Towarzystwo w jakim wieku?

[Majo]

Bruno ma około roku i jest po kastracji.
Zastanawiam się, w jakim wieku najlepiej mu wziąć towarzysza/towarzyszkę?

Myślałam o młodszym szczurze, bo wiem z doświadczenia, że zwierzęta raczej chętniej akceptują dzieci na swoim terenie niż inne dorosłe osobniki. Po za tym chciałam, żeby młody go trochę rozruszał, bo Bruno zachowuje się na wybiegach jak stary dziad - kroczek tu, kroczek tam, drzemka, dwa kroczki, drzemka.
Z drugiej strony nie wiem czy taki dzieciak nie będzie go wkurzał tą chęcią do zabawy? A Bruno może być agresywny w stosunku do innych szczurów, na pewno był przed kastracją.

Nie wiem z kolei czy zaakceptuje drugiego dorosłego szczura. Zwłaszcza, że szczurów nigdy nie łączyłam.

Poradźcie?

(kwestia płci pozostaje otwarta, choć chyba bardziej przychylam się do samiczki - wolałabym uniknąć kolejnej kastracji jeśli szczurowi jednak hormony zdecydują się uderzyć do głowy)

[madziastan]

Nie ma reguły czy zaakceptują starszych czy młodszych, to wszystko zależy od szczura ale w większości przypadku każdy kazdego zaakceptują jeśli DOBRZE ich połączysz. Najlepiej jest wybrać o parę miesięcy młodszego szczura albo o parę miesięcy starszego, możesz brać nawet w takim samym wieku jak Twój Bruno - ale w przyszłości może być tak że 2 szczury w takim samym wieku mogą zachorować razem.

Nie dziwię się że Bruno jest osowiały, nie ma towarzystwa i jego życie jest 'bez sensu' ale jak stawia kroczki i idzie spać - najlepiej pójść na kontrolę (do dobrego weta! - lista polecanych na forum) i zbadać serduszko.

Kastrata łatwo połączyć z samiczką - zakochają się na pewno

[paula14s]

Myślę że można by mu dorzucić samiczkę , wcale nie malucha Bo samiec raczej powinien zaakceptować pannę w każdym wieku

[noovaa]

Łączenie z maluchami bywa łatwiejsze, a bywa że kończy się tragedią, bo dorosły szczur nie zawsze zna swoją siłę, a malca skrzywdzić łatwo.

Dla pocieszenia tylko powiem, że miałam takiego szczurka. Przyjechał do mnie, bo miał problem z innymi szczurami, po kastracji dogadał się pięknie ze stadem, choć zawsze był silnym alfą

[Majo]

Ano właśnie to mam na myśli, jak przeprowadzić łączenie dobrze wiem tylko w teorii, a w praktyce to wiadomo jak z teorią bywa.
Opieram doświadczenia "wiekowe" na łączeniu myszoskoczków - z młodszym zawsze szło szybciej, z dorosłym potrafiło się ciągnąć...

Tak te jego spacerki wyglądają, pokręci się trochę, zje, potem się gdzieś kładzie i leni. Ale serducho w porządku, zbadane przy okazji kastracji (bo zabieg dopiero tydzień temu był). Więc tak się domyślam, że mu samotnie i nudno. Nie brałam mu wcześniej towarzystwa, bo ta jego możliwa agresja, no i to miał być tymczas...

Czyli mówicie, że wiek raczej nie ma znaczenia przy łączeniu?
No to skupię się na szukaniu mu jakiejś fajnej dziewczyny, mam na to spokojnie jeszcze tydzień, dwa, zanim Bruno się "w pełni" zrobi kastratem.
Jeśli nie młodszej i bardziej rozrywkowej, to chociaż proludzkiej, bo Bruno się boi - myślę, że bardziej oswojony szczur lepiej by mu pokazał, że nie zamierzam go pożreć niż wszelkie zachęcania smakołykami.

[paula14s]

Dobrze kombinujesz Szczury często biorą z siebie przykład więc jeśli znajdziesz dziewczynę otwartą na ludzi to i on powinien się przekonać

[Majo]

Na to mam nadzieję, myszoskoczki ewidentnie uczą się jedna od drugiej, więc szczur, jako inteligentniejszy, powinien jeszcze lepiej zrozumieć dawany przez drugiego szczura dobry przykład

Choć nie wiem czy nie będzie problemu, bo nie widzę tu, na drugim forum ani na facebooku, pojedynczych, rok i mniej, przyjaznych samiczek.
Za to zatrzęsienie samców.

[noovaa]

Samczyk jest bezpłodny w 100% już po 14 dniach, ale hormony opadają wolniej. Zachowanie może się zmieniać stopniowo jeszcze ze 2 miesiące.

Z tym że zanim znajdziesz mu koleżankę, zanim do Ciebie trafi jeszcze chwila minie, więc myślę że akurat

A jego przypadku najważniejsze, to nie brać samca w okresie burzy hormonalnej
Samiczki, młode i starsze samce będą ok. Ale wiadomo, z samiczką nawet kastrat lepiej się dogada, a tym bardziej w czasie rui ... jeszcze długi czas może ( nie musi ) samiczki pokrywać.

[Majo]

To mniej więcej tak jak myślałam, gdzieś to czytałam...

Ano właśnie tak, pod warunkiem, że mi jakaś dziewczynka spod krzaka nie wyskoczy, to zanim ją znajdę jeszcze chwila minie.

Noo, niestety samczyk, jak młody, to zmierza w stronę burzy hormonalnej. A z kolei starszy jest dorosły, a łączenia dwóch dorosłych facetów się boję.

Hmm, od jakiego w ogóle (mniej więcej) wieku szczurek jest na tyle urośnięty, żeby mu dorosły krzywdy nie zrobił?

[Hanka&Medyk]

Pamiętaj, żeby odczekać ok. 4 tygodni od kastracji z łączeniem dziewczyny. Szczury potrafią dość długo po kastracji zachowywać zdolność do rozrodu.

[Majo]

To już nie wiem, noovaa mówi 2 tygodnie, ty 4...

Generalnie chodzi o to, że choć samiec został pozbawiony ośrodka produkcji plemników - jąder, to pewna ilość plemników, żywych i zdrowych zalega sobie poza jądrami. No i muszą zdechnąć, żeby szczur był bezpłodny.
Właśnie się doczytałam, że u szczura wytworzenie dojrzałego plemnika trwa 18 dni. Ale jak to się ma do tego co zalegało to nie wiem... zapytam się pani weterynarz jak pojedziemy na zdejmowanie szwów.

[noovaa]

Były robione badania kiedyś, które 'udowodniły' że szczur zachowuje płodność max 8 dni. Z tym, że badania były na niewielką skalę, dlatego zawsze czekałam te 10-14 dni, na wypadek jakby jakiś odsetek szczurków jednak płodność zachował.

http://szczury.org/viewtopic.php?f=19&t=10442#p173185

Sama chęć kopulacji, nie dowodzi niczego. Niektóre moje szczurki były 'aktywne seksualnie' nawet do roku czasu po kastracji

[Majo]

Też tak się bardziej skłaniam do tych dwóch tygodni, jednak całej fizjologii nie przespałam...

To w sumie tylko takie teoretyczne rozważania, bo najpewniej zanim znajdę Brunowi koleżankę to te dwa tygodnie zdążą spokojnie minąć, a pewnie i więcej, biorąc pod uwagę zawirowania z transportem. Albo i więcej, bo Bruno ma tajemnicze "trzecie jądro" które nie wiadomo czym jest - może zniknie, a może trzeba będzie go znowu ciąć, żeby zobaczyć co to.

Niemniej, wrócę do wcześniejszego pytania.
W jakim wieku szczurek robi się wystarczająco duży, żeby go dorosły nie poturbował? (mam na myśli, przypadkiem, nie celowo)

[noovaa]

~3 miesiące ?