Guzek/ropień przy nosku.

Wszystko, co dotyczy problemów z nią związanych. Kwestie ogólne i szczegółowe (uszy, oczy, pyszczek - w tym i zęby).

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
caledrian
Posty: 8
Rejestracja: sob sie 10, 2013 10:21 pm

Guzek/ropień przy nosku.

Post autor: caledrian »

Witam wszystkich kochających ogonki!

Mieszkam w Londynie i mam kochane trzy ogonki niestety jeden z nich ostatnio zachorował.
Zauważyłam, że przy nosku robi mu się jakiś guzek, który jest może i ropniakiem, leci mu porfyrinka z noska i z oczka po stronie po której jest ten guzek podskórny. Dzisiaj ten ropniak pękł, wycisnęłam troszkę ropy, ponieważ wylatywało jej mnóstwo, nie wiem za bardzo co robić. Zgłosiłabym się do weterynarza, lecz że mieszkam w Londynie ceny weta są tu kosmiczne i pomimo że dla ogonka zrobiłabym wszystko to niestety nie stać mnie na taki wydatek.

Czy jest ktoś może kto przechodził coś podobnego ze swoim ogonkiem? Dołączam zdjęcie jak mój maluch wygląda.
Mam nadzieję że ktoś się orientuje i doradzi mi co robić, a przynajmniej co może mu się dziać.

Z góry dziękuję za odpowiedź! :)
Obrazek
Awatar użytkownika
caledrian
Posty: 8
Rejestracja: sob sie 10, 2013 10:21 pm

Re: Guzek/ropień przy nosku.

Post autor: caledrian »

Zapomniałam dodać, że szczuras jest osłabiony i osowiały. Dodam jeszcze, że sklepu zoologicznego, podobno takie szczurki są bardzo często na coś chore. Od samego początku był troszkę dziki i nie chce się oswoić jak pozostałe dwa.
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Guzek/ropień przy nosku.

Post autor: ol. »

Ropę możesz wyciskać tyle ile się da, rankę przemywać rivanolem. Jednak przede wszystkim szczur powinien dostać antybiotyk, także wizyta u weta jest konieczna.
Awatar użytkownika
caledrian
Posty: 8
Rejestracja: sob sie 10, 2013 10:21 pm

Re: Guzek/ropień przy nosku.

Post autor: caledrian »

Dziś już wygląda to troszkę lepiej bo wycisnęłam wczoraj troszkę i posmarowałam tribioticiem. Dzięki za rade :)
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Guzek/ropień przy nosku.

Post autor: ol. »

Tribiotic ok, ale nie dotrzesz maścią w głąb ropnia, ani wyciskając nie wyciśniesz całej ropy. Jeśli przetoka się zamknie, a bakterie zostaną w środku, będą rozprzestrzeniać i drążyć tkanki aż do kości. Zresztą nawet na ten moment nie wiesz jak daleko to sięga - oczko nie porfirynuje bez przyczyny. A wierz mi, nie chcesz komplikacji po ropniu w obrębie głowy szczura:
http://ratguide.com/health/figures/absc ... ure_2e.php
http://ratguide.com/health/figures/absc ... ure_2f.php
http://ratguide.com/health/figures/absc ... ure_2c.php...

Twój szczur powinien dostać antybiotyk ogólny i powinien zostać obejrzany przez weterynarza.
Awatar użytkownika
caledrian
Posty: 8
Rejestracja: sob sie 10, 2013 10:21 pm

Re: Guzek/ropień przy nosku.

Post autor: caledrian »

A czy znacie może jakiegoś weta w Londynie od szczurków, który nie kosztuje tak wiele jak niektóre u których pytałam?
Awatar użytkownika
caledrian
Posty: 8
Rejestracja: sob sie 10, 2013 10:21 pm

Re: Guzek/ropień przy nosku.

Post autor: caledrian »

Witam po raz kolejny :)

Nawiązując do tematu, dalej mam problem z szczurkiem, ktory jest inny niż załączony na w/w obrazku otóż na gardle i poliku robią mu się czarne/sine guzki. Jeśli ktoś ma zamiar odpisać cos o weterynarzu to niech się powstrzyma gdyż mieszkam w Londynie i takie rzeczy są tutaj okropnie drogie lub jeśli ktoś zna taniego weterynarza to z zapraszam do pisania na priv.
Co do tematu chciałabym aby ktoś mi powiedział czym może to być spowodowane i czym można to leczyć z domowymi sposobami.
Załączam obrazek rany i guzków

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Guzek/ropień przy nosku.

Post autor: noovaa »

No tak, okropnie drogie więc jesteś wytłumaczona.

SZCZUR MUSI IŚĆ DO WETERYNARZA. Inaczej przysporzysz mu dużo cierpienia zanim umrze... Nie wiem jak to przeliczyć na pieniądze.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Guzek/ropień przy nosku.

