Pan Prezes 09.2010-09.10.2013
: śr paź 09, 2013 7:32 pm
Dzisiaj pomogliśmy odejść za Tęczowy Most najwspanialszemu z najwspanialszych. Naszemu najstarszemu szczurkowi Prezesowi.
Prezes dożył rekordowego wieku 3 lat 1 miesiąca i 9 dni. Podejrzewam, że gdyby nie paskudne choróbsko dożyłby jeszcze sędziwszego wieku. Był silnym i zdrowym szczurem.
Prezes miał najwspanialsze życie o jakim mógł tylko pomarzyć szczur z laboratorium po testach. On to miał. Został uratowany dzięki interwencji w grudniu 2010 razem z bratem. Pamiętam jak jechałam po nich samochodem do Lublina w okropną śnieżycę...
Starałam mu się wynagrodzić to, że był po testach. Miał wszystko. Miał stadko dziewczyn i najlepszego kumpla, z którym się droczył. Wielką klatkę na 150 cm wysoką i masę hamaków, domków, pięterek. Najlepszą karmę, owocki, wszystko co chciał i co było zdrowe. Mam nadzieję, że był szczęśliwym szczurem i wybaczy nam decyzję o eutanazji...
Żegnaj kochany Misiu Prezenisiu...
![Obrazek](http://img10.imageshack.us/img10/2687/ovim.jpg)
Prezes dożył rekordowego wieku 3 lat 1 miesiąca i 9 dni. Podejrzewam, że gdyby nie paskudne choróbsko dożyłby jeszcze sędziwszego wieku. Był silnym i zdrowym szczurem.
Prezes miał najwspanialsze życie o jakim mógł tylko pomarzyć szczur z laboratorium po testach. On to miał. Został uratowany dzięki interwencji w grudniu 2010 razem z bratem. Pamiętam jak jechałam po nich samochodem do Lublina w okropną śnieżycę...
Starałam mu się wynagrodzić to, że był po testach. Miał wszystko. Miał stadko dziewczyn i najlepszego kumpla, z którym się droczył. Wielką klatkę na 150 cm wysoką i masę hamaków, domków, pięterek. Najlepszą karmę, owocki, wszystko co chciał i co było zdrowe. Mam nadzieję, że był szczęśliwym szczurem i wybaczy nam decyzję o eutanazji...
Żegnaj kochany Misiu Prezenisiu...
![Obrazek](http://img10.imageshack.us/img10/2687/ovim.jpg)