Strona 1 z 1

smutna? młoda mama

: śr wrz 18, 2013 6:03 pm
autor: nixia
Hej. Z góry mówię, że nie wiem czy to dobry dział, w razie czego proszę o przeniesienie.

Moja młoda samiczka miesiąc temu urodziła 11 maluszków (ciąża nieplanowana - szczurek z zoologa), z czego 1 nie przeżył. Ja niestety nie jestem w stanie zająć się taką ilością szczurków w tym roku, także oddałam 5 samiczek do adopcji, a samczyki oddzieliłam. Teraz szczurcia jest w klatce tylko z jedną młodą samiczką, która już na stałe z nią zostanie. Jednak postanowiłam tu napisać, ponieważ zauważyłam, że mama jest jakaś osowiała - tak jakby smutna... Leży w rogu klatki, nawet nie rusza się jak ją wołam po jedzenie, mimo, że wcześniej od razu zrywała się na nogi i wychodziła żeby wziąć to co jej daję. Nie wstaje też jak daję rękę do klatki - po prostu leży i daje się głaskać. W związku z tym zastanawiam się czy to możliwe, że tęskni za maluszkami i przejdzie jej to, czy też się przypadkiem nie przeziębiła albo coś w tym stylu? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Re: smutna? młoda mama

: śr wrz 18, 2013 7:06 pm
autor: IHime
Jak dawno oddzieliłaś maluchy? Wygląda to bardzo niepokojąco, nawet smutny szczur wstaje na jedzenie. Na twoim miejscu przeszłabym się do polecanego weta, najlepiej pilnie.

Re: smutna? młoda mama

: śr wrz 18, 2013 7:14 pm
autor: nixia
Samczyki dwa dni temu oddzieliłam. Samiczki zaczęłam parę dni temu oddawać do adopcji. Wczoraj jeszcze szczurcia zachowywała się normalnie. Dzisiaj dopiero jak wzięłam dwie ostatnie samiczki do adopcji i została tylko z jednym maluszkiem, zauważyłam, że stała się taka osowiała. A maluch tak jakby ją denerwował. W ogóle jest taka bardziej śpiąca, jak już wstanie to tylko po to, żeby ziewnąć i dalej spać...

Re: smutna? młoda mama

: śr wrz 18, 2013 8:38 pm
autor: nixia
Dałam młodej teraz trochę domowej, jeszcze nieprzyprawianej zupy więc trochę ożyła. :) Mam nadzieję, że po prostu tęskni za małymi (bo jakby nie było miała ich jedenaście, a teraz tylko z jednym jest w klatce) i jutro znowu będzie normalna ???

Re: smutna? młoda mama

: czw wrz 19, 2013 7:34 am
autor: IHime
Moja samiczka niedawno odchowała 8, aż tak smutna po oddzieleniu dzieciarni nie była, trochę ich szukała i pogodziła się z tym. Szczury mają różną wrażliwość, ale taka apatia byłaby dla mnie niepokojącym sygnałem. Dobrze, że je.
Nie ma jakiegoś wycieku z nosa, oczu, pochwy? Nie oddycha dziwnie (np. pykając nosem, pochrapując, popiskując)?

Re: smutna? młoda mama

: czw wrz 19, 2013 9:52 am
autor: smeg
Takie zachowanie to oznaka choroby, a nie smutku. Powinnaś z nią pójść jak najszybciej do weterynarza - ale nie pierwszego lepszego, poszukaj na forum polecanego znającego się na szczurach.

Re: smutna? młoda mama

: czw wrz 19, 2013 10:36 pm
autor: nixia
Nie ma żadnych z opisanych objawów. Dzisiaj już w sumie zachowywała się normalnie, chętnie wychodziła, biegała i jadła. Chyba za bardzo wczoraj spanikowałam. W każdym razie wolałam zapytać, bo zmartwiło mnie to trochę. Przepraszam za niepotrzebne zamieszanie...