Strona 1 z 2

Guzek/ropień przy nosku.

: sob sie 10, 2013 10:32 pm
autor: caledrian
Witam wszystkich kochających ogonki!

Mieszkam w Londynie i mam kochane trzy ogonki niestety jeden z nich ostatnio zachorował.
Zauważyłam, że przy nosku robi mu się jakiś guzek, który jest może i ropniakiem, leci mu porfyrinka z noska i z oczka po stronie po której jest ten guzek podskórny. Dzisiaj ten ropniak pękł, wycisnęłam troszkę ropy, ponieważ wylatywało jej mnóstwo, nie wiem za bardzo co robić. Zgłosiłabym się do weterynarza, lecz że mieszkam w Londynie ceny weta są tu kosmiczne i pomimo że dla ogonka zrobiłabym wszystko to niestety nie stać mnie na taki wydatek.

Czy jest ktoś może kto przechodził coś podobnego ze swoim ogonkiem? Dołączam zdjęcie jak mój maluch wygląda.
Mam nadzieję że ktoś się orientuje i doradzi mi co robić, a przynajmniej co może mu się dziać.

Z góry dziękuję za odpowiedź! :)
Obrazek

Re: Guzek/ropień przy nosku.

: sob sie 10, 2013 10:44 pm
autor: caledrian
Zapomniałam dodać, że szczuras jest osłabiony i osowiały. Dodam jeszcze, że sklepu zoologicznego, podobno takie szczurki są bardzo często na coś chore. Od samego początku był troszkę dziki i nie chce się oswoić jak pozostałe dwa.

Re: Guzek/ropień przy nosku.

: ndz sie 11, 2013 8:34 am
autor: ol.
Ropę możesz wyciskać tyle ile się da, rankę przemywać rivanolem. Jednak przede wszystkim szczur powinien dostać antybiotyk, także wizyta u weta jest konieczna.

Re: Guzek/ropień przy nosku.

: ndz sie 11, 2013 10:28 am
autor: caledrian
Dziś już wygląda to troszkę lepiej bo wycisnęłam wczoraj troszkę i posmarowałam tribioticiem. Dzięki za rade :)

Re: Guzek/ropień przy nosku.

: ndz sie 11, 2013 6:38 pm
autor: ol.
Tribiotic ok, ale nie dotrzesz maścią w głąb ropnia, ani wyciskając nie wyciśniesz całej ropy. Jeśli przetoka się zamknie, a bakterie zostaną w środku, będą rozprzestrzeniać i drążyć tkanki aż do kości. Zresztą nawet na ten moment nie wiesz jak daleko to sięga - oczko nie porfirynuje bez przyczyny. A wierz mi, nie chcesz komplikacji po ropniu w obrębie głowy szczura:
http://ratguide.com/health/figures/absc ... ure_2e.php
http://ratguide.com/health/figures/absc ... ure_2f.php
http://ratguide.com/health/figures/absc ... ure_2c.php...

Twój szczur powinien dostać antybiotyk ogólny i powinien zostać obejrzany przez weterynarza.

Re: Guzek/ropień przy nosku.

: ndz sie 11, 2013 8:56 pm
autor: caledrian
A czy znacie może jakiegoś weta w Londynie od szczurków, który nie kosztuje tak wiele jak niektóre u których pytałam?

Re: Guzek/ropień przy nosku.

: sob sie 17, 2013 4:21 pm
autor: caledrian
Witam po raz kolejny :)

Nawiązując do tematu, dalej mam problem z szczurkiem, ktory jest inny niż załączony na w/w obrazku otóż na gardle i poliku robią mu się czarne/sine guzki. Jeśli ktoś ma zamiar odpisać cos o weterynarzu to niech się powstrzyma gdyż mieszkam w Londynie i takie rzeczy są tutaj okropnie drogie lub jeśli ktoś zna taniego weterynarza to z zapraszam do pisania na priv.
Co do tematu chciałabym aby ktoś mi powiedział czym może to być spowodowane i czym można to leczyć z domowymi sposobami.
Załączam obrazek rany i guzków

Obrazek
Obrazek

Re: Guzek/ropień przy nosku.

: sob sie 17, 2013 6:13 pm
autor: noovaa
No tak, okropnie drogie więc jesteś wytłumaczona.

SZCZUR MUSI IŚĆ DO WETERYNARZA. Inaczej przysporzysz mu dużo cierpienia zanim umrze... Nie wiem jak to przeliczyć na pieniądze.

Re: Guzek/ropień przy nosku.