Post autor: Afera »

Będę chamska - skoro nie stać Cię na leczenie zwierząt to po grzyba je masz? Jak się decydujesz na zwierzęta to i na koszty z nimi związane. Odżałuj sobie kasę i biegiem do weta. To nie jest normalne, aby w tak krótkim czasie dwa szczury złapały tą samą przypadłość. Coś im dolega, a sama domowymi sposobami temu nie zaradzisz.
9 duszyczek za TM [*]
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Guzek/ropień przy nosku.

Post autor: ol. »

Afera, to ten sam szczur...

Caledrian, jeśli Tobie wyrośnie trzeci i czwarty "policzek" deformujący pół twarzy też będziesz się leczyć na własną rękę ?
Pożycz, sprzedaj, zastaw coś... - i idź do weta nie zwlekając !
Jeśli nie chcesz następnym razem pytać już tylko o eutanazję domowym sposobem...
Awatar użytkownika
szczurolap
Posty: 153
Rejestracja: czw maja 08, 2008 2:34 pm
Lokalizacja: Mulhouse

Re: Guzek/ropień przy nosku.

Post autor: szczurolap »

Wiem jak drogie jest leczenie zwierząt za granicą, bo sama mieszkam we Francji i za wycięcie guza płacę 150 euro, a za zwykłą wizytę ponad 30 :-X Jednakże wolę ograniczyć swoje wydatki i ratować szczurka, bo nie chcę by cierpiał. Nie wiem jak u Ciebie, ale tutaj możesz rozłożyć płatność u weta na raty, wtedy już łatwiej jest wszystko ogarnąć. Spróbuj, zapytanie nic nie kosztuje.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Guzek/ropień przy nosku.

Post autor: Paul_Julian »

Caledrian, tak jak radzą inni- zapytaj o płatnośc na raty. Ropnie,guzy i w okolicach głowy i szyi są bardzo niebezpieczne ( blisko jest mózg). Nie można tego potraktowac tak jak zwykłego ropnia. No i niestety- decydując sie na zwierzaki, decydujemy sie również na to , ze będą chorować i musza być leczone.
Identycznie jak leczy sie ludzkie dzieci.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
caledrian
Posty: 8
Rejestracja: sob sie 10, 2013 10:21 pm

Re: Guzek/ropień przy nosku.

Post autor: caledrian »

Temat jest już do zamknięcia.
Co do zwierzaka to po konsultacjach z chłopakiem i wujkiem Google doszliśmy do wnioski iż jest to zwykły ropień i ze trzeba go wycisnąć i ranę oczyścić wodą utlenioną i paroma innymi gadżetami pomogło rany są bardzo głębokie ale goją się strasznie szybko. Szczurek po paru godzinnym odpoczynku z powrotem bryka i uskutecznia resocjalizację ze stadem. Jedyne co zostało to lekki uraz do nas ale to da się załagodzić. Chciałabym wam powiedzieć, iż nie zawsze i nie we wszystkich sytuacjach należy biegać do weterynarza.Naskoczyliście na mnie strasznie a ja chciałam jedynie porady, dział mówi o Objawach i leczeniu a tutaj jest krąg adoracji weterynarzy niestety. Nie mam do was o to żadnych pretensji. W każdym bądź razie dziękuje i pozdrawiam serdecznie :)
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Guzek/ropień przy nosku.

Post autor: noovaa »

"Zwykły ropień" źle wyczyszczony, lub wygojony przed dokładnym wyczyszczeniem zabija.
"Zwykły ropień" drąży wgłąb ciała doprowadzając do zakażenia organizmu.
"Zwykły ropień" niszczy kości w pobliżu których się znajduje, w tamtym roku jednej szczurci przez takiego usuwali dolną szczękę.
"Zwykły ropień" w okolicach głowy, często doprowadza do zapalenia mózgu.

Zabijesz swojego szczura z powodu 'oszczędności'.
Przy "zwykłym ropniu" KONIECZNY jest antybiotyk. Po za tym "Zwykły ropień" nie robi się w kilku miejscach na raz. Z Twoim szczurem jest źle, a Ty nie zrobisz nic.

Nawet na ropnia leczonego antybiotykiem i czyszczonego przez weterynarza nie daje się wody utlenionej a rivanol .. i dopóki ropa się pojawia, nie można dopuścić do zamknięcia się rany, bo on rozwija się tam dalej.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
limomanka
Posty: 578
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 8:48 pm
Lokalizacja: Koty na Górnym Śląsku

Re: Guzek/ropień przy nosku.

Post autor: limomanka »

Nie mówiąc już o tym, że na całym pyszczku ma martwice po tych "zwykłych ropniach" i musi okropnie cierpieć, a będzie jeszcze bardziej aż do śmierci od nieleczonych ropni :-X
Ze mną:koty: Nutek i Wolfgang oraz suka Masza
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
ODPOWIEDZ

Wróć do „Głowa”