szczury.org

witam,
mam swoje szczurki od półtora roku, obie mają niecałe dwa lata. adoptowałam je razem, są to siostry z jednego miotu. od początku wyraźnie było widać kto jest liderem - Bletka - dużo bardziej ruchliwa, kontaktowa, odważna, Chmurka za to ma kompletnie przeciwny charakter - ponad wszystko kocha spanie i jedzenie.
od samego początku Bletka bardzo mocno iskała Chmurkę, często aż tak, że Chmura piszczała. generalnie zdarza im się często spać razem, bawić, ale zazwyczaj to Bletka inicjuje gonitwy itd.
czasem Chmurka chodzi w strupkach - myślałam, że to od uczulenia - weterynarz stwierdził alergię na coś bliżej nieokreślonego, więc non stop zmieniamy ściółki, do tego szczura często się drapie - myślałam, że to od tego.
dzisiaj dałam maluchom jajko, no i... Chmurka brutalnie pobiła Bletkę, tak, że "przywódczyni stada" była w szoku, nawet olała to jajko. jajko wyjęłam, i przekroiłam na 2 części, żeby nie było awantur. i wyszłam z domu.
przed chwilą wróciłam, no i Chmura ma wielkie, dość głębokie ugryzienie na głowie - na 90% to ślad po ugryzieniu, raczej nie spadła z półki, nie mają w klatce nic z tak ostrymi krawędziami.
są to moje pierwsze szczurki, nie wiem co mam z tym fantem zrobić? może odizolować dziewczyny od siebie? może przydałby im się 3 szczurek?
proszę o pomoc

Czy agresja u szczurki pojawia się od czasu do czasu czy jest ciągła? Jeśli to pierwsze, agresja może być spowodowana rują. Miałam podobny przypadek jednak z samcami tyle, że nie byli spokrewnieni i bijatyki zaczęły się szybciej. Oskar zaczął mocno gryźć Maksia (wygryzł mu skórę na grzbiecie) pomyślałam, że trzeci szczurek scali stado. Pomyliłam się. Maluch przyłączył się do Oskara i oboje zaczęli unikać Maksia. Ten na siłę chciał zwrócić na siebie uwagę przez co Oskar się denerwował i dziabał go jeszcze bardziej. Szczurki miały wtedy tylko 4 miesiące. Oddałam Maksia i teraz mam 6 samców w jednej klatce. Nikomu od czasu Maksia nie stała się krzywda.

Osobiście stawiam na ruję. Niestety nie znam się za bardzo na samicach więc poczekajmy na zdanie innych.

Może to być przypadek rui, jednak stawiałabym bardziej na instynkt obronny. Samice potrafią być bardzo zaborcze o jedzenie. Alfy też potrafią swoje stanowisko bardzo często podkreślać, szczególnie jeśli żądza przywództwa jest silna, a stado dwuszczurowe. Siostry potrafią same z siebie też mocno się kłócić. Musisz sama poobserwować, przyczyn może być wiele. W najgorszym przypadku, nagłą zmiana zachowania na agresywne może być oznaką silnego bólu, wtedy należy iść po poradę do weterynarza.

Szczury są bardzo zaborcze w wielu kwestiach. Tak już bywa w stadach, że zawsze ktoś musi być najważniejszy i oto się rozchodzi. A jak mówisz, że widać stanowczą dominację jednej to konieczne będzie rozdzielenie. Ta dominująca będzie ciągle gryzła tę drugą, aby utrzymać stopień hierarchii. Kolejny szczur nie rozwiąże problemu, a wręcz przeciwnie może się to nasilić.