: ndz sie 18, 2013 8:18 am
autor: Afera
Będę chamska - skoro nie stać Cię na leczenie zwierząt to po grzyba je masz? Jak się decydujesz na zwierzęta to i na koszty z nimi związane. Odżałuj sobie kasę i biegiem do weta. To nie jest normalne, aby w tak krótkim czasie dwa szczury złapały tą samą przypadłość. Coś im dolega, a sama domowymi sposobami temu nie zaradzisz.

Re: Guzek/ropień przy nosku.

: ndz sie 18, 2013 8:56 am
autor: ol.
Afera, to ten sam szczur...

Caledrian, jeśli Tobie wyrośnie trzeci i czwarty "policzek" deformujący pół twarzy też będziesz się leczyć na własną rękę ?
Pożycz, sprzedaj, zastaw coś... - i idź do weta nie zwlekając !
Jeśli nie chcesz następnym razem pytać już tylko o eutanazję domowym sposobem...

Re: Guzek/ropień przy nosku.

: ndz sie 18, 2013 10:12 am
autor: szczurolap
Wiem jak drogie jest leczenie zwierząt za granicą, bo sama mieszkam we Francji i za wycięcie guza płacę 150 euro, a za zwykłą wizytę ponad 30 :-X Jednakże wolę ograniczyć swoje wydatki i ratować szczurka, bo nie chcę by cierpiał. Nie wiem jak u Ciebie, ale tutaj możesz rozłożyć płatność u weta na raty, wtedy już łatwiej jest wszystko ogarnąć. Spróbuj, zapytanie nic nie kosztuje.

Re: Guzek/ropień przy nosku.

: pn sie 19, 2013 5:21 pm
autor: Paul_Julian
Caledrian, tak jak radzą inni- zapytaj o płatnośc na raty. Ropnie,guzy i w okolicach głowy i szyi są bardzo niebezpieczne ( blisko jest mózg). Nie można tego potraktowac tak jak zwykłego ropnia. No i niestety- decydując sie na zwierzaki, decydujemy sie również na to , ze będą chorować i musza być leczone.
Identycznie jak leczy sie ludzkie dzieci.

Re: Guzek/ropień przy nosku.

: wt sie 20, 2013 11:41 pm
autor: caledrian
Temat jest już do zamknięcia.
Co do zwierzaka to po konsultacjach z chłopakiem i wujkiem Google doszliśmy do wnioski iż jest to zwykły ropień i ze trzeba go wycisnąć i ranę oczyścić wodą utlenioną i paroma innymi gadżetami pomogło rany są bardzo głębokie ale goją się strasznie szybko. Szczurek po paru godzinnym odpoczynku z powrotem bryka i uskutecznia resocjalizację ze stadem. Jedyne co zostało to lekki uraz do nas ale to da się załagodzić. Chciałabym wam powiedzieć, iż nie zawsze i nie we wszystkich sytuacjach należy biegać do weterynarza.Naskoczyliście na mnie strasznie a ja chciałam jedynie porady, dział mówi o Objawach i leczeniu a tutaj jest krąg adoracji weterynarzy niestety. Nie mam do was o to żadnych pretensji. W każdym bądź razie dziękuje i pozdrawiam serdecznie :)

Re: Guzek/ropień przy nosku.

: śr sie 21, 2013 7:12 am
autor: noovaa
"Zwykły ropień" źle wyczyszczony, lub wygojony przed dokładnym wyczyszczeniem zabija.
"Zwykły ropień" drąży wgłąb ciała doprowadzając do zakażenia organizmu.
"Zwykły ropień" niszczy kości w pobliżu których się znajduje, w tamtym roku jednej szczurci przez takiego usuwali dolną szczękę.
"Zwykły ropień" w okolicach głowy, często doprowadza do zapalenia mózgu.

Zabijesz swojego szczura z powodu 'oszczędności'.
Przy "zwykłym ropniu" KONIECZNY jest antybiotyk. Po za tym "Zwykły ropień" nie robi się w kilku miejscach na raz. Z Twoim szczurem jest źle, a Ty nie zrobisz nic.

Nawet na ropnia leczonego antybiotykiem i czyszczonego przez weterynarza nie daje się wody utlenionej a rivanol .. i dopóki ropa się pojawia, nie można dopuścić do zamknięcia się rany, bo on rozwija się tam dalej.

Re: Guzek/ropień przy nosku.

: śr sie 21, 2013 7:56 am
autor: limomanka
Nie mówiąc już o tym, że na całym pyszczku ma martwice po tych "zwykłych ropniach" i musi okropnie cierpieć, a będzie jeszcze bardziej aż do śmierci od nieleczonych ropni :-X