic postanowiłam na razie nie smarować i o dziwo goją się szybciej przez to że baby nic nie mają na skórze to nie próbują tego zlizać, ani zdrapać.
Będę za nimi strasznie tęsknić Aria pewnie urośnie dwa razy tyle.
Całeczka trzyma się dobrze jak na swój wiek, jednak teraz mam ciągły strach o jej zdrowie... strasznie wychudła po ostatniej chorobie mimo tego że apetyt się nie zmienił. Ale cieszy się z życia, a jak ona się cieszy to ja też
Martwic postanowiłam na razie nie smarować i o dziwo goją się szybciej przez to że baby nic nie mają na skórze to nie próbują tego zlizać, ani zdrapać.
Z nami : Kreska, Tosia (http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=41343)
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Re: Kijankowe stadko :)
Przed chwilą doszła do mnie informacja że odszedł Marianek... samczyk, który był u mnie przypadkiem, adoptowany przez "renata1009"
na zdjęciu z jedną z moich 7-miesięcznych jeszcze wtedy bab:
Niestety miał nieoperacyjną dużą ilość guzków na ciele...
03.2011 - 26.07.2013
Leć Marianku [*]
na zdjęciu z jedną z moich 7-miesięcznych jeszcze wtedy bab:
Niestety miał nieoperacyjną dużą ilość guzków na ciele...
03.2011 - 26.07.2013
Leć Marianku [*]
Z nami : Kreska, Tosia (http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=41343)
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Re: Kijankowe stadko :)
[*] Marianku...
Ze mną; szczurki Tajga i Tatjana, pies Moli---> nasz wątek http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40655
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Re: Kijankowe stadko :)
Biedny Marianek [*]
Wiesz właśnie zauważyłam że to twojego Fbl mam w ulubionych heh Cudne masz te skarby
Wiesz właśnie zauważyłam że to twojego Fbl mam w ulubionych heh Cudne masz te skarby
Moje słodkie mordki : http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 42#p956042
W domku: Plamka,Mela,Kamisia,Siwa,Gaja,Amek ,Pandora
Za TM :Maleńka,Pysia, Milka,Luna,Lili,Kawa, Tik Tak,Furia,Agresja,Zorza,Maleńka 2,Koka,Czajnik
W domku: Plamka,Mela,Kamisia,Siwa,Gaja,Amek ,Pandora
Za TM :Maleńka,Pysia, Milka,Luna,Lili,Kawa, Tik Tak,Furia,Agresja,Zorza,Maleńka 2,Koka,Czajnik
Re: Kijankowe stadko :)
Powróciłam wakacje nie do opisania
Jak zobaczyłam Arię to prawie jej nie poznałam jest o wiele większa, jeszcze zjaśniała i teraz jest bardziej podobna do szczura niż do kluchy
Całka troszeczkę jakby mniej ruchliwa, ale nadal pełna wigoru
Prawie pogoiły im się martwice z czego niezmiernie się cieszę. Aria ma tylko małe ranki, a Całka niewielkie strupki, które powinny się zagoić w ciągu 2 tyg.
Klatka jest całkowicie zdemolowana... Dziewczyny rzadko były wypuszczane przez co wyżywały się na biednych hamaczkach i koszyczkach
Zaczynamy znowu uodparniać rutinoscorbinem, ponieważ usłyszałam pojedyncze kichnięcia... mam nadzieje że im przejdzie...
wieczorem wrzucę jakieś zdjęcia
więc obecnie:
Całka - od jutra 2 lata i 9 miesięcy!!!
Aria - wcześniej mi się pomyliło i teraz ma ok. 4 miesięcy
Jak zobaczyłam Arię to prawie jej nie poznałam jest o wiele większa, jeszcze zjaśniała i teraz jest bardziej podobna do szczura niż do kluchy
Całka troszeczkę jakby mniej ruchliwa, ale nadal pełna wigoru
Prawie pogoiły im się martwice z czego niezmiernie się cieszę. Aria ma tylko małe ranki, a Całka niewielkie strupki, które powinny się zagoić w ciągu 2 tyg.
Klatka jest całkowicie zdemolowana... Dziewczyny rzadko były wypuszczane przez co wyżywały się na biednych hamaczkach i koszyczkach
Zaczynamy znowu uodparniać rutinoscorbinem, ponieważ usłyszałam pojedyncze kichnięcia... mam nadzieje że im przejdzie...
wieczorem wrzucę jakieś zdjęcia
więc obecnie:
Całka - od jutra 2 lata i 9 miesięcy!!!
Aria - wcześniej mi się pomyliło i teraz ma ok. 4 miesięcy
Z nami : Kreska, Tosia (http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=41343)
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Re: Kijankowe stadko :)
Jak ja byłam na wakacjach, też szczurkom nieźle się nudziło, więc znam ten bałagan
Ze mną; szczurki Tajga i Tatjana, pies Moli---> nasz wątek http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40655
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]