Strona 1 z 1

Stefcio

: pn lip 29, 2013 6:07 am
autor: arachne666
Odszedłeś wczoraj a byłeś ze mną tak długo bo, aż 3,5 roku. Będzie mi Ciebie bardzo brakować mój mały przyjacielu. A zwłaszcza Twojego małego pyszczka, który kładłeś na mej dłoni do głaskania. Pozostawiłeś po sobie ogromną pustkę i smutnego przyjaciela Heniusia...Nigdy Cię nie zapomnę kochany szczurku...:-( <3

Re: Stefcio

: pn lip 29, 2013 9:04 am
autor: unipaks
Bardzo mi przykro... :(
[*]

Re: Stefcio

: pn lip 29, 2013 12:51 pm
autor: Etusia
[*] Leć Stefciu... Leć...

Re: Stefcio

: pn lip 29, 2013 1:21 pm
autor: arachne666
Stefciu był kochanym szczurkiem...Nigdy nikogo nie ugryzł...Był przyzwyczajony do wolności, bo u mnie szczurki nie były i nie są zamykane w klatce, a klatkę traktują jak sypialnię i jadalnię. Po za tym był bardzo oswojonym szczurkiem, zawsze pierwszy biegł witać gości. Zresztą wszyscy byli przyzwyczajeni, że idąc do mnie zabierają smakołyk dla szurków. Stefcio miał bardzo dobre życie, a przedewszystkim przekonał mnie do tego, że puki będę mogła, inne szczurki będą miały takie samo. Dziś do osamotnionego Heniusia dołączył Felek. I Heniuś zachował się dokładnie tak samo, jak Stefcio wobec niego. Pełna akceptacja, śpią razem i wylizują sobie futerka. A Stefcio jest już po drugiej strony tęczy...

Re: Stefcio

: pn lip 29, 2013 4:31 pm
autor: unipaks
Jak dobrze, że Heniuś nie jest już sam, strata przyjaciela boli, a teraz znów ma się do kogo przytulić... Wygłaszcz ogonki ode mnie :)

Re: Stefcio

: pn lip 29, 2013 7:32 pm
autor: arachne666
Ogonki wygłaskane...Dobrze, że jest Felek, bo Heniuś bardzo przeżył śmierć swojego przyjaciela...Przekopał całą klatkę w poszukiwaniu Stefcia...Ja płakałam, on piszczał...Dziś już jest lepiej, choć Heniuś jest jeszcze lekko osowiały.

Re: Stefcio

: pn lip 29, 2013 8:43 pm
autor: Venice
[*]

Re: Stefcio

: pn lip 29, 2013 10:16 pm
autor: arachne666
Mój kochany Stefcio ( ten ciemniejszy ), leżący z Heniusiem...<3