szczury.org

Obawiam się, że moja szczurzyca jest w ciąży. Co gorsza dostałem "ją" po znajomości, jako samczyk dla mojego szczurasa. Możliwe, że jest z pseudo hodowli (znajomy poszedł do kogoś i wziął mi ją) albo jest to wpadka wpadki od kogo mi brał... Ale do rzeczy to dobrze, że ich tylko nie połączyłem ze sobą, bo wtedy to miałbym przez siebie pewną jesień z d... średniowiecza. Samicy pojawiły się nieowłosione miejsca obok sutek. Brzuszek zrobił się bardziej okrągły. Je więcej od samczyka (pierwsze dni jadła normalnie i spokojnie, ale teraz to jak jej daje jedzenie to się niemal rzuca do niego i prosi zaraz o więcej). Waży dużo więcej niż tydzień temu, przedtem tak na oko była tak leciutka i malutka, że strach było brać na rękę, ale teraz to już tak solidnie przytyła, aż za bardzo i się obawiam właśnie teraz tego najgorszego. Oto zdjęcia
http://imgur.com/a/IXlWG#0

Całkiem możliwe, chociaż dobrze się nie znam, nie miałam nigdy samiczek. Od ilu dni jest u Ciebie?

Od 22 lub 23.12, coś koło tego.

Ciąża trwa u szczurzycy 21 - 23 dni. Od ok. 15 dnia staje się widoczna, samica wyraźnie grubieje, zaczynają się także powiększać sutki. Jeśli w przeciągu najbliższych 10-ciu dni nie urodzi, to raczej nie jest. Ogólnie najlepiej by było jakbyś poszedł z nią po prostu do weterynarza

Wygląda jak ciąża. W jakim wieku jest szczurzyca? Jeśli jest bardzo młoda, może mieć problemy z odchowaniem młodych, ciąża, poród i wykarmienie maluchów jest bardzo obciążające dla organizmu samicy. Możesz ją teraz wysterylizować u weterynarza, usuwając ciążę i jednocześnie zapobiegając w przyszłości chorobom macicy i zmniejszając prawdopodobieństwo wystąpienia guzów sutka. Po sterylizacji będziesz też mógł połączyć ją ze swoim samcem. Możesz także w pierwszej dobie po porodzie uśpić maluchy u weterynarza. Ewentualnie jeśli szczurzyca jest w odpowiednim wieku (nie za młoda, nie za stara - poniżej 8 miesięcy), możesz pozwolić jej odchować miot i założyć ogłoszenie w dziale "Oddam", szukając nowych domów dla maluchów. Samą szczurkę też możesz oddać, a swojemu samcowi zostawić do towarzystwa jednego z jej synków.

Niby miała mieć 8-9 tygodni, ale skoro "ktoś" był na tyle mądry, by zapomniał rozdzielić wszystkich szczurków to wszystkiego mogę się spodziewać ehh. Do weta mam około 20-30 km, a narażać szczura na stres, tą temperaturę + osłabienie po operacji (nie wiem, czy mogą zrobić od razu usunąć ciążę i zrobić sterylizację, ale trzeba przyznać, że jednak szczurka będzie osłabiona). Wolałbym poczekać, aż urodzi i wtedy zobaczyć jak sobie poradzi. Wtedy zatrzymam kilka młodych albo je uśpię (albo dam do węża, no bo co wtedy zrobię niestety...). Z resztą do weta będę mógł jechać dopiero w piątek/sobotę, a skoro za 10 dni może rodzić to lepiej będzie poczekać, czyż nie?

Nie dawaj młodych "do węża", bo karmienie żywymi gryzoniami jest bardzo niehumanitarne i będzie dla nich dużym cierpieniem.

Jeśli zamierzasz uśpić młode, to tylko w pierwszej dobie życia. Dawanie "do węża" odradzam, tak jak zostało już wyżej napisane.

Dlaczego myślisz tak drastycznie(wąż)?Jeżeli się urodzą,to możesz w pierwszej dobie uspić ,maluchy nie będą świadome.Padła też propozycja oddania miotu do adopcji...

Napisałem to odruchowo, no bo zamiast dobrze dostałem Kinderniespodzianke... Czy można wywnioskować na oko jak duży jest płód i ile mniej więcej z tego może być młodych?

Na oko to chyba nikt nie oceni liczebności miotu, który się jeszcze nie urodził. Może być 6 a może być i 14 lub więcej.

Jak się kluski urodza, to założ im temat w dziale oddam. Na pewno znajdą się ludzie, którzy będą chcieli zaadoptować szczurki

Nie ma sprawy, ale dzisiaj się trochę jej zachowanie zmieniło. Jest spokojniejsza i nie rzuca się tak już na jedzenie (ale nadal je jak za dwóch). Oddzieliła swój kącik od żwirku/trocin, tak, że teraz śpi na plastiku. Jest też cięższa i to co zauważyłem, że w obrębie dolnych sutków i nóg takie kopanie (jak komuś kiedyś gryzoń wszedł pod koc to raczej wie o co chodzi). Czyli ciąża gwarantowana

No i stało się. Dzisiaj urodziła 3 młode, mimo wszystko to postanowiłem je zatrzymać

to dobrze,że tylko trzy,trzymam kciuki za ich zdrówko .Ciekawe jakiej będą płci.Pomyśl też co dalej.Jesli urodzone bobasy okażą się dziewczynkami,to samiec będzie sam